Myślę, że Adam ( Jonas ) pochodzi z innej rzeczywistości...obstawiam, że finał trzeciego sezonu zakończy się w ten sposób, że Jonas załatwi Adama w innej rzeczywistości i ten nigdy nie będzie miał wpływu na to co się działo od samego początku w całym serialu i koniec końców wszystko wróci do "normy" po za tym, że nie będzie apokalipsy i ludzie z tej rzeczywistości nie będą mieli w ogóle pojęcia o podróżach w czasie.
Dla kogoś kto nie umie przyjąć do wiadomości, że Adam to Jonas, pewnie może mieć sens... Ale dla normalnych ludzi jasne jest że sam siebie nie zabije :)
A mi się wydaję, że na końcu Jonas się obudzi i okażę się, że to wszystko to był sen... A tak serio to Adam to Jonas i nie ma co nad tym rozmyślać.