Nie przesadzałbym. W paru scenach w serialu Regina jest całkiem "fizyczna".
Poza tym R. używa przecież magii do sterowania windą w dół i w górę, z powrotem...

Grałem w "Arcanum" ;p

A z ta bransoletką.. No cóz, musimy poczekać aż nam więcej powiedzą o tej " techologii"...

Masz rację, trochę przesadziłem z Reginą.

Ja też mam nadzieję że pociągną wątek technologia/magia. Może wyjść z tego coś genialnego, jeśli tylko nie spierdzielą...

Nie chce nikomu psuć zabawy, ale większość tych niby 'kretynizmów' to żadne kretynizmy, po prostu nie oglądacie serialu uważnie. Z "paralizatorem" wszystko było jasne od dawna, więc tylko mało bystrzy się go czepiali (chociaż przyznam, że komicznie to wyglądało)

Jednak zepsuję trochę zabawe... xd

A - Oberwał ładunkiem magicznym, nie elektrycznym.
B - To chyba oczywiste, że liczył iż ją przestraszy - no ale nie dla wszystkich... oczywiście nie spodziewał się też że to sprzęt magiczny który może mu coś zrobić.
C - Skąd niby Emma miała wiedzieć, że wraz z Reginą są w stanie zatrzymać Przełącznik? Prędzej Rumple by był w stanie coś zdziałać, a nie ona (Jedna z najpotężniejszych czarownic nie mogła sobie poradzić, a niby Emma miała by móc?), więc postanowiła uciec z Henrym zamiast ginąć z Reginą. Co w tym nielogicznego? Ja odrazu bym spie*** a juz na bank nie ratował bym seryjnego mordercy. Okazało się jednak, że Emma ma silniejszą Magię niż można było się tego spodziewać.
D - Wyjaśnione w serialu, liczyła na to że Rumple odczaruje ją na zawołanie.
E - Że co?
G - Nic dziwnego w tym nie widze, to nie są ludzie tylko postacie ze świata bajkowego w którym jest dobro, zło(co ukazuje skaza u śnieżki) i to by było na tyle. Nie ma odcieni szarości tak jakoś wyszło.
H - Polecam jeszcze raz obejrzeć odcinek, nie zrozumiałeś tej sceny.

Wiem, że to trochę niepoważne, ale przyznam sie że liczyłem na polemikę z zapalonym fanem OUAT. Może i faktycznie jest tak, ze to ja nie widzę logiki, ale tylko dlatego że ona jest. Artemisek, część moich punktów wyjaśniłeś całkiem zgrabnie i do przyjęcia, o części jednak chciałbym jeszcze dopytać:

a- tu był link co do tego paralizatora i odbioru przez widzów. Sprawa wyjaśniona.
b- nikt z widzów się nie spodziewał że to sprzęt magiczny, przyznaję Ci rację. Znów odwołanie do linku z punktu ,,A"
c- wyjaśnienie całkiem zgrabne. Z drugiej strony, to rozwiązanie problemu przełącznika było trochę naciągane, nie sądzisz? Mam na myśli to, że stworzenie takiego przełącznika wymagało (w świetle fabuły) bardzo precyzyjnej, wyrafinowanej magii. Emma, totalny ,,naturszczyk" jakoś nie pasuje mi do roli wieloletniego adepta arkanów. Jeśli pociągną wątek Emmy-czarodziejki to w moich oczach będą usprawiedliwieni i mój zarzut przepadnie.
d- miałem na myśli to, że powinna zdawać sobie sprawę z sytuacji, w której się znajduje ( nikt jej nie pozna, brak czarów). Nie powinna wpadać tak głupio- wezwanie rumpla wiązałoby się ze zdjęciem czaru, prawda? po co więc prowokowała tą całą sytuację z paleniem kukły, wrzeszczenie na strażników i ogólną szopką? Moglibyśmy to tłumaczyć wzburzeniem, ale Regina to w założeniu osoba sprytna i bystra. Czy traciłaby szansę wykorzystania sposobności, którą dawał jej czar? Trochę szkoda... Nie wyjaśniłeś też tego, że próbowała użyć czarów, chodź wiedziała że nie może. No i głupota zachowania ze śnieżką. Mogła jej wpakować strzałę w plecy! Najgorsza z decyzji, którą mogła podjąć.
e- jeśli nie wyjaśniłem któregoś fragmentu wystarczająco dobrze to postaram się inaczej ubrać to w słowa. Bardziej zrozumiale. Którą część tego punktu wyjaśnić?
g- nie można powiedzieć ,,jakoś tak wyszło". Założyłem ten temat żeby rozmawiać o minusach serialu, brak światłocienia to spora wada. Obawiam się że nie rozumiem pierwszej części wypowiedzi. Co to ma wspólnego z Charmingiem i sytuacją w porcie? Wyjaśnij, proszę.
h- Przyznaję Ci 100% racji, stary. Ni grzyba tego nie zrozumiałem. Wyjaśnisz? (to nie jest sarkastyczne z mojej strony!)

