Się zdenerwowałam oglądając ostatni odcinek.. jak on mógł?! Co za świnia, ale wiadomo było - coś za często pokazywali tą czerwoną linię, no ale... Dekapitacja to za mało.
Zemsta. Też go nienawidzę za to co zrobił Rumplowi i Belli, no ale niby miał te swoje powody.
Ale tak, tak niech go piekło pochłonie, albo w między czasie niech Gold go ostatecznie zabije :)
Zgadzam się z wami. Niestety cały czas od początku przeczuwałam, że tak się skończy ten odcinek. No bo skoro Bella tak bardzo wierzy w dobra stronę Rumpla, to coś ich musiało rozłączyć... Więc jak mniemam Rumple odpuści sobie jak na razie poszukiwania syna na rzecz poszukiwania sposobu na przywrócenie pamięci ukochanej, chociaż nie będzie to łatwe. A ten Hook jakoś nie wzbudził we mnie od początku jakiejś specjalnej sympatii (chociaż tutaj KAŻDA postać pokazywana jest od zarówno złej jak i dobrej strony).
Dokładnie, chociaż jeśli chodzi o spór Rumple x Hook, to Hook pierwszy się "zaczął" :). Więc mu się należy.
Miłość nie wybiera, ale Hook powinien trochę rozumieć Rumpla - każdy by się zemścił za to że jakiś goguś odbił mu żonę... jak tak dalej pójdzie to nie skończą sporu póki któryś nie zginie... albo póki Hook nie znajdzie sobie jakiejś Wendy czy innego Dzwoneczka ;)
Strasznie się zawiodłam na Hooku po tym odcinku. Staram się jakoś zagłębić w umysł tej postaci i tak sobie myślę...
Prawda, poznaliśmy go jako palanta, który bawił się kosztem Rumpla jeszcze zanim ten został Mrocznym. Jednak przyznać trzeba, że Rumpel rzeczywiście był okropnym tchórzem i w jakiś sposób można zrozumieć pogardę wobec niego. Ok, Milah uciekła z Hookiem, ale JAK DO CHOLERY RUMPEL MÓGŁ JĄ ZABIĆ?! Hook przynajmniej nie zabił (chociaż mógł!). Co oznacza, że jest szansa, że Belle wróci jakoś do siebie.
Każdy w inny sposób może reagować na śmierć bliskiej osoby, ale uważam, że Rumpel na miejscu Hooka byłby tak samo zawzięty w kwestii zemsty. I obydwoje są równie zawziętymi charakterami, negatywnymi ze światełkiem nadziei na dobro. Z tym, że Rumpel mógł liczyć na Belle, która wciąż go wspierała, widziała w nim to dobro.
A kto znajdzie dobro w Hooku skoro jego ukochana Milah nie żyje?
Nie wiem czy tylko dla mnie, ale ta scena kiedy wyjawił Belli jak zginęła jego ukochana była dla mnie baaardzo smutna... I ten moment, kiedy powiedział, że nie spalił szala tylko dlatego, że to właśnie ona go uszyła... Wiecie, w oczach Hooka Rumpel jest naprawdę złą osobą. On nie widział tych wszystkich odcinków, które my widzieliśmy ;)
a ja uwielniam Hook'a i mam nadzieje ze na dlugo zgosci. owszem zle zrobił...tak sie zastanawiam skoro dla Rumpla swiatlem nadziei jest Bella, to kim jest osoba dla Hook'a? jakos nie widze by byl morderca...i takie pytanie....myslicie ze on bedzie cos z Emma? juz drugi sezon a Emma nie ma watku milosnego co naprawde mnie dziwi bo zawsze w serialach glowna bohaterka ma obiekt westchnien ze tak napisze:)
Tak sobie słucham oficjalnych podcastów z Kitsisem i Horowitzem i oni wspomnieli o tym, że Hook w jakiś sposób przypomina Emmie Neala. I że Hook z Emmą tworzą świetny team.
