Obejrzałam w 1 dzień cały sezon :D Zawsze sobie obiecuję, że super serial będę dawkowała i tym razem będę oglądała max 2 odcinki dziennie i znów to samo- nie mogłam się oprzeć ;)
Przykre że nie masz życia. 450 minut tj. 7,5h plus krótkie przerwy na zaspokojenie wegetacji (kibel, woda, żarcie). Nie masz czym się chwalić.
Tak, bo ja codziennie znajduję serial i poświęcam każdego dnia 450 minut na obejrzenie sezonu.. Kibel, woda, żarcie-nie jestem prostaczką abyś w tak chamski sposób próbował podsumować moje życie, bo mnie nie znasz, więc waż słowa.
Poniewaz obejrzałam serial zarywając noc, bo po prostu mnie zachwycił? PS. Może to jednak Ty wegetujesz? Zadowoleni z życia ludzie nie obrażają innych, bo nie muszą się dowartościowywać. Powiem dziś moim dzieciom, że ich mama jest wegetującym warzywkiem bo taką ocenę wystawił mi sfrustrowany życiem „znawca” charakterów.
Jak dzieci obecnie? Pytam z troski, bo trzeba znać priorytety w życiu, a byłoby mi przykro, gdyby musiały czekać aż skończysz coś nowego oglądać.
A ty już szkołę na dziś skończyłeś? Obiadek mamusia zrobiła? To leć grzecznie odrobić lekcje i posprzątaj w pokoju. A o moje dzieci się nie martw. W twoim wieku priorytetem jest nauka.
PS. Rodzice musieli Ciebie zaniedbać emocjonalnie, skoro uwagi szukasz u obcej kobiety.
Nie obcej, a słabszej. A to inne znaczenie. Patrząc na twoją zmęczoną serialami twarz śmiem twierdzić, że masz pełne prawo zwracać się do mnie per pan. Z szacunku na wiek.