Piszesz, że nikt się nie spodziewał - ale kwestia była poruszana przez fanów wielokrotnie i może Ci to umknęło... ja tam zapalonym fanem nie jestem, ale szybciutko się kapnąłem. Nie był bym w stanie nawet pomyśleć, że aktorzy + osoby które to kamerowały + scenarzyści nie wychwycili by czegoś tak banalnego i oczywistego w serialu który przynosi bardzo wysokie zyski stacji ABC.

W odpowiedzi na dalszą część Twojego postu... Emma jest wyjątkowa, o czym wspominano w serialu - jako jedyna była w stanie odeprzeć magię Cory tak więc zarzuty które postawiłeś mają się nijak do tego co napisałeś - w szczególności, że już wcześniej zadziałała jako katalizator dla mocy magicznych Reginy (Season2 Episode 1 - kiedy dotknęła Reginę tej nagle moce magiczne zaczęły działać poprawnie) sama Emma nie wiedziała że coś zdziałała, my widzowie jesteśmy jednak w innej sytuacji i wiemy o wiele więcej niż postacie, nie uważasz?

Jeśli chodzi o wątek śnieżki to wszystko też zostało wyjaśnione w serialu - Dylemat Dobro/Zło był poruszany tyle razy, że nie rozumiem Twojego zdziwienia, że nie zabiła śnieżki - a decyzja ostatecznie okazała się bardzo dobra, dzięki temu mogła żyć szczęśliwie przez wiele, wiele lat + została Matką (w efekcie czego ma szanse na szczęśliwe zakończenie) Rozwiązania sytuacji z magią mogło być wiele:
- mogła się tak zachować z przyzwyczajenia
- mogła zapomnieć że czary nie działają,
- mogła nie być pewna czy zadziała, czy nie
- mogła też myśleć, że Rumple ją odczaruje na zawołanie, i w momencie gdy będzie chciała to tej magii użyje.
Odnośnie dalszej części i planu - dla niej najwyraźniej ważniejsze było w tym momencie mszczenie się na ludziach, za to że jej nienawidzą co jest CAŁKIEM zrozumiane (gdybyś nie zauważył to twórcy jasno pokazali że Regina nie była zrównoważona emocjonalnie i zachowywała się idiotycznie z jednej strony chciała miłości i zrozumienia, z drugiej jej zachowanie na to nie pozwala i nie pozwalało) z resztą nie do końca rozumiem co tutaj wyjaśniać bo powodów może być wiele a sama Regina się tak zachowuje od samego początku. Nie zauważyłem też żeby Redż była genialna, bo ona bardzo często zachowuje się nielogicznie.

Dalszych części mi się nie komentować, i nie mam zamiaru też tłumaczyć oczywistości bo było by to marnowanie mojego czasu. Mam dziwne wrażenie że trollujesz z nudów, a ja nie mam zamiaru w tym uczestniczyć.

Znów ta durna edycja postów, połowę tekstu mi zjadło -.- w tym kwintesencje mojej wypowiedzi nt. sceny z magia tak więc kopiuje fragment którego brakuje odnośnie zachowania Redż:
"Ale najprawdopodobniej scena ta miała pokazać nam po prostu, że Regina nie jest w stanie panować nad swoimi emocjami i działa pod ich wpływem - jak się rozzłości to nie zawsze myśli logicznie/racjonalnie"

Abyś zaraz nie zadawał kolejnego dla mnie głupiego pytania to dodam jeszcze coś:
Wszystko oczywiście po to, by wzbudzić nasze współczucie - sprawić byśmy my widzowie mieli wrażenie, że te wszystkie zbrodnie popełniała w takim jakby hmm.. afekcie?

Dowodem na to co napisałem była wspomniana przez Ciebie scena, kiedy pod wpływem 'dobrych' emocji tj. tego co mówiła śnieżka Regina nagle zaczęła patrzeć na wszystko inaczej. To udowadnia że była bardzo niestabilna.

Ta scena z kolei miała pokazać że Regina nie była do końca zła, bo nie zabiła śnieżki... potrzebowała szansy, której nie dostała co sprawiło że stała się jeszcze bardziej okrutna co widać w bajkospekcjach z późniejszego okresu.)

