W innych wątkach pojawia się przypuszczenie, jakoby Noah miał być dorosłym Bartoszem. Moim zdaniem jednak nie jest. Dlaczego?
Podróżować w czasie można co 33 lata przez kilka dni. Ale pomiędzy tymi podróżami człowiek musi się starzeć. A Noah - jako jedyny z bohaterów - w ogóle się nie starzeje! To chyba może być właściwość jakiejś siły nieczystej, nieprawdaż? No a diabłem raczej jest się od zawsze, a nie od chwili, kiedy wydorośleje się z postaci Bartosza ;)