Stany Zjednoczone znane są z luźnego podejścia do autorytetów, flagi itp... Ale czego się spodziewać po stosunkowo "nowym" narodzie/państwie? Nie mają niestety wyrobionego szacunku do historii...

Po co mam ci coś argumentować jak tacy jak ty przecież zjedli wszystkie rozumy i wszystko wiedzą najlepiej? Pełno takich mądrali na Filmwebie którzy każdy niezły film zjadą z góry na dół. Ale pociesza mnie jedno : chociażbyś opluwał każdy film jaki ci przyjdzie ci do głowy to on dalej będzie filmem niezłym i tyle. Z twoich wypowiedzi wynika tyle co nic.

Drogie Dziecię neostrady.
Film będzie filmem, bez względu na to jak bardzo będą go gnoić, lub wychwalać internauci.
Z moich wypowiedzi wynika wiele ale nie oczekuję że ktoś taki jak ty to dostrzeże.
Ideą zarówno tego forum, jak i każdego innego jest, możliwość dania ludziom, wymiany poglądów, w cywilizowany sposób. Niczego mniej, niczego wiecej.
To wymaga pewnego poziomu słownictwa, kultury i odrobiny szacunku. Z czego sobie drogie dziecię, najwyraźniej sprawy nie zdajesz. I najczęściej robią to, tak zwani przez ciebie mądrale.
Nie ich wina iż nie potrafisz dostosować się do poziomu dyskusji.

Wydaje mi się że jednak jestem starszy od ciebie. Pomimo twojego pseudo-inteligenckiego bełkotu nic w twoich wypowiedziach ciekawego i konkretnego nie ma. Usiłujesz się wymądrzać i pokazujesz jaki to masz świetny gust filmowy i jakim jesteś zajebistym znawcą. Ale tak naprawdę w tym co piszesz jest po prostu pustka. Film nie jest dobry kiedy go wychwalają internauci. W ogóle mnie nie interesuje opinia internautów. Wystarczy spojrzeć na ekran. A jak ktoś czegoś nie widzi to trudno, widocznie zwoje nie pozwalają mu na przetworzenie wszystkich informacji i mózg pewnych rzeczy nie przyswaja. Takich ludzi jest mi żal, ale nie lubię jak tacy ludzie za bardzo krytykują dobre filmy. I tyle...

Ach a ty znowu z tą "pseudo-inteligencką-bełkotową-mądralińską-pustą-bzduro" mantrą ...
W internecie nie liczy się to ile masz lat, ale w jakim stylu piszesz drogię dziecię neostrady. I niestety twoje wszystkie kłamstewczka, klasyfikują Cię do tej kategori. Czemu kłamczuszku piszesz że cię nie intersują? Jak by cię nie interesowały, to byś ich nie czytał, a nawet gdybyś przypadkiem przeczytał to wątpie czy byś odpisywał.
Pozatym, drogię dziecię zachowujesz się jak byś przynajmniej posiadał doktorat z psychologi. Rzucając swoje diagnozy o bredzeniu, i niepoprawnym działaniu zwojów mózgowych.
Naprawdę jezeli w ten sposób chcesz argumnetować swoje racje, spróbuj szczęścia na forach medycznych.

Opinie internautów mnie nie interesują , tylko po prostu pewne wypowiedzi takich przemądrzalców mnie po prostu wkur...ają. Zbyt dużo głupoty jest na tym łez padole i trzeba z nią walczyć.

Poza tym zastanawia mnie czemu kłócisz się ze mną w imieniu jakiegoś durnia któremu nie podobają się fajne filmy. Przecież lubisz filmy które bluzga ten koleś i nie reagujesz gdy pisze bzdury a przyczepiłeś się do moich wypowiedzi. Uważasz że z tego kolesia jest taki przech...j bo pisze ze SHERLOCK..czy PIRACI.. to filmy kiepskie ? Czym ten koleś zasłużył na taki twój szacunek?

