PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=654010}

Detektyw

True Detective
2014 -
8,4 163 tys. ocen
8,4 10 1 162844
7,8 58 krytyków
Detektyw
powrót do forum serialu Detektyw

Po drugim pozbyłem się ich...śmierdzi arcydziełem.
PS.
Nie mogę się doczekać trzeciego...

ocenił(a) serial na 9
brunus

Ale to już któryś serial ze smętnym klimatem opowiadający o jakiejś wykoślawionej zbrodni poprzez pryzmat poprawnych gliniarzy. Może Hannibal jako przykład czy The Killing - to ze świeżych rzeczy.

ocenił(a) serial na 9
brunus

Ale to już któryś serial ze smętnym klimatem opowiadający o jakiejś wykoślawionej zbrodni poprzez pryzmat popapranych gliniarzy. Może Hannibal jako przykład. Że nie wspomnę o skandynawskich depresantach, choć tam mniej makabry, a jeszcze więcej dołowania...

PS. przepraszam za samodubla

ocenił(a) serial na 9
gjon

Akurat tu (na ogół zasypiam) smętny klimat mi odpowiada.Dlaczego?Główni bohaterzy.Genialni aktorzy (nie chodzi tu o to,czy się ich lubi czy nie...) którzy "ciągną" całą fabułę.
Bardziej mnie interesują - szczerze pisząc- ich wzajemne relacje,korelacje,interakcje i ich klimat( i po czasie ich stosunek do tego co się wydarzyło i do samych siebie..) niż SAMA ZBRODNIA.Do tego trzeba wybitnych aktorów,więc "The Killing" (z podobną fabułą) niestety przy nich wysiada...
"Hannibal"?Jedno słowo:PRETENSJONALNY.Przestałem oglądać po czterech odcinkach...(choć Mikkelsena lubię).
Skandynawów lubię,ale muszę się "nastawić" przed filmem...(tak jak na angielskie kino)
PS.
A tak ogólnie to "de gustibus non est disputandum"

brunus

No bo pewnie o to chodzi póki co. O relacje międzyludzkie, to wszystko co piszesz, relacje, interakcje. Tak naprawdę chyba po tych dwóch odcinkach bardziej interesująca jest historia tej dwójki między zamknięciem śledztwa w 1995 a tym specyficznym przesłuchaniem w 2012 niż samo zabójstwo.

ocenił(a) serial na 9
brunus

Jaki mądry z Ciebie gość, znasz nawet łacinę! Szkoda, że nie swój ojczysty język, w którym słowo "BOHATERZY " NIE ISTNIEJE!!!!!!!!!!

ocenił(a) serial na 9
Gwizyl

Rzeczywiście.Przepraszam.Staram się pisać poprawnie (i chyba nieźle mi idzie,jak na 23 lata życia we Włoszech) i sam zwracam uwagę na byki innych.
PS.Tak,mimo iż to martwy język to znam łacinę.I wbrew pozorom wcale nie trzeba być bardzo mądrym żeby się go nauczyć.

ocenił(a) serial na 9
Gwizyl

Nie dawało mi to spokoju,więc pokopałem trochę w sieci...
Otóż obie formy są poprawne:"bohaterowie" i "bohaterzy".
Przykro mi,że tyle Twoich wykrzykników skasowałem,jednak nawet "odruchowo",
ale znam swój język ojczysty.

brunus

No cóż. Język polski jest naprawdę bardzo trudny. Może się nam wydawać, że wiemy o nim wszystko a zwykle nie jest to nawet część wiedzy. Także dzisiaj, dzięki tej wymianie zdań dowiedzieliśmy się o tym, że formy bohaterzy i bohaterowie jak inżynierzy i inżynierowie są wymienne a co za tym idzie obie poprawne. Dzięki.

