Mysle ze po duzym sukcesie serialu, nastepny sezon jest raczej pewny, wiec mozna zaczac
dywagacje.
Jak wszyscy wiemy, "Detektyw" to bedzie antologia, wiec kazdy kolejny sezon to nowi bohaterowie,
miejsce itd. Myslicie ze z jaka miescina/stanem zaskocza nas w kolejnym sezonie? Jak dla mnie,
dla rownowagi, po sennej i nieco "wiejskiej" Luizjanie, w drugim sezonie trafimy do nieco bardziej
wielkomiejskich klimatow, typu Nowy Jork, Chicago, Seattle itp. Na pewno miasto pasujace klimatem do wszechogarniajacego mroku, lub przynajmniej przedstawione w ten sposob.
Masz na myśli chyba LOKALIZACJA? Lokacja to brzmi podobnie i jest używane ale w języku angielskim, a w naszym ojczystym języku ten wyraz to LOKALIZACJA - proszę nie psujcie naszego kochanego polskiego jakimiś przeróbkami z innych języków, dziękuję.
ja bym chciał bardzo Alaskę. Seattle było w The Killing i myślę, że z tego względu twórcy już po nie nie sięgną (chociaż klimat rzeczywiście był świetny, mimo iż kręcili to w Vancouver, lol). Nowy Jork chyba jest za bardzo oklepany, Chciago ma spory potencjał.
Ja chcę Detroit, najbardziej. Mogłyby również być Oakland, Baltimore, Buffalo, Portland, Memphis. Byle nie LA, NY i inne wielkie, oklepane metropolie.