Szukasz dziur w serialu a takich oczywistości nie rozumiesz... powinieneś poszukać prawdziwych błędów logicznych, a takich w serialu jest sporo. Zamiast usiłować prześmiewczo nazwać poniektóre sceny, mogłeś po prostu zadać pytanie - i napisać, że nie zrozumiałeś niektórych scen, i masz wrażenie że są pozbawione sensu - w fajny sposób bym Ci wszystko wyjaśnił jeżeli tylko bym potrafił.

Nie powinienem tego dalej ciagnąć, ale nie mogę się oprzeć: Jakie więc według ciebie są ,,prawdziwe błędy logiczne"?

Jak pisałem, nie chce mi się marnować czasu - temat został wyczerpany . Polecam przestać trollować, bądź udać się na jakieś studia, czy coś.

No cóż, może i faktycznie poniosło mnie, myślę że mniej czy bardziej świadomie troszeczkę Cię potrolowałem. Jednak na swoje usprawiedliwienie mam to, że byłeś przezabawny w tym swoim napuszeniu i arogancji, a sceny kiedy zarzucasz ludziom brak wiedzy zasłaniając się argumentami ,,nie wiem o co chodzi" czy innym ,, nie mam pojęcia ale mam rację" na prawdę poprawiały mi samopoczucie (to było trochę okrótne, wiem o tym i serdecznie przepraszam) :) Niemniej jednak, co za dużo to niezdrowo, niniejszym kończę jakikolwiek dialog z Tobą i zwracam się z prośbą: Dogadałeś się z nicky11 co do niekomentowania na wzajem swoich postów. Ze mną będzie tak samo. Na koniec życzę więcej empatii i umiejętności socjalnych. Zdziwisz się jak bardzo podniesie się jakość Twojego życia kiedy najpierw poszukasz winy u siebie a dopiero potem u innych. Niekomentowanie swoich postów zaczynamy od teraz.

Nie mam zamiaru dogadywać się z Tobą w żaden sposób, do odpowiadania na moje posty nikt Cie nie zmusza ani nie nakłania.

O Jezu, ile w tym wątku jest jadu od co niektórych... Serio? Po co to wam. To, że jesteście anonimowi w 'internetach' daje wam taką przewagę, nie? Serial o bajkach i baśniach, a ludzie w tym wątku się wyzywają i pokazują kto ma racje a kto nie. Okażcie trochę kultury, nie prowokujcie i nie ulegajcie prowokacji ;).

http://31.media.tumblr.com/48f57d997daa8ad273e9a1ee653a8dcb/tumblr_mr4hvppVpa1rn 6ax3o1_250.gif
A tak na poprawę humoru, patrzcie - nawet Gold i Hook nie żywią do siebie 'hejta' ;)

Awwwwww...

http://img706.imageshack.us/img706/7287/8dux.jpg

Od nienawiści do miłości mały krok :D

potrzeba było takiego głosu na tym poście, dzięki, ElisaD! ja za swój trolling przepraszam i obiecuję poprawę :)

Odnośnie Ciebie, Merkurio:
http://imageshack.us/a/img844/2267/xbyj.png

[jeśli jesteś dziewczyną, zmień końcówki].

To nie moja sprawa, ale dlaczego przepraszasz po tym jak Cię ktoś ewidentnie zjechał tylko za zadawanie pytań w temacie który sam przecież założyłeś. Moim zdaniem nie masz za co

Bo wierzę w to, że jeśli ktoś wylewa swój jad w internecie to znaczy że ma go za dużo w realu. Takim ludziom należy okazywać zrozumienie i nigdy nie dawać się sprowokować. Drążenie tematu tylko po to by popatrzeć jak ktoś się pieni było cyniczne i zimne z mojej strony :( Ale dzięki za słowa otuchy :)

Starałem się kultularnie udzielić początkowej odpowiedzi, i niestety nie widzę niczego złego w tym, że mój ton się zmienił w momencie w którym zacząłeś udawać idiotę którym nie jesteś. Twoje zachowanie jednak mnie nie dziwi, a reakcji mogłem się spodziewać, bo ZAPEWNE czytałeś moją rozmowę z niejaką nicky11 i z góry uznałeś, że nie warto ze mną rozmawiać a ja Cie w tym przekonaniu tylko utwierdziłem .(przyznam, że nie do końca przypadkiem)
A sama Nicky11 nie jest oczywiście obiektywna, z resztą(co wcale mnie nie dziwi) nawet nie zauważyła że jesteś człowiekiem inteligentnym i celowo udawałeś dziecko w wieku "mamo, a dla czemu?". (moje ostatnie zdanie musiało być sporym zaskoczeniem dla niektórych... -.-)

Jestem przekonana, że znasz Nicky na tyle, żeby stwierdzić, że nie jest obiektywna :) Po co dalej robisz problem? Idź hejtować i pokazywać jaki to boski i mądry nie jesteś gdzieś indziej.

