Takie europejskie Stranger Things, z w nieco mroczniejszej odsłonie, ze starszymi postaciami i z bardziej ascetycznymi postaciami.
Szkoda,że tak malutko odcinków... Już czekam na sezon 2.
Raczej bym powiedział bardziej Fortitude sezon pierwszy, małe miasteczko gdzieś na uboczu, wszyscy się praktycznie znają, gęsty klimat i wisząca w powietrzu tajemnica. Serial na pewno wart jest polecenia!
dokladnie tak tylko Fortitude znacznie lepsze bo przystepniejsze :P a tutaj tak srogo zamotali ze wiekszosc nie wie kto byl kim i musza pytac na forum ale mimo to daja oceny 10...
Właśnie super jest to, że tak zamotali, to jest najlepsze w tym serialu, że czasem trzeba zrobić pauzę i prawie rozrysować zależności. :P
Mało ten serial ma wspólnego ze ST. Mi to przypominało Westworld, albo Twin Peaks, albo coś mało znanego jak Kettering Incident.
W drugim sezonie będą. :D
Jeszcze zapomniałem w poprzednim poście dodać Wayward Pines.
Mało? Jest tyle nawiązań do ST, że nawet nie idzie zliczyć. Sceny, niektóre wątki fabularne czy nawet kolory i oświetlenie takie same. A całokształt Dark jest o wiele lepszy niż ST.
Ale to całkowicie inny klimat niż ST. Porównywanie tych dwóch produkcji jest bezsensowne, bo kładą nacisk na zupełnie inne aspekty. Równie dobrze możesz porównać traktor do samochodu sportowego, bo to i to ma koła...
dokladnie tak, porownywanie tego serialu do ST to jedna wielka bzdura, zwlaszcza ze jest cala masa innych tytulow wspomnianych wyzej przez komentujacych ktore jak ktos widzial to wie ZNACZNIE BARDZIEJ sa podobne do Darka niz te nieszczesne Stranger Things na ktore wszyscy sie tak ochocza powoluja ;)
Jak dla mnie to takie porównanie tylko może zaszkodzić Dark. Bo sam lubię ST, ale jeśli ktoś zacznie oglądać Dark oczekując drugiego ST to bardzo się zawiedzie.
W ogóle skąd się wzięły te porównania? Nie mają one zbytnio sensu.
porównania wzięły sie zapewne stąd, że t u i tu jest miasteczko, tajemniczy las, podejrzana elektrownia, policjant próbujący rozwiązać sprawe na własną rękę, młodzież/dzieci, podróże czasoprzestrzenne. Mimo to te dwa seriale to niebo a ziemia i zgadzam się w pełni z twoim komentarzem i dobrym porównaniem z traktorem i samochodem. Porównywanie tych dwóch serii jest po prostu powierzchowne.
o własnie! mi też! te bunkry, podziemne korytarze i spiale czasowe - totalnie the lost.
Jedyne co ma wspólnego z Westworld to to, że akcja jednoczesnie dzieje się na kilku płaszczyznach czasu.
10 odcinków to mało...Sądze ze to idealna liczba jak na jeden sezon...Wiecej odcinków to czesto rozwlekanie jakimiś głupotami i nudami tylko żeby było wiecej...Ale wiadomo jak serial genialny to by sie chciało i 100 odcinków na sezon.
Ten serial poza młodymi bohaterami nie ma nic wspólnego ze Stranger Things. Porównanie na siłę.
Totalnie nie rozumiem tego porowniania. Jak widze nagłówki ze to niemieckie stranger things to aż mnie skręca. Przede wszysktim klimat, Stranger things jak dla mnie nie jest w ogole straszne i przy tym wszysktim jest zabawne, w Dark nie wiem jak wy ale ja ani razu sie nie zasmialam, nie ma żadnych wątków humorystycznych. Dark jest takie smutne i surowe, nawet postacie mało sie uśmiechają. Może i macie i tu i tu grupa nastolatków ale w ST to jest wlasnie grupa, zgrana grupa, działająca razem, pomagająca sobie. W Dark jest Jonas który tak naprawdę działa samotnie i nikomu nie mowi o tym co robi i co odkrył, a nawet okłamuje swoich „przyjaciół”. Przez podróże w czasów i zmianę biegu wydarzeń bardziej bym powiedziała ze to troche jak Twin peaks, ale tez nie dokonca dobre porównanie.
Najbliżej w podróżach i nakładaniu się wydarzeń temu serialowi do LOST. Tam był właśnie taki wątek z Johnem Lockiem, który podróżował w czasie, tworząc pewne zdarzenia dla siebie które wcześniej już miały miejsce i pchały go do przodu w jego życiowej podróży.
Dokładnie porównywanie do ST jest bez sensu i może tylko nasunąć widzowi błędne oczekiwania,przy Dark ST to dobranocka.
Tylko początkowo ma się takie wrażenie.
Dark jest mroczniejsze a i tematyka zgoła odmienna.
Pod koniec już w ogóle o ST się nie myśli bo serial wciąga niesamowicie.
Dwie zupełnie inne historie tak w tematyce jak i wykonaniu.
Stanowczo Dark i Strager Things jedyne co mają wspólnego to to, że są na Netflixie. Różnic jest więcej niż na siłę wymyślanych podobieństw.