Też chciałabym, aby pokazali jakiś wątek miłosny Emmy i Hooka, a z drugiej strony obawiam się, że jeśli pojawi się Neal to pirat nie będzie miał szans.
Emma I Graham, Emma i Jefferson ,Emma i Neal w każdym duecie jest duża chemia tak samo jak pomiędzy Hookiem a postaciami kobiecymi.
miedzy emma a nealem w ogole tej chemi nie widzialam..a miedzy hookiem i innymi kobietami? zadna w pamiec mi sie nie zapamietala nawet jego z zona Rumpla...
To że ty nie widziałaś nie oznacza że inni nie zauważyli ;)
W internecie aż wrze od paringów i rozpisywaniu się o wielkiej chemii miedzy Hookiem a postaciami kobiecymi.Sam oglądając ostatni podcinek miałem wrażenie ze producenci będą chcieli zrobić trójkąt Hook & Bella&Rumple.Oczywiście to było zanim Hook postrzelił Belle.
a to ja wiem wiem...kazdy ma prawo do swojego zdania no i kazdy inaczej reaguje na postacie:) Bella to juz przypisana ze tak napisze Rumplowi i nawet nie zauwazylam by jakos poddala sie jego urokowi za to Emma niejednokrotnie o ile dobrze pamietam...ale Emma nie ma nikogo...no chyba ze z tym Nealem ja polacza...zreszta nie wiadomo czy on jest jakas postacia z bajki?
Z serialu z nikim na razie.
.Emma ma za silny charakter i jest główna postacią co sprawia ze to Hook był by tym "uległym"a tego bym nie zniósł. Druga sprawa to Henry nie wyobrażam sobie Hooka w roli ojczyma.
Najlepsze połączenie dla Hook to by była dziewczyna o charakterze Belli i delikatnej urodzie Kopciuszka.
Belli? ona jest jak naisales kopciuszek... a Hook'owi pasowala by wlasnie zbuntowana i zadziorna postac:D
A kto jeszcze nie ma pary? Mulan i Śpiąca królewna, prawda? Ja obstawiam tę drugą, coś się między nimi działo... ;)
Ok, przyznaję, zapomnialam o tym bo jakoś na mnie Filip nie zrobił żadnego wrażenia... ;-) Kapturek zjadł swojego chłopaka, a pewnie gdyby poszukać, znajdzie się jeszcze ktoś. przyjmując, że żadna para nie bedzie gejowska / lesbijska, można kombinować. cholera wie kto jeszcze się tam przeniósł. Tym bardziej, że teraz na miejscu Hooka (który w "oryginale" nie miał pary) zajęłabym się powiedzeniem Belle, żeby wkurzyc Rumpla.
ale kombinujesz, Hook i Bella :D
aż taki wredny-złośliwy to nie jest :)
Hook zabrał ze sobą żonę Rumpla, a teraz jeszcze Belle, to raczej przesada.
raczej spodziewajmy się par hetero :)
Regina może znajdzie też sobie kogoś, co nie?(jeśli wydali by następny sezon :) )
A co z chłopakiem (jak mu tam było) Kathrin (sory jak pomyliłem imię) ?
Co z nimi w ogóle ?
Trochę kombinuję, bo sądzę, że twórcy postarają się wzorować na oryginałach i Hook ostatecznie zostanie sam. A trochę podenerwować Rumpla na odległość, czemu nie? :D Przecież Hook wcale nie chce żyć, to jedno jest pewne. (A swoją drogą wiadomo, że Cora skłamała w sprawie zaklęcia przywracającego pamięć. Przecież ona ciągle kłamie. )
I właściwie mam taki w głowie obraz, że gdyby Neal nie okazał się Bae, to może Bae podpasowałby Reginie? Syn (nawet przybrany) Rumpla i córka Cory, wow. On bezwzględnie źle nastawiony do czarnej magii (i prawdopodobnie magii w ogóle) i ona... Być może naprawdę próbująca się zmienić. Jeśli przyjmiemy, że Bae przeniósł się jako jedenastolatek (?), teraz jest przed czterdziestką, ciut starszy od Pinokia.
