przez ordynarne, zbyt cukierkowate i wymuskane efekty specjalne ujęć panoramy miasta czy poszczególnych dzielnic (budynków). Bardzo kontrastują one z prawdziwą scenografią. To psuje efekt końcowy odbioru. Lepiej to wypadło np. w Rodzinie Borgiów.
Zgadzam się z tobą. Widać taką nienaturalną plastikowość.