Za takie wypowiedzi i język jakiego używasz nie zasługujesz na szacunek nawet u menela, bo menel ma więcej kultury od Ciebie.

Mój język jest uwarunkowany tym do kogo kieruję wypowiedź. Gdybym rozmawiał z ludźmi na poziomie, wypowiadałbym się grzecznie i poprawnie. A wy mi koledzy zalatujecie hołotą i wiochą. Dlatego niestety muszę użyć języka bardziej soczystego bo nagromadziło się we mnie przez was wiele złych emocji. Każda wasza durna wypowiedź implikuje moją. Jeżeli się poprawicie to możemy pokonwersować na wyższym poziomie. Ale głupawej krytyki nie znoszę i będę na nią bluzgał.

Jak masz psychiczne problemy ze sobą to idź się leczyć - proste :)
Nie mówię złośliwie.

W nienormalnym świecie każdy nienormalny jest normalny (tu pozdrowienia dla Foresta). Moje psychiczne problemy wynikają z kontaktu z ludźmi takimi jak wy .,ha,ha,ha.... Czy nie może wpędzić człowieka w obłęd wszechobecna głupota? Ha,ha,ha!!! Wracając do tematu przyjacielu : Nie pisz takich bredni że pewne filmy są kiepskie. Weź dokładnie popatrz na ekran.

No brawo dla Ciebie, że jesteś starszy co idzie w parze według Ciebie z mądrością. Przeklinasz na forum na ludzi, którzy wygłaszają swoje zdanie jak Soban84 i to Cię czyni inteligencją tego świata, najwyższą elitą. Może nawet kiedyś Królem Polski zostaniesz, taki mądry jesteś. Na ulicy też pewnie wygłaszasz swoją mądrość pięścią po twarzy zwykłych kretynów, którzy mają własne zdanie, a nie Twoje o Jaśniepanie.

Popieram. Interpretacja historii? Nie wiem czy można ją interpretować (to nie poezja) ale tu podejście do faktów jest
bardzo rozluźnione... :)

Interpretowac mozna wszystko, nie tylko poezje :) W przypadku tego serialu jest to raczej nadinterpretacja. Tworcom fabuly serdecznie dziekuje za sprowadzenie postaci Leonarda do wymiaru nieogarnietego debila, wyznajacego dewize "hulaj dusza, mozgu nie mam". Stylisci sie nie popisali- chyba ze w XV wieku leo wymyslil juz maszynke z trymerem ;)
zawiodlam sie. Bylam przekonana, ze serial bedzie kipil od intryg, przekretow, sztuki Leonarda. Szkoda, ze nie wychodzi.

No i po raz kolejny nie wypada mi zaprzeczać :)
Niestety ja ten serial stawiam na równi z "czystą krwią" - tam również trudno się doszukać logiki ;P

Myślę, że czasem można interpretować, ponieważ "Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia" i z perspektywy różnych ludzi, różnie historia wygląda, poza tym nie wszystko o czym myślimy, że wiemy musi być prawdą. W takim sensie, że wiele faktów czy niewygodnych faktów mogło być przeinaczane, z innej strony też mogły padać na niektóre postaci fałszywe oszczerstwa. Historia ma wiele obliczy, ale to tylko moje zdanie.

Jest w tym dużo racji ale myślę, że bezpieczniej mówić o opisywaniu historii, niż o jej interpretacji. Jak mówi obiegowe powiedzenie "z faktami się nie dyskutuje".

z tym się nie zgadzam, komu się podoba to ogląda a komu nie to nie i namawianie kogoś by nawet nie zaczynał bo z góry mu się nie spodoba jest niewłaściwe, pozwólmy samemu widzowi zadecydować czy mu się spodoba, autorzy serialu mieli właśnie taki zamysł pokazania Leo, w sposób rozrywkowy, mnie się fabuła i postaci podobają, jeśli chcecie mnie nazwać "dzieckiem neostrady " proszę bardzo nie ubliżycie mi tym każdy ma prawo wolności słowa