ocenił(a) serial na 9
LeiaSkywalker

Panowie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To, że disco-polowcy(prostacy) zawładnęli naszym językiem, nie świadczy o tym, że mamy mówić tak jak oni. Wiem ,że język ewoluuje, ale właśnie dlatego ,że coraz więcej nieuków dochodzi do głosu. I to jest STRASZNE. Parę dni temu widziałem napis na ciężarówce: HURTOWNIA NAPOI. Co to k....a jest? Napoi koniuszy konia, a hurtownia jest NAPOJÓW!!! To samo w grach wideo: Hasło BRONIE, czyli do wyboru różnego rodzaju karabiny itd. Jakie bronie? BROŃ!!!! Po prostu; BROŃ. Bronię np. ja kogoś przed kimś. Albo na monopolowym: ALKOHOLE. Bo niby wymienione piwo,wino, wódka itd. Nie! tam się sprzedaje po prostu ALKOHOL, a nie ALKOHOLE!!!! Piwo , wino, wódka to JEST alkohol , a nie SĄ to alkohole.STRASZNE!!! A kolegów skoro uraziłem to przepraszam, ale błagam Was: Walczmy o nasz język!!!!! ( W takich sprawach kocham wykrzykniki, bo to ważne sprawy). :-) Pozdrawiam
P.s. A to, że pogrzebałeś w sieci o niczym nie świadczy, bo tam masa strasznych błędów. Ostatnio widziałem filmik na you tube z utworem grupy Dżem pod tytułem WECHIKUŁ CZASU!!! Jakiś cymbał WEHIKUŁ napisał przez ch. Proszę Cię więc o sprawdzanie w SŁOWNIKU JĘZYKA POLSKIEGO a nie w necie. Żadnych moich wykrzykników nie skasowałeś niestety. Nawet "odruchowo"!

Gwizyl

Ja sprawdziłam. Znalazłam także ciekawą wypowiedź profesora Miodka na ten temat. I tam wyraźnie jest napisane, że obie formy są poprawne, z tym, że bardziej w języku utrwaliła się forma bohaterowie, gdyż zwyczajnie lepiej brzmi. Dotyczy to również form inżynierzy/inżynierowie, anrtopolodzy/antropologowie, geolodzy/geologowie itd. Mnie też ktoś kiedyś objechał za napisanie, że coś oglądnę.

LeiaSkywalker

Aha i popieram walkę o język, poprawne formy i ortografię. Razi mnie najmocniej zła odmiana rzeczowników liczby mnogiej przez przypadki (zamiana końcówki -om na -ą), używanie bynajmniej zamiennie z przynajmniej, nagminne wmawianie ludziom, że mamy 4 lipce w roku czy też 21 marców. Ale mam też świadomość, że język nasz jest dość skomplikowany i naprawdę trzeba długie lata ciężkiej pracy nad tematem, żeby stawiać tak wiele wykrzykników. A nawet i sam prof. Miodek chyba tyle wykrzykników nie stawia.

ocenił(a) serial na 9
LeiaSkywalker

Stawiam wykrzykniki zamiast przekleństw, bo powinny "latać" w tych miejscach same k....y :-).
Poza tym cały czas mnie nie rozumiecie! Chodzi mi o to, że język się zmienia przez to , że do głosu dochodzą ludzie niewykształceni, i to oni ten język zmieniają. Wiesz co mam na myśli? Jeżeli na sto osób osiemdziesiąt mówi "przyszłem" to pozostałe dwadzieścia osób nie ma szans żeby to zmienić, bo ich tamci zakrzyczą. No i wtedy Pan Miodek nie ma innego wyjścia tylko to zaakceptować, bo WIĘKSZOŚĆ czyli demokracja! Dlatego tak się dzieje. A ja tego nie chcę. Nie chcę żeby dzisiaj był 23 styczeń tylko 23 stycznia! Pozdrawiam Cię serdecznie.

Gwizyl

No dobra, ale te zastępcze wykrzykniki nieuzasadnione akurat w tym przypadku, gdyż użyta forma jest poprawna. I zawsze była z tego co sprawdziłam, nikt na to nie wpłynął, żadna demokracja ani większość. Zmian i postępu nie zatrzymasz ani w tej ani w żadnej innej dziedzinie. Nie zawsze jest to dobre, bo nie ma nic wspanialszego niż posłuchać kogoś, kto ładnie i poprawnie posługuje się własnym językiem. Ale jego ewolucja niestety musi nastąpić, bo jest to wynik zmieniającej się kultury, przetasowań narodowościowych. Takie mamy czasy, że nie tylko bogaci stają się bogatsi a biedni biedniejsi, ale również mądrzy mądrzejsi a głupi stają się głupsi. Można jedynie uczulić swoje własne dzieci na to, ale czy posłuchają?

