PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=654010}

Detektyw

True Detective
2014 -
8,4 163 tys. ocen
8,4 10 1 162841
7,8 58 krytyków
Detektyw
powrót do forum serialu Detektyw

Colin

ocenił(a) serial na 10

Dam mu szansę, ale już z trailerów widzę, że ciężko mu będzie mnie przekonać. :/
On nie gra, on występuje.

ocenił(a) serial na 10
Messalina

Matko. Co ?! Obejrzyj jeszcze raz wszelkie trailery. Ja już widzę, że postać Farrella będzie najbardziej charakterystyczna. Tak jak powiedział mój kolega. "Po Farrellu coś widać, reszta ma puste spojrzenia". I w pełni się z tym zgadzam.

ocenił(a) serial na 10
balonik94

Colin odwala kawał dobrej roboty, choćby na tych trailerach. Widać iskrę, myśl, tajemnicę. Reszta obsady to karty rozłożone na stole. Farrell czeka w rękawie, na mój gust pociągnie serię.

ocenił(a) serial na 10
balonik94

Obyś miał rację.

ocenił(a) serial na 10
balonik94

Po 1 odcinku jest dokładnie na odwrót. Farrell zero mimiki, w tej roli podobny do każdej innej którĄ grał. On raczej występuje on nie gra i tu leży pies pogrzebany. Ta seria bardziej mi idzie w kierunku dobrej sensacji, bez cięzkiego kryminalnego klimatu 1 serii. Jak dla mnie kazdy w 1 odcinku zagrał lepiej niż Colinek. Ten gość mnie nigdy nie przekona. Jeśli zaskoczy a może i się tak zdarzy to raczej jedną sceną w którymś odcinku.

ocenił(a) serial na 10
Messalina

Pani Messalino, skoro wypowiada się Pani na temat aktorstwa, to proszę mieć choć trochę elementarnej wiedzy, że sztuka ta to nie jest robienie min. Miny to archaizm, aktualnie role buduje się metodą Stanisławskiego interpretowaną przez Czechowa i Adler. Liczy się atmosfera, sfera duchowa, nie wykrzywianie gęby.
I akurat to zaprezentował Farrell, stworzył kreację z aurą. Radzę zdjąć okularki założonej z góry niechęci do tego aktora i subiektywnie spojrzeć na sprawę.
Pozdrawiam chłodno.

ocenił(a) serial na 8
Plor_van_Wiskkaod

Popieram. Farrell zagrał świetnie w pierwszym odcinku. Mi wydaje się, że on akurat korzysta z metody Stanisławskiego, poza tym z tego co kojarzę to on w prywatnym życiu miał dość duże problemy z alkoholem, także odtwarza to na ekranie w bardzo przekonujący sposób.

ocenił(a) serial na 10
Plor_van_Wiskkaod

W takim razie nie przekonał mnie grając tą metodą, którą się tak podniecacie. Jakakolwiek by ona nie była nie pomogła mu, atmosfery nie stworzył. Sfera duchowa żadna. Nie chodzi o miny, ale o przekonanie widza, że to prawda. Z twarzy maski prawda nie bije. Aktorstwo to sztuka wyrazu a jak ktoś nie ma talentu to mu żadna metoda nie pomoże.

ocenił(a) serial na 10
Plor_van_Wiskkaod

To, że ktoś gra jakąś aktualną metodą :D nie czyni z niego jeszcze dobrego aktora. To, że aktorzy grają aktualną :) metodą Stanisławskiego nie znaczy, że musi być to od razu świetne i się podobać.
Pozdrawiam chłodno :DDD bez kitu. Nie przestaniecie mnie zadziwiać.

ocenił(a) serial na 10
Messalina

Chodzi o założenia metody nie o to, że ją wykorzystuje. Chodzi o sposób w jaki odnajduje się w niej aktor, moim zdaniem Farrellowi się udaje, tyle. Nie będziemy toczyć sporu co do prywatnych upodobań.

ocenił(a) serial na 8
Messalina

Czuje, że to będzie najlepsza rola Farrela. McConaughey przed "Witaj w Klubie" i "Detektywem" też był średnim aktorem.

ocenił(a) serial na 10
Marcin_CHC

McConaughey dostawał role lalusiów to i takich grał i był w tym przekonujący. Jaka rola taka gra. Natomiast Farrell którego tak wszyscy bronicie każdą rolę gra i grał tak samo. Ten człowiek nie ma żadnej mimiki. :)
Tak jak myslałam nie przekonał mnie, tak jak zrobił to Matthew już w pierwszym odcinku 1 serii.

ocenił(a) serial na 10
Messalina

Skoro Farrell Cię nie przekonał to co powiesz o reszcie ? :) Bo to jakieś gówno. Jak się spinają to wyglądają jak małe dzieci robiące groźne miny.

ocenił(a) serial na 10
balonik94

No reszta też na razie nie powala. W sumie klimat lżejszy to i aktorstwo. Zobaczymy dalej.
Lepiej unikać porównań. Pierwsza seria to pierwsza seria, niepowtarzalna.
Zwykle jak coś jest dobre to poznać można po pierwszym odcinku czy po pierwszych minutach, zawsze na tym polegałam i chyba nigdy nie było inaczej. Tak więc tu na razie zawiedziona.
Trochę scen na wyrost itp.
Założe się, że zaraz znajdą się pierwsi wizjonerzy, którzy powiedzą, że druga seria bije pierwszą na głowę, że Colin lepszy, że się nie znamy, że nie widzimy.

ocenił(a) serial na 10
Messalina

Moim zdaniem, Colin zagrał bardzo dobrze i wypadł najlepiej spośród pozostałych aktorów, natomiast co do odcina, to nie powalił na kolana, a raczej znużył. Poczekam z osądem do końca serii. Aczkolwiek - 1 seria- wbiła w fotel, że tak powiem, już po pierwszych minutach jej trwania i tak pozostało do końca, a to co zagrał MM, to czysta poezja, jeszcze nie widziałem, by ktoś zagrał tak kozacko w serialu ( i pewnie już nie zobaczę, bo to co odegrał Matthew bije niejedną oskarową rolę ).