Chodzi o to, że dzieci podniecają się bylejakością, czymś bez wartości o tragicznym wykonaniu. Przez to, że takie marne produkcje mają dużą oglądalność powstaje tego coraz więcej, a na porządne dzieła można liczyć coraz rzadziej. Ile dobrych filmów wychodzi co roku? Jak dla mnie w tym z produkcji komercyjnej tylko "Hobbit" i "Django" były warte obejrzenia, z tych mniej komercyjnych "Polowanie".

Wiem jak to jest, bo sam kiedyś jarałem się pierwszym Spider-Manem czy Hulkiem. Przeze mnie między innymi takie beznadziejne filmy teraz powstają, bo nabijałem licznik dennym produkcjom.

hobbit..Dobry film ale dupy nie urwał ,liczyłem na więcej szczerze ,Do Lotr dużo mu brakuje.

A co do serialu mi się podoba :) Ale każdy ma swój gust..

Nic dodać - nic ująć.
No, poza wyrażeniem o "kuciu w oczy"., bo powinno brzmieć: "kŁuć w oczy" ;)

Dzięki za poprawienie, zjeść literkę zdarza się każdemu, ale takie coś jak u Ciebie... Zanim zaczniesz poprawiać sam się naucz ,że wielką literą co najwyżej zaczynamy zdania. Nie kŁuć, a kłuć. Pozdrawiam

Wielka litera dla podkreślenia była.

Przecież jaja se robię.

Czytając Twoją wypowiedź zastanawiam się na jakiej podstawie wygłaszasz swoją opinię. Wyłączyłeś ten serial po 20 min pierwszego odcinka, więc w mojej opinii nie jesteś zbyt wiarygodnym źródłem informacji. Gdybym przeczytał tą wypowiedź zanim obejrzałem te kilka odcinków, po prostu bym ją olał. Kolejną rzeczą, która mi się w niej nie podobała jest uogólnianie widowni. To, że Ty lubisz poważne kino nie oznacza, że cała reszta, która się z Tobą nie zgadza jest dzieckiem neostrady lub mało inteligentna, np. ja gdy jestem zmęczony wolę obejrzeć jakiś luźny film typu wspomnianych przez Ciebie "Piratów", "Sherlocka" czy "Spider-mana" zamiast katować się jeszcze bardziej filmami typu
"Wyspa tajemnic". Oczekuję w tym momencie filmu, który nie będzie wymagał ode mnie bardzo dużo myślenia, ale który wprowadzi mnie w dobry nastrój i pozwoli odpocząć. Nie oznacza to jednak, że oglądam tylko takie filmy. A odnośnie ostatniego zdania jakie napisałeś, to nie wiem czy chciałeś być śmieszny, czy chciałeś być ironiczny wyśmiewając ludzi, którzy to oglądają. Dla mnie to normalne buractwo i brak kultury.

W przeciwieństwie do @Dulk9 przemęczyłem 3 odcinki i również uważam że serial jest kiepski.Należy odróżnić "luźny film" od kiczu.Przykładowo taka Hanna Montana czy Słoneczny patrol to kicz czy luźny serial?Bo jak dla mnie takim luźnym serialem jest Świat według Bundych czy Allo 'Allo.

Oglądając to czułem to samo co czułbym oglądając ludzi jedzących kupę. Dlaczego miałbym oglądać dalej coś od czego mi niedobrze? Wejdź na mój profil i zobacz, że też czasem oglądam takie filmy jak Piraci z Karaibów, ale oceniam je obiektywnie, w okolicy 5-6. Dla mnie dobry film zaczyna się od 7 w górę, co wcale nie powstrzymało mnie przed obejrzeniem kolejnych części. Z Demonami mamy inną sytuację, a mianowicie tak jak pisałem, żygać się chce, oglądać to dalej to jak jarać się Kac Wawą.

