Czy tylko mi się wydaje (na podstawie trzech odcinków) że mordercą jest postać grana przez Weronikę Rosati?
Rosati gra tam sekundę ale przez ostatnie dwa odcinki wszyscy nieustannie o niej gadają.
To jest miarą tego serialu, jest tak żałośnie słaby, że ekscytację wzbudza qrewka grająca epizodzik. Totalny upadek.