Nie chce mi się wypowiadać gdzie indziej, z resztą to Ty mnie hejtujesz bo powiedziałem co myślę w nieodpowiedni i chamski sposób - nie zauważyłaś tego?

Nie, nie zauważyłam, dzięki za obdarzenie mnie ułamkiem twej zacnej wiedzy, miszczu :)

~ ~ ~~ ~ ~ ~ ~ A widzisz co napisała Nicky?(swoją drogą, to ktoś tego posta chyba za nią napisał :<) Nie wiesz co mam na myśli a już się musisz negatywnie wypowiedzieć na mój temat i odebrać moją wypowiedź w ciemnym świetle xd to dopiero jest hejt pierwsza klasa! (jak będę potrzebował się podszkolić to wiem do kogo się zwrócić) ^.^ ~ ~ ~~ ~ ~ ~ ~

~~~~~~Miłej niedzieli~~~~~ ^.^

wow, no proste, że nie pisałam sama tylko co drugie trudniejsze słowo którego użyłam sprawdzałam w słowniku bo ich znaczenia oczywiście nie znam. Zresztą też polecam czasem skorzystanie z niego mógłbyś sprawdzić definicję ciekawych słówek jak np. no nie wiem..sarkazm?:)

ps. sorry for breaking our deal:)- wybacz ale Twoje komentarze czasem są tak kuszące że ciężko się powstrzymać z odpowiedzią- jak np. to fanmade które Cie tak urzekło, ale byłam silna i przemilczałam, bo nadal żywię nadzieję, że Twój zachwyt nad nim był czysto ironiczny

Wiesz, ktoś kiedyś powiedział, że dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Spodobał mi się aforyzm ElisyD, więc... Miłego dnia.

no i wreszcie się zgadzamy w jakiejś kwestii:) Choć ja i Einstein mamy jeszcze wątpliwości co do pierwszej rzeczy.

miłego dnia:)

spoko Elisa, nie przejmuj się, my się już tak dobrze znamy z Artemiskiem, że ( o mało nawet nie zostaliśmy znajomymi na Filmwebie) wierzę że każda jego ocena mojej osoby jest solidnie ugruntowana i poprzedzona zawiłym studium psychologiczny. Nie mam więc mu za złe jakiejkolwiek krytyki bo wierzę że robi to dla mojego dobra aby po prostu uświadomić mi moje pewne niedociągnięcia intelektualne- za co jestem i będę mu dozgonnie wdzięczna .
Amen
God bless America

Long live the queen!

Long live the evil gueen :)

Bardzo trafne spostrzeżenia. Rumpel i Regina to dwie najbardziej interesujące postaci. Ja z kolei podziwiam urodę Złej Królowej Reginy. Jest niesłychanie piękną kobietą.

Lana Parrilla jest piękna, ale Złą Królową mogła grać zupełnie inna aktorka.

Dlaczego tak uważasz? Według mnie jest idealnie dobrana do tej roli, nie wyobrażam sobie w niej kogoś innego. (Bez kłótni, po prostu jestem ciekawa jaka według ciebie powinna być.)

To była odpowiedź na "(...) podziwiam urodę Złej Królowej Reginy (...)" użytkownika TENno555. Złą Królową Reginę gra Lana Parrilla i to ona jest piękna. To AKTORKA JEST PIĘKNA a nie postać którą gra, bo ową postać mogła zagrać zupełnie inna aktorka, która nie koniecznie jest piękna.

PS. ja nie podważam wyboru aktorki przez twórców, tylko podkreślam oczywistości. Każdą postać w tym serialu mógł zagrać inny aktor / aktorka. Czerwony Kapturek jest piękna dlatego, że twarz użycza jej Meghan Ory. Tylko dlatego. Gdyby była to Agata Buzek (utalentowana, ale brzydka jak noc) to by już tak nie była.

To wygląda ktorów decyduje o tym, czy postać jest piękna lub przystojna.

Chyba rozumiem o co ci chodzi, ale sam chyba przyznasz, że zabrzmiało to dwuznacznie :)

Nie zaprzeczam.

Mi ona idealnie pasuje :) jest niesamowita. Gra całą sobą.