Moja wypowiedź nie dotyczyła Twojego gustu filmowego, a raczej tego w jaki sposób odniosłeś się do innych użytkowników tego forum mających inne poglądy od Twoich. A co do serialu też nie uważam go za nie wiadomo co, bo jest przeciętny, ale dzięki niemu zacząłem trochę czytać na temat ówczesnej sytuacji politycznej we "Włoszech" za co ma u mnie +, ponieważ wątek historyczny jest dosyć ciekawie pokazany. U mnie miałby ocenę 5 i te 50 min w tygodniu jestem w stanie na niego poświęcić.

Zauważ, że nigdzie nie stwierdzam, że każdy kto ogląda jest idiotą, a raczej, że jest to typowy produkt dla dzieci bez gustu, ale jak się podoba komuś kto dzieckiem nie jest to jego sprawa i nic mi do tego. Jeżeli to coś Cię zachęciło to ja nie mam pytań, jest miliard innych ciekawszych filmów, dokumentów, a nawet gier, które mogą skłonić do poznawania historii, a Ciebie skłoniło to coś? No, ale w sumie nieważne co, ważne, że skuteczne :)

Przeczytałem Twój komentarz zanim zabrałem się za pierwszy odcinek serialu. Nie powiem, zniechęcił mnie trochę, zwłaszcza, że sprawiałeś wrażenie osoby która wie, co mówi.

Pomyślałem sobie jednak "a co mi tam! obejrzę jeden odcinek, nic przecież nie stracę a przekonam się na własnej skórze". I wiesz co? Nie mam pojęcia czy to jakieś niejasne dla mnie osobiste uprzedzenie do aktora/reżysera/producenta/firmy cateringowej/woźnego na planie ale każdy z Twoich argumentów jest tak absurdalnie nietrafny i niezrozumiały (mimo szczerych starań), że opadły mi ręce, bo mało brakowało a olałbym naprawdę nieprzeciętny serial. Rozumiem, że nie ma czegoś takiego jak obiektywizm, dlatego różnice w odbiorze filmu są bardziej niż zrozumiałe. Ale wszystko ma swoje granice.

"Nie dość, że aktor słaby to jeszcze kreowany na współczesnego idiotę. " - Nie widzę słabszej gry aktorskiej niż to, co pokazują gwiazdy produkcji ocenionych przez Ciebie na 7/8.

"latający ptaszek mechaniczny... brak mi nawet słów, żeby to określić. " - Szczerze mówiąc, kompletnie nie rozumiem, co masz na myśli. Nie podoba Ci się motyw czy sposób realizacji?

"Także jeżeli nie wiesz ile dni ma rok, kto jest prezydentem Polski, nie wiesz czy cięższy jest kilogram piór czy kilogram kamieni to ten serial jest dla Ciebie ;)" - A tu to śmiechłem najbardziej. Siliłeś się na dowcip? Bo to nie jest ani zabawne ani błyskotliwe ani tym bardziej poparte jakimikolwiek argumentami. Szkoda.


I w końcu mała dygresja - aczkolwiek wiążąca się z Twoim gustem filmowym i tym, że brutalnie i bezpodstawnie zjechałeś od góry do dołu serial, który zalazł się właśnie w moim top 10.
Iron Man 2. 2/10? Poważnie? Nie ogląda się Pianisty, żeby się pośmiać czy Jackass, żeby zastanowić się nad sensem życia. Nie wiem, czego oczekujesz od filmu o marvelowskim superbohaterze, ale ja liczę na akcję, humor i ogólny komiksowy feeling. I ten tytuł to dla mnie solidna siódemka. I jak najbardziej rozumiem różnicę 2-3 oczek (vide wspomniany obiektywizm) ale nie popadajmy w paranoję.