ocenił(a) serial na 9
LeiaSkywalker

Wspaniała odpowiedź. Nie mam nic do dodania. Uwielbiam Cię(bez sarkazmu)! Chociaż nie chcę by ta użyta forma była poprawna:-). Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 10
brunus

/Masz Racje Drugi był rewelacyjny ja to bym odrazu ogladal wszystkie odcinki do konca :D

ocenił(a) serial na 10
brunus

Serial rewelacja! Ciężki klimat i gra aktorska miażdży konkurencje. Co z tego, że oklepany temat zbrodni? Problem tej zbrodni polega na tym, że nie została ona jeszcze dobrze zekranizowany. Aż właśnie do tego momentu. Idzie wyczuć tą moc, inteligencje i psychopatyczną wizję mordercy. Dlatego dziwie się ludziom, którzy narzekają. Nie wiem dokładnie czego ludzie oczekiwali po tym serialu. Wszystko jest tutaj przedstawione jako ludzkie. Tak wygląda życie detektywa, tak wyglądają sprawy, gdzie ma się godnego przeciwnika. Krótko mówiąc, tak wygląda śledztwo. Jest to nudna i monotonna praca, która wymaga ciągłego myślenia. Zresztą, to jest dopiero 2 odcinek. Przypominam, że takie arcydzieło jak The Wire również rozwijało się bardzo powoli.

ocenił(a) serial na 9
bluearmy

---------------- SPOILER -------------------------
Przedstawione jako ludzkie? Nie wydaje Wam się, że (na tym etapie fabuły) zdradzanie przez Martina TAKIEJ żony jest mocno naciągane? Albo czegoś o niej/nim jeszcze nie wiemy, albo jest to zupełnie nierealne. Nawet gdy Lisa wypadła oszałamiająco erotycznie w krótkiej łóżkowej scenie i nawet gdy wprowadzono element małżeńskiej kłótni.

PS. Bardzo podoba mi się ten film - szukam dziur w całym :)

ocenił(a) serial na 8
gjon

Wiesz, nie takie żony zdradzano z dziwny względów lub bez żadnych względów.
Ba, znam świetne (z pozoru) związki rozwalone, bo któremuś nagle odbiło albo miał "w genach" tendencję do wielu partnerek/ów.
Zresztą Martin mi pachnie ( ;p ) pewną dozą hipokryzji. Usprawiedliwia sam przed sobą własne ciągoty.

gjon

Naciągane byłoby, gdyby jej nie zdradzał. W pierwszym odcinku już wyraził pogląd, że mężczyzna po prostu powinien posiadać rodzinę. W drugim natomiast jasno została pokazana jego wizja życia - żona ma zajmować się domem, wychowywać dzieci i siedzieć cicho a on dbać o rodznię według własnego uznania i mieć prawo do rozrywek ze względu na stresującą i ciężką pracę. I piękne nogi jego żony nie mają tu nic do rzeczy. Dla niego jest ona tylko taką opiekunką domowego ogniska i ma mu być nieustannie wdzięczna za wszystko co dla niej robi.

ocenił(a) serial na 9
LeiaSkywalker

Wiesz, przyznaję Ci rację, gdy drugi raz oglądam drugi odcinek. Jakoś wątki prowadzone przez Rusta bardziej mnie zafrapowały i umknęło mi sporo wypowiedzi Martina, które jednoznacznie wskazują na jego kompletnie poroniony - rzecz jasna w moim mniemaniu - stosunek do małżeństwa.

użytkownik usunięty
gjon

Ale takie jest życie dla bardzo wielu ludzi... zwłaszcza środowisko policyjne ma rzeczywiste problemy małżeńskie - stres rodzi potrzebę wyładowania się, jedni chleją, inni ćpają, trzeci lubią sobie potrykać a czwarci robią wszystko na raz. Bardzo mało gliniarzy ma na tyle silny charakter żeby sobie z tym racjonalnie radzić. Mówię tu a autentycznych polskich glinach - kiedyś miałam okazję pracować z taką grupką z Katowic i jak się chłopaki uchlały na jakimś bankiecie służbowym to zachowywali się jak świry. Smarzowski naprawdę nie przesadził w Drogówce, choć ja miałam okazję podziwiać tych kryminalnych a nie krawężników.