Z drugiej strony między jego przeniesieniem a rzuceniem klątwy mogło minąć dowolnie wiele ludzkich lat... Może Rumpel znajdzie staruszka?
A czy ukochany "złoty chłopak" Kathryn nie okazał się nauczycielem WF-u w szkole, w której uczyła Śnieżka?
Jeśli weźmiemy pod uwagę tę "odległość", Hook woli raczej mieć z tego satysfakcję od razu.
Cora i klątwa pamięci to musiałem coś przegapić. Ale to chodzi o linię, tak?
Neal, no musimy poczekać, kim się okaże, czy to tylko mieszkał na świecie zwanym Ziemią.
Ale ta reakcja na księgę rodzi pytania.
Jego wiek jest zagadką.
Nie wiemy ile trwała podróż przez portal.
Może magiczna fasolka operuje innym tunelem czasoprzestrzennym,
a drzewo innym.
Jedyne co mogło pozwolić to ten tunel, ale wątpię.
Czas może i płynął różnie, ale podczas klątwy na pewno nie.
Jeśli tak, czy to anomalia od klątwy?
A może ogólnie tak jest?
Ale dlaczego tylko ciut starszy od Pinokia, Rumpel już był mrocznym jak Śnieżka miała kilka lat, wiemy, że tuż przed klątwą miał kilka lat, do czasu klątwy Śnieżka mogła się postarzeć o co najmniej 10 lat, może nawet kilkanaście.
Wiemy, że Bae już był nastolatkiem, zanim się przedostał na Ziemię.
I chyba to było wtedy, jak Regina była złą królową.
Ktoś zna jakiś odcinek w którym była Regina jako zła królowa i wystąpił Bea?
A co do trenera jak dla mnie jeśli to ten sam aktor to pewnie to on
tu jest spis postaci s1:
http://onceuponatime.tnb.pl/viewpage.php?page_id=11
Ale śmieszny mają obrazek z tym grilem :D?
A ja myślałem że Regina się dowie o tym, że inni wiedzą, że Jiminy żyje, zanim ją "dorwie" Cora. eh
Jeśli ja mogę zamieścić tu jedną z odpowiedzi, to tylko z Nealem. Kochała go a on MUSIAŁ ją zranić by wybrała się do Storybrooke. Jak przyjedzie i wyjawi matce swego dziecka prawdę, którą potwierdzi Pinokio, Emma się podąsa, ale zrozumie i do siebie wrócą. Przynajmniej tak to widzę. Jedynie co to może przeżyć wstrząs, gdy dowie się, że potencjalna teściowa jest równolatką Emmy.
Noooooo, najlepiej. Niech Henry ma czterech "rodziców", zamiast dwóch - biologicznych. *lekki sarkazm, nie skierowany w Ciebie*
Chodziło mi o Emmę (matkę biologiczną), Neala (ojca biologicznego) oraz ich ewentualnych/przyszłych małżonków. Dziękuję, że przypomniałeś mi o Reginie.
To może, jeszcze męża Reginy, no to 6, o ile tak będzie. eheh
p.s. W star trek jest taka rasa Denobulanie, mają związki poligamiczne.
I tak nasz Pinokio sobie narobił kłopotów :)
A jakoś przyjął wiadomość o magicznym losie Emmy, może jakoś sobie poradzi z teściową której lata nie wiele się różnią od jej córki :)
"Też chciałabym, aby pokazali jakiś wątek miłosny Emmy i Hooka, a z drugiej strony obawiam się, że jeśli pojawi się Neal to pirat nie będzie miał szans."