Po prostu założę, że nie jesteś ignorantem tylko osobą wyjątkowo uprzedzoną do tej produkcji/starającą się być kontrowersyjna.


Bottomline: Ludzie, jeśli lubicie seriale fantasy z domieszką historii (a w zasadzie fantasy o postaciach historycznych), szczerze zachęcam do Demonów Da Vinciego. Jeśli jaracie się renesansową Italią - polecam tym bardziej. Kadr na katedrę Santa Maria del Fiore w każdym odcinku? Ja się na to piszę.

serial jest infantylny,"widać " efekty specjalne,ale po cytowanie kiepskich kanałów utube i obrażaniu ludzi którym się ten serial podoba można poznać Twój jak że niski poziom.

Nie rozumiem co piszesz, tak dziwnie składasz zdania, że wymiękam. Pokaż mi gdzie obrażam kogokolwiek? Napisałem tylko do kogo skierowany jest ten serial, a nie, że każdy kto ogląda jest głupi czy coś. Naucz się pisać i czytać. Pozdrawiam.

Pisałeś, że to durny serial dla dzieci i głupich ludzi, a zatem obrażasz każdego, kto ogląda tę serię. Nie uważam się za głupca, dzieckiem też już nie jestem, a jakoś znajduję ten serial jako naprawdę fajny sposób na zabicie chwilowej nudy. Jedyne z czym się zgodzę to fakt kiepskich efektów specjalnych, ale to jest ostatnio tak wszechobecnym mankamentem, że można się przyzwyczaić. Niestety nie potrafisz zaakceptować tego, że ktoś ma inny gust, upodobania, nawet tego że nie każdy ogląda ten serial z zapartym tchem, a po prostu lubi się wyluzować oglądając fajnie przedstawioną historię, z kreacjami aktorskimi PASUJĄCYMI do kategorii serii fantastycznej TYLKO INSPIROWANEJ wydarzeniami historycznymi. Patrząc po ilości komentarzy które tutaj wypisujesz, czepiając się najdrobniejszych szczegółów wypowiedzi innych osób i wywracając kota ogonem widać, że masz się za /pseudo/inteligentnego człeka lepszego od innych, który nie potrafi zaakceptować zdania innego niż własne, niepodatnego na żadne sugestie, doszukującego się wad u każdego, tylko nie u siebie. Patrząc z zewnątrz na tę "wojenkę" w komentarzach można jednak łatwo zauważyć, że wszyscy twoi WROGOWIE (czyt. osoby bardziej obiektywne i ze zdaniem innym niż twoje) mają bardziej sensowny i mądry pogląd na dyskutowany temat, niż ty. Także na przyszłość polecam czasami powstrzymać się od bezsensownego klepania jadowitych komentarzy i zastanowić się nad sobą.

Rany, ale nie trafiłeś. Byłbyś beznadziejnym psychologiem i jeszcze gorszym wróżbitą. Oceniasz mnie jako człowieka po jednym komentarzu, ah ta hipokryzja. Akurat tu jestem obiektywny, zawsze się staram być, ten serial jest jak "Kac Wawa", którą wyłączyłem po 15 minutach, po prostu nie było nadziei, że będzie lepiej. Jeżeli według Ciebie oni pasują do kreacji fantastycznych to nie mamy o czym rozmawiać. A tak w ogóle to przykre, że oglądasz taki kał, żeby się rozluźnić i wyluzować, znam miliard lepszych rzeczy które można zrobić, nie wspominając o tym co lepszego można obejrzeć. Problem w tym, że nie zauważacie, że tak skonstruowałem zdanie aby urażeni poczuli się nie Ci, którym ten serial się podoba, wyraźnie zaznaczam do kogo jest skierowany, a że komuś kto wie kto jest prezydentem polski się podoba to ok, nie moja sprawa. Wybacz, ale bardzo się przejąłem Twoim komentarzem i teraz muszę zamknąć się w sobie i rozpaczać. Do widzenia, hlip );