No wlasnie w drugim odcinku bardzo mocno poruszona jest kwestia stresu zwiazanego z praca. Do tego dochodzi poczucie wladzy, wyzszosci. O tym tez w pewnym momencie mowi Rust - moze bezkarnie robic podle rzeczy. Zreszta robil jak pozniej przyznal. To jest swietne w tym serialu - znaczenie ma najmniejszy gest, slowo, na wszystko trzeba zwracac uwage. Dawno juz nie ogladalam serialu, przy ktorym zapominalam o wszystkim innym i skupialam sie na sto procent.

użytkownik usunięty
LeiaSkywalker

To jak nie widziałaś: The Wire i Bossa - koniecznie. Tam jest jeszcze poprzeczka wyżej jeśli chodzi o konieczność skupienia uwagi na niezbyt łatwo podanej fabule, nie mówiąc o rewelacyjnych bohaterach.

Nie widziałam, bo przez długi czas bałam się tknąć nowe produkcje, bo starych miałam wystarczająco dużo. Wyjątek zrobiłam dla "Gry o tron" i teraz "Detektywa" ze względu na aktorów. Ale dziękuję bardzo i jeśli będę miała jakiś czas wolny to zobaczę:)

użytkownik usunięty
LeiaSkywalker

The Wire jest z 2006 roku chyba, więc to nic nowego. Boss ma chyba dwa lata.

No tak, ale chodzi mi bardziej o nowe dla mnie a nie nowe w sensie ogólnym. Nie chce mi się wkręcać w nic nowego, bo znowu spędzę masę wieczorów przed kompem zamiast wreszcie zrobić coś pożytecznego. A przy Detektywie to jedynie godzina tygodniowo:)

brunus

Ocena serialu na fw - 8.2/10 - to jakiś żart. Tak - serialu nie ocenia się po jednym, dwóch odcinkach. Jednak ten ma mieć ich 10, a po pierwszych dwóch śmiało daję 9/10.

http://www.rottentomatoes.com/tv/true-detective/

http://www.imdb.com/title/tt2356777/?ref_=nv_sr_1

Jak dla mnie, na razie, mistrzostwo. Dawno nie widziałem tak dobrego, ambitnego i przykuwającego uwagę serialu od czasów... innych produkcji HBO - "The Wire" oraz "The Sopranos".

Polecam!

MarekAntonivsz

W jakim sensie ta ocena to żart?

LeiaSkywalker

Ta ocena to żart po pierwszych dwóch odcinkach ( naturalnie, dla mnie ). Jest niewielka szansa, że serial ten zepsuje się w kolejnych odcinkach... ale tak naprawdę - to jest HBO. Mają za sobą najwięcej klasyków ze wszystkich stacji tv na świecie. Myślę, że ten spokojnie wpisze się do kanonu arcydzieł TV.

Oby!

MarekAntonivsz

To znaczy, że za niska tak?

LeiaSkywalker

Mnie się tak wydaje.

MarekAntonivsz

No widzisz, nie wszystkim się pewnie podoba:)

LeiaSkywalker

Nie chodzi nawet o wszystkich. Irytujące jest jest to, że pośród wszystkich większych stron filmowych to właśnie fw zazwyczaj ukazuje swój "dziwny" gust. Podałem właśnie powyżej odnośniki do innych portali, gdzie serial cieszy się zdecydowanie większym poparciem ( zasłużenie ).

Pozdrawiam

użytkownik usunięty
MarekAntonivsz

Ja oceniam po jednym odcinku, dzięki temu uniknęłam oglądania naciąganych gniotów typu Hannibal czy Dexter. Gniotów dla mnie, żeby nie było, że obrażam gusta widowni.

ocenił(a) serial na 9

o przepraszam pierwszy sezon Dextera był uroczy

użytkownik usunięty
wescrane

Nie dla mnie.