Co o tym myślicie? ja będę trochę tęsknić za McConaugheyem, pierwszy sezon był mistrzowski głównie ze względu na jego grę aktorską.
Obawiam się drugiego sezonu. Podejrzewam, że to już nie będzie to samo. Filozofia Rusta była jednym z głównych czynników, który utrzymywały mnie przed telewizorem. Gra aktorska McConaughey`a... Po prostu brak mi słów, aby ją opisać. To najlepsze, co mógł zrobić dla swojej kinematografii. Cholera, również będę za nim tęsknić. Wątpię, aby Farell go przebił. Szkoda, że Christian Bale zrezygnował z udziału w tej produkcji... To by było coś.
Oczywiście, że to nie będzie to samo. Pozostaje mieć nadzieję, że będzie równie dobre.
teraz jakos nie mam nawet motywacji zeby obejrzec drugi sezon, pierwszy polecial w jeden dzien ; ((
Zgadzam się, nie lubiłam tego aktora nigdy, zaczęłam oglądać dla Woodiego....ale teraz tęsknię za 1 sezonem :(