Po jednym? Po przynajmniej kilku komentarzach, które jeden za drugim udowadniają, że jesteś zadufanym ludzikiem z ciasnym umysłem. Kał? A kim ty jesteś, żeby decydować co jest "kałem" a co nie? Kim jesteś, by oceniać grę aktorską i dopasowanie aktorów do postaci? Czy w ogóle rozważyłeś opcję, że NIE JEST to twór celowo ambitny, głęboki, o doskonałym warsztacie, pretendującym do oskarowych nagród? Internetowi pajace szczekają, a karawana jedzie dalej. Fajnie, że masz mnóstwo czasu na wylewanie swoich nadludzkich opinii w Internecie, ciekawe tylko, czy w prawdziwym życiu też wszystko krytykujesz z tonem wyższości w głosie i realizujesz pragnienie nieustających kłótni. Przydało by ci się trochę porozpaczać, bezrefleksyjna kupo mięsa (tak, teraz możesz użyć wspaniałego argumentu o obrażaniu ludzi z powodu braku własnych)

Masz problemy psychiczne. Tak się w to zaangażowałeś. Może wychilluj troszkę, odpręż się zdaj sobie w końcu sprawę z tego, że ta dyskusja nie jest całym Twoim światem nie jest wojną (Skąd Ci się ta wojna wzięła? Masz schizofrenię). Każdy ma prawo oceniać, bo na tym polega sztuka, do wszystkiego można podchodzić krytycznie i mieć własne zdanie, ale skoro uważasz, że jedyne słuszne zdanie to to które reprezentuje tzw masa to jesteś biedną owieczką. Ja nie prowadzę żadnej wojenki, jak przeczytałeś moje wszystkie komentarze to powinieneś zauważyć że wszyscy Tobie podobni są bardzo agresywni, a ja odbieram ze stoickim spokojem... i kto tu prowadzi wojenki piesku? Krytykuję to co uważam, że zasługuje na krytykę w prawdziwym życiu i szkoda mi Ciebie, że myślisz iż jesteś objęty jakąś cenzurą i nie możesz mieć własnego zdania. Człowieku jakim tonem wyższości w głosie? Słyszałeś kiedykolwiek mój głos? Naprawdę bardziej mnie tylko utwierdzasz w tym, że serial skierowany jest do ludzi o jakich pisałem w pierwszym poście, czyli do takich jak Ty, oczywiście nie chcę obrażać tutaj zwykłych szarych obywateli którym się ten serial spodobał.

Ja się zaangażowałem? Mam chwilę wolnego czasu żeby poirytować i powytykać błędy internetowym pajacom, więc napisałem 2-3 komentarze. ty w samym tym temacie napisałeś ich już chyba kilkanaście. No tak, ale to ja się zaangażowałem :) Problemy psychiczne, schizofrenia. Dobre, bardzo dobre. Wprost uwielbiam, gdy człowiek z kamieniem zamiast mózgu zarzuca to swojemu "przeciwnikowi" w dyskusji. Twoja agresja też jest obecna, tylko przejawia się inaczej niż u innych (wmawianie różnych rzeczy, nawet zdrobnienie przezwiska, byleby nie użyć za mocnego słowa ale i tak celnie "dźgnąć" słowem). Za durne zaczepki/przezwiska typu "piesku" mam nadzieję że kiedyś ktoś ci odpłaci zamaszystym ciosem w mordę, chociaż wątpię, czy jesteś na tyle odważny, by mówić tak do ludzi na żywo.
A co do własnego zdania o którym wspominasz, to przecież ty niejako zabraniasz mieć go innym, krytykując wszelkie różniące się od twojej opinie. Pozdrawiam internetowego napinacza którego zdanie musi być zawsze na wierzchu :) Mam nadzieję że kiedyś dojrzejesz. Z mojej strony to wszystko, powiedziałem co chciałem. Możesz mi teraz odpisać kompletem jakichś średnio trafnych kontrargumentów i cieszyć się ze zwycięstwa, bo twoje zdanie będzie ostatnie :)

