Wciągnęłam się w ten serial dosyć niedawno i bardzo polubiłam postać Kapelusznika, ale po oglądnięciu nasunęło mi się jedno zasadnicze pytanie. Rozumiem że Jefferson odnalazł swoją córkę , przypomniała sobie o nim i tak dalej ale co potem? Przecież przez 28 lat z kawałkiem zajmowali się nią zupełnie inni ludzie (może myślała że to są jej rodzice) i zapewne była do niej przywiązana a i oni prawdopodobnie ją kochali a potem po prostu Jefferson stanął w ich drzwiach i powiedział że to jego córka i ją zabiera ze sobą? Tak po prostu zabrał ją do siebie? Ten wątek nie był chyba wyjaśniony później.
Tak. Tak po prostu zabrał ją do siebie, bo oni wiedzieli, że mają się tylko nią zaopiekować - tymczasowo - a nie pokochać. Jeff powiedział do niej: "zostaniesz DZIŚ u sąsiadów" w s01e17. "Dziś", czyli przez krótki czas. Ona myślała że to są jej rodzice, do czasu zdjęcia klątwy, po której tak po prostu zabrał ją do siebie.