Pozostaje mieć nadzieję że będzie kontynuacja serii i po raz kolejny zagra zasada że True Detective ma wybitne nieparzyste sezony. Oczywiście o ile po tym czwartym, Pizolatto będzie chciał mieć jeszcze z tym coś wspólnego i weźmie się za scenariusz. Inaczej dostaniemy znikome ilości sprawy a mnóstwo pseudo-filozoficznego bełkotu i serial obyczajowy.