Mam wrażenie że dobre oceny biorą się głównie z tego że serial jest sporo lepszy od filmu.
Jednak poza mroczną konwencją, ciekawymi przestępcami, brutalnością, mamy niestety papierowego białego rycerzyka którego nic nie może zmusić do zabijania, choćby wokół sypały się trupy cywili. Patos który może i pasuje do kina familijnego, ale nie do serialu gdzie leje sie mnóstwo krwi, a walki trwają po 10 minut (zdecydowanie za długo, zwłaszcza że walczą ze sobą ludzie).
O to chodzi w postaci. Ale spokojnie, Daredevil w komiksie nie zawsze był aż tak cukierkowy i może i w serialu się to zmieni.
Poza tym poczekaj na drugi sezon gdzie ważną rolę odegra pewien antybohater stanowiący mocną przeciwwagę dla Daredevila.
Nie lubię komiksów, ale kilku znajomych poleca ten serial twierdząc, że jest dojrzalszy od innych, podobnych historii. Czy to prawda? Czy dorosły widz może się do tego przysiąść i nie będzie się krzywił z powodu debilnych dialogów, przerysowanych postaci i płytkiej fabuły?
Ktoś wspomniał, że ta historia jest bardziej realistyczna od innych durnych marvelowskich komiksów i takie słowa są na pewno jakąś rekomendacją. Podobno realizacyjnie rzecz jest profesjonalna.