Mam pewne obawy, że w kolejnym seoznie nie zobaczymy już tak świetnie dobranej pary.
McConaughey i Harrelson stworzyli bardzo dobre i wiarygodne osobowści swoich postaci. I jeśli
powstanie (a raczej na bank powstanie 2 sezon) to następna para będzie musiała wznieść się na
wyrzyny swoich umiejętności by dorównać tej dwójce. No, ale cóż zobaczymy co przyniesie przyłość,
a teraz trzeba skupić się na dalszym losie bohaterów.
to co, na każdy sezon ma być nowa para detektywów? skąd takie informacje
mi się wydaje, że znowu ich ze sobą spikną i po latach będą rozwiązywać jakąś nową sprawę :P
dobra, już trochę poczytałam na temat kolejnego sezonu..
Cięzko będzie się rozstać z tak dobrze zagraną parą, jednak jeżeli dobrze zamkną tą historię, nie będę narzekać i z ciekawością zaczekam na nową serię.
Z drugiej strony mamy pewność, że historia zawarta w 1 sezonie jest przemyślana w 100% skoro od razu wyszło się z założenia, że będzie miała swój początek i koniec w 8 odcinkach.
Jak dla mnie to mogłoby się skończyć na 1 sezonie. Nikt nie stworzy już lepszej postaci niż Matthew.
Na pewno będzie drugi sezon polegający na tym że obaj bohaterowie z pierwszego sezonu dostaną sprawę na co wskazuję koniec pierwszego odcinka gdzie okazuje się że "to znowu się zaczęło dziać" i sprawca najprawdopodobniej jest nadal na wolności lub jest to ktoś nowy, a pierwszy sezon jest niejako wprowadzeniem i pokazaniem przeszłości bohaterów. To właśnie od następnego sezonu prawdopodobnie zacznie się prawdziwa akcja bo jak wiemy główni bohaterowie są skłuceni, jeszcze nie znamy powodów ale na pewno to wpłynie na ich relacje w drugim sezonie. Taka jest moja subiektywna ocena tego jak to sie dalej potoczy. :)
Patrz i płacz: h*t*k.pl/artykuly/tworca-detektywa -z-nowa-umowa-od-hbo-pracuje-nad-konceptem-2-sezonu
Może wcale już nie być detektywów, tylko zupełnie inna historia, inni bohaterowie, nie koniecznie o dochodzeniu policyjnym, oby tylko było "true", czyli wyglądało na coś co mogło się przydarzyć w prawdziwym świecie. :/