Oj no nie wiem, czy ja bym była taka chętna powitać z otwartymi ramionami faceta, który mnie wystawił, naobiecywał złote góry i zwiał, a ja przez niego wylądowałam w więzieniu i musiałam oddać dziecko...
Rumpel był wtedy omotany mocą Mrocznego i wszystkie upokorzenia jakich doświadczył, skumulowały się. Tę bym babę zabiła - ok, nie kocha męża, fine, ale zostawiła dzieciaka, ot tak bo jej sie nudziło... zasłużyła sobie.
Mnie Hook nigdy nie drażnił. Choć też był fanką Rumpbelle, to w tym odcinku nawet się ucieszyłam jak Hook postrzelił Belle. Wiem, to brzmi okrutnie, ale przecież to on jest w tym konflikcie bardziej poszkodowaną postacią.
1) Tak jak powiedział Belle, to nie on "ukradł Milę, ale ona sama do niego przyszła.
2) Rumpel nawet się nie starał jej odzyskać, czyli marna to była miłość w tym momencie (bo co to jest "proszę, oddaj mi ją")
3) Hook ją pokochał.
4) Rumpel odciął Hookowi rękę, ale to wcale nie wydaje się dla Hooka problemem, co świadczy, że nie jest powierzchowny, bo jak tu porównywać odcięcie ręki z----
5) Wyrwaniem serca jego jedynej ukochanej przez Rumpla, którego zresztą była żoną, tylko przez uszczerbek na jego teraz Mhhrocznym ego.
I do tego Belle, która po tym, jak się o tym wszystkim dowiedziała, twierdzi, że to Rumpel ma serca a Hook go wcale nie ma?! Rozumiem, że miłość jest ślepa, ale liczyłam na jakiś większy szok z jej strony jak się o tym dowie i lekką utratę zaufania do niego po tym. A ona jakby nic, najpierw nie wierzy, a potem ma to gdzieś. I siedzi sobie na statku i przygląda się spokojnie jak Rumpel leje laską Hooka, a jedyne na co jest w stanie się zdobyć to mało przekonywujące "Nie rób tego" i dalej sobie patrzy.
Więc jak dla mnie niech Hook ma tę swoją zemstę i znajdzie sobie nową ukochaną, jakąś ładnieszą i bardziej charakterną od poprzedniej.
A ja tam popieram obu. Zemsta to zemsta a dla nas... jest co oglądać. COŚ SIĘ DZIEJE! Mam nadzieję, że Hook pojawi się, chociażby gościnnie w przyszłych seriach tego FANTASTYCZNEGO serialu.
Sądzę, że się pojawi bo przyciąga widownie. No i robi dużo hałasu :)
Dokładnie, jakby nie Hook to mogło by by nudno, a tak coś się dzieje.
Co nie zmienia faktu, że go nie lubię :D
Michu, Hook od 2 połowy 2 sezonu nie jest już postacią gościnną :)
Jest w stałej obsadzie serialu :) Nie ma szans że go wypiszą...
I ja go widzę jako TrueLove z reginą :D
Super by byli + dobre stosunki z potencjalną teściową!
Emma to tylko do Jeffersona, Henremu przyda się siostra i dodatkowy tatuś (miał by wtedy 3!)
A ten Noel beznadziejny jest, niech go z pinkiem sparują i wywalą z obsady na stałe.
A moim zdaniem jedyną osobą, którą Regina kocha naprawdę, jest Henry. I mnie nie przeszkadza, że to taka "niekonwencjonalna" prawdziwa miłość.
Tak się zastanawiałam czy podpiąć swoje pytanie tutaj czy założyć nowy temat, ale chyba nie ma sensu zaśmiecać kolejnym tematem..
Oglądam ten serial, ale albo nieuważnie, albo sama nie wiem..
http://www.youtube.com/watch?v=fBcpVnVhpGs <-- jest w stanie mi ktoś wyjaśnić scenę od 43sek. ? Skąd to jest w ogóle?
Będę wdzięczna :D