...odnośnie "Króla w żółci" bo coś mi chyba umknęło. Dziewczynka mówiła, że najgorszy był
"człowiek z blizną", ale to mogło oznaczać, że był najbardziej brutalny, a nie, że to on nimi kierował.
Czy gdzieś było powiedziane, że Król i człowiek z blizną, to jedna i ta sama osoba, czy może jest
szansa, że jest nim ktoś inny?
Król w żółci jest albo jakąś nadprzyrodzona istotą związaną z kultem, którego ofiarami padały kobiety i dzieci, albo jest obiektem tego kultu - inkarnacja szatana czy innego diabła, któremu oddają cześć. Przynajmniej tak to jest przedstawione do tej pory.
Co nie zmienia faktu, że chyba nikt nie powiedział, że człowiek z blizną tym kieruje. On bardziej wygląda na jakiegoś kata, głównego oprawcę w tej sekcie, niż na mózg całej operacji.