Dziurke w scianie zrobily dzieci by przekazywac sobie karteczki...chyba :)

Prawdopodobnie. Karteczki były składane w harmonijkę, więc pewnie by przeszły.

Nie jest to glupie :)

Cofnelem odcinek do momentu w ktorym Wayne znajduje w domu pogiete karteczki z napisami
- zawsze tu jestem
- nie sluchaj
- obronie Cie
+ Jeszcze 3 inne ale nie moge znalezc fragmentu.

Wychodzi na to ze dzieci mogly sie czegos bac , a w zasadzie to kogos. Moze matka kogos sprowadzala np z wspomnianej tutaj wczesniejszej pracy przy kurczakach?

Czytasz Reddit? ;) Ja uwazam, ze ma to cos wspolnego z matką. Miala romans , ojcem dziewczynki byl ktos inny , pewnie z tej frmy w której pracowala a odwiedzili ją detektywi. Czy to byl szef , czy jakis inny pracownik, nie wiem. Ale wydaje mi sie , ze to będzie coś w ten desen...Zginął chlopiec , a dziewczynka przezyła.

Nie czytałam Reddit, a co tam piszą?
Możliwe że tak jak piszesz ktoś z fabryki jest tym drugim, choć wciąż obstawiam żonę jako współsprawcę, bo gdyby o samego gościa z fabryki chodziło Wayne nie miał by powodu żeby "zapominać" wskazówki odnośnie zidentyfikowania sprawcy, a jednak te kwestie związane z jego pamięcią są dla sprawy istotne. Moją wyobraźnię ruszyło kiedy okazało się że nie ma demencji ani inne schorzenia neurologiczne nie stoją za zaburzeniami pamięci.

W zasadzie to współudziału żony jestem niemal pewna, bo wszystkie elementy układanki wskakują na swoje miejsce przy tej koncepcji. To też jest kryminał a nie serial obyczajowy, więc wątek miłosny mógłby zostać spokojnie pominięty gdyby nie miał istotnego znaczenia dla sprawy, a jednak jest eksponowany.

Tylko dlaczego zginal chlopczyk?

Był niewygodnym świadkiem bo chodziło o uprowadzenie dziewczynki?

Calkiem mozliwe :)

Jedziemy dalej:

Pod koniec odcinka Wayne przeglada zdjecia z dziecinstwa i jedno ze zdjec przyklowa jego zwrok. Chodzi o te z komuni na ktorym chlopczyk wyglada podobnie w dniu w ktorym znalezli go martwego.
Ktos wczesniej poruszyl watek tego stryja(kuzyna czy jak mu tam). Mysle ze to moze byc tez wlasciwy trop. Gosc zdecydowanie jest dalekoplanowym bohaterem (podobienstwo do 1 sezonu) i nie mozna go wykluczyc.

Ciekaw jestem czwartego odcinka , co wydarzy sie dalej , jakie poszlaki rzuci nam pod nogi rezyser

Dublet

Po 5 odcinkach z swoją żoną mamy ciekawą teorię. Główną osobą odpowiedzialną za to wszystko jest "Gość od kurczaków" - czyli ten właściciel fabryki. Dziewczynka mogła być jego córką. Matka dziewczynki pewnie go szantażowała. Gość od kurczaków działa pewnie w jakimś dziwnym kręgu. Tylko on mógł pozwolić sobie na nowego brązowego sedana, o którym wspominał ten staruszek z domu za lasem. Żona Hays - Amelia, którą większość typuje jako podejrzaną pomogła dziewczynce uciec. Miała też wpływ pośrednio na śledztwo. Wiedziała sporo bo wyciągała informację o śledztwie na potrzeby książki. Na rękę jej było, aby śledztwo jak najszybciej się zakończyło. Możliwe, że wskazówki zostawiła w swojej książce - którą nasz detektyw dość późno zaczął czytać. (Testament po sobie?)

gorzej sie oglada 3ci sezon bo glowny bohater murzyn to po prostu zbrodniarz socjopata rasista. duzo lepiej jakby ten bialy byl glownym bohaterem, jego mozna polubic. murzyna sie nie da polubic.

Moim zdaniem matka miała romans, urodziła dziekco właścieila fabryki. wlasciel traci wnuka i przejmuja dziecko. (zaklada fundacje) corka wlasciela spotyka se z dziecmi w lesie i bawi, moim zdaniem chlopiec zginal w wypadku podczas zabawy, decyduja ze dziewczynka idzie do nich, jest szczesliwa. odciski wychodza bo sobie normalnie zyje.
czemu murzyn stracil pamiec, czy zona cos jego ukrywala? ale co mogla ukrywac?

Bardzo możliwe że było dokładnie tak jak piszesz. Też mi to pasuje. Co do żony- mój pomysł jest taki, że przyjaźniła się z córką Hoyta lub coś w ten deseń. Amelia powiedziała Wayneowi że lubi jechać do obcego miasta, przebierać się za kogoś innego i grać rolę. Ja stawiam na to, że czarnoskóry mężczyzna z blizną/bielmem, którego szukają detektywi to Amelia w przebraniu. W ten sposób nierozpoznana przez dzieci mogła się z nimi bawić, uczestniczyć w tej historii z powodu jakiegoś swojego motywu (może zbieranie materiału do książki, może coś innego). Wayne odkrył jej udział w tej historii w latach 90, nie chciał jednak aby"wina" żony którą kochał wyszła na jaw, stąd zaburzenia pamięci o charakterze wyparcia faktów wskazujących na udział w sprawie żony. Wydaje mi się, że Wayne mógł znaleźć w lesie przebranie żony lub inny dowód potwierdzający że to ona. Wydaje mi się że mógł go spalić- w czołówce serialu widzimy go do połowy rozebranego stojącego przed ogniskiem (?). W każdym razie Amelia jako ów czarnoskóry mężczyzna to byłby ciekawy twist i zbierając do kupy wszystko co wiemy i czego nie wiemy o Amelii to towarzyszenie przez nią Hoytównie mi pasuje do tej układanki.