Jakiego zwycięstwa? Widać, że nic nie rozumiesz. Mówiąc piesku odniosłem się do Twej wypowiedzi o szczekaniu internetowym. Nie wyszedłem poniżej poziomu, na który zasłużyłeś. Ja odpisuję, bo lubię podyskutować, poza tym to mój temat :) Najlepsze w Tobie jest to, że wytykasz mi rzeczy, które dotyczą Ciebie nawet w większym stopniu niż mnie. Ciosem w mordę? więc tak ludzie teraz rozwiązują problemy? Ja bym Ci nadstawił drugi policzek. Swoją drogą wątpię, żeby Twoje odzywki też były przez Ciebie używane w "rzeczywistości", ale wątpię też żebyś w rzeczywistości był taki kulturalny jak myślisz o sobie, że jesteś, co jest oczywiście wierutną bzdurą ;) Nikomu nie zabraniam mieć własnego zdania, tylko polemizuję, czasem nawet polemizuję jak się z kimś zgadzam, tylko po to, żeby wyłapać dobre i złe strony pewnych zagadnień. Szkoda, że już mi nie odpiszesz, ale trudno. Miłych snów i szczęścia w życiu ;)

Normalnie psycholog, krytyk filmowy, luzak, religijny człowiek (chociaż po fotce to niezbyt widać :)) , kulturalny!, asertywny, otwarty umysł.. ja się wcalę nie dziwię, Leonardo przedstawiony w tym filmie do pięt ci człowieku nie dorasta! stad taka ocena a nie inna, zostawcie człowieka w spokoju, to jest jego post, chcecie to zakladajcie własne i tam wprowadzajcie swoje zasady :)

no.. niektórzy np uwielbiają najbardziej zdurniały serial jaki oglądałam "Ekipa" ...każdy ma inne wymagania mimo to twoje spektakularne podsumowanie na końcu "jeśli nie wiesz kto jest prezydentem.." tak żałosne że nie chce mi się go cytować,jest kompletnie bez sensu,nie na miejscu i przez to stwierdzenie sam wpasowujesz się idealnie w swoją wyimaginowaną teorię na temat osób które lubią ten serial :)
i ogólnie to nie ma to jak zjechać serial jeśli nawet jednego odcinka się nie obejrzało. owacje na stojąco. może ty drugi da Vinci?

aha no i bez obrazy.

Weź, bo się obrażę i będzie mi przykro.

:)

słaby nie wiem czy bede miał siły na 2 sezon :\

Po pierwsze, nie obrażaj nikogo.
To jest serial fantasy, może akurat nie dla Ciebie, bo Ty nie lubisz takich rzeczy, jakie tam się dzieją w historii, ale ja na Twoim miejscu dałabym mu szansę. W pilocie z tą latającą gołębicą też mnie trochę raziło, ale bez przesady, można przeżyć.
Ja dopiero zaczęłam oglądać i mi się serial podoba, a na niektóre rzeczy staram się przymykać oko, między innymi na efekty specjalne.
Podoba mi się, że są tajemnice, w każdym odcinku coś się dzieje, a poza tym nie jestem fanką seriali historycznych jako takich, ale historia plus dawka fantasy mi pasuje.

Ja natomiast obejrzałam kilka odcinków, żeby nie oceniać po jednym i dać sobie szansę. Niestety, prócz dobrego aktorstwa za które dałam 4/10 w tym serialu nie spodobało mi się nic więcej.
Ni to dobra intryga, ni spójna fabuła...
Bardzo lubię fantasy, ale ten serial wg mnie nie może pretendować do tego miana, gdyż luźno nawiązuje do postaci historycznej, która zyła i funkcjonowała rzeczywiście. Fantasy z rzeczywistością nic wspólnego nie ma.
Dlatego też moga tak razić w tym serialu pewne rozwiązania.
Nudziłam sie dodatkowo jak mops podczas oglądania, a sam Leonardo wydawał mi sie w tym serialu nastolatkiem z problemami emocjonalnymi. Jego zachowanie nie sprawiało wrażenia buntowniczego, tylko bezsensownego.
Myślę, że twórcy chcieli stworzyć coś posredniego pomiędzy Rodziną Borgiów a Grą o Tron. Niestety w moim odczuciu całkowicie nie wyszło.

piszesz "Śmiem twierdzić, że wysokie oceny stawiają dzieciaki lubujące się w High School Musical itp.
Serial wyłączyłem gdzieś trochę powyżej połowy pierwszego odcinka."

chcialbym wiedziec na jakiej podstawie jestes w stanie ocenic serial ...... ja mam zasade ze zeby ocenic film musze go obejrzec w calosci .... zeby ocenic serial musze obejrzec przynajmniej jeden caly sezon ..... no ale wlasnie widac dziciaka obejrzal pol odcinka i wystawil ocene :)

Drogi panie Trollu Forumowy! Nie rozumiem takiej ilości niechęci do tego serialu, prawda, że jest bardzo luźną interpretacją i ma wiele błędów technicznych. Jednak w moim przekonaniu urokiem tego serialu są sympatyczne postacie, nie poprawne, czy jakoś górnolotnie napisane, ale sympatyczne. Giuliano z swoimi ciągłymi porażkami i dobrymi chęciami, Nico, Zar, Vanessa, wszyscy oni tworzą wesołą kompanię która daje dużo rozrywki. Właśnie. ROZRYWKI, a nie wiedzy historycznej czy psychologicznej. Część z ludzi odczuwa czasem potrzebę obejrzenia czegoś lżejszego od Gry o tron i dla mnie właśnie takim sympatycznym i nie zobowiązującym serialem Demony da Vinci są, a na dodatek na tyle krótkim bym nie odczuła zbytnio czasu 'zmarnowanego' na coś tak mało ambitnego. Ponadto, pisałam w zeszłym roku pracę na temat XV wiecznej Florencji i ogólnie rzecz biorąc historia sztuki to mój zawód, a mimo to Demony uznaję za marzycielskie, poruszające wyobraźnię, a nie suche i poprawne jak niektóre seriale 'historyczne'.

Ale widzę, że nie umiesz czytać lub nie rozumiesz tego co czytasz. Może sobie być luźna interpretacja jak pisałem z resztą, ale tam od gry aktorskiej przez fabułę aż do efektów specjalnych wszystko jest na żenująco niskim poziomie, ludziom się to podoba no i potem mamy takie Gje w telewizji. Poziom programów spada z roku na rok coraz niżej, polecam odcinek South Parka o tym gdzie znajduje się poprzeczka żenady. Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło, żeby po jednym odcinku coś mnie tak zniesmaczyło. Nie zmienię zdania, to jest serial dla ludzi bez gustu (coś jak doscopolo) ,ale jak Tobie się podoba to nie moja sprawa.

Daj już sobie spokój, nie podoba się to nie oglądaj zamiast hejtować od kilku miesięcy. Wyzywasz innych od dzieciakoów albo debili bez gustu a nie dostrzegasz własnego zachowania. Każdy ma swój gust, jedni wolą seriale naukowo - historyczne, inni bardziej rozrywkowe. Aż taki masz z tym problem? Dla mnie ten serial jest lepszy niż Borgiowie, tamten z odcinka na odcinek stawał się coraz bardziej nudny, nie dziwię się zatem że go skasowano.

Nikogo nie nazwałem debilem, dopóki mnie jeden debil tu tak nie nazwał xD. Ja mam wy...bane na ten serial, ale jak ktoś komentuje tu to odpowiadam.