Pobawmy się... Kto jest New York Ripperem ? Blessing ? Partner policjantki? Może Jonah ? Teorie są nawet o Quinie...
Tempo ucisków podczas resuscytacji krążeniowo-oddechowej (RKO) powinno wynosić 100–120 uciśnięć na minutę, "Stayin' Alive" zespołu Bee Gees ma około 104 BPM i jest jedną z rekomendowanych piosenek do utrzymania rytmu uciśnięć. Sam tytuł to też dobre nawiązanie do serialu.
Tez sezon jest świetny. Genialna obsada świetnymi, znanymi aktorami. Fajne retrospekcje i sentymentalne momenty. Łyknąlem caly sezon w 1 wieczór i chce wiecej! Dawać kolenny sezon haha! 10/10 ode mnie
Czy Was też irytuje ta jego ciągle rozpłakana miła w momentach kryzysowych? Każde przesłuchanie, każda sytuacja pod ściana i odnoszę wrażenie, że chłopak za chwilę się rozpłacze i poleci do mamusi. Straszne... ciekawe czy tak kazali mu grać czy koleś ma tylko jeden zestaw przerażonej miny?
Gdzie mogę to obejrzeć legalnie? Które VOD? Żadnych VPNów etc nie mam ochoty się z tym bawić, chcę po prostu zapłacić i obejrzeć.
Jestem ciekaw co uważacie, Michaela C. Hall proszę nie wymieniać bo to oczywiste ,że to fenomen jak Cranston w roli Heisenberga. Mało trochę Umy Thurman ale jest świetna jak zawsze moim zdaniem ,ale największe wrażenie wywarł na mnie Peter Dinklage. Jego ekspresja, głos gestykulacja coś zajebistego ;D
Spoiler z porzedniego sezonu
Czemu Dex nie ma wyrzutow sumienia po zabiciu policjanta, ktory pilnowal go w celi na posterunku? Przeciez z tego co pamietam byl to normalny poczciwy chlop, w dodatku stroz prawa jak ojciec Dexa. Cos pominalem, czy po prostu maja na to wywalone tworcy i juz zapomnieli, ze Dex zabija...
Póki kura znosi jaja, to po co ją zabijać, i tak jest w przypadku tego serialu, dopóki postać Dextera generuje przychody będzie to ciągnięte, nawet jak będzie go trzeba jeszcze z 7 czy 8 razy uśmiercić, a potem przywrócić do życia. Jest to zdecydowanie najgorszy sezon Dextera ze wszystkich, i to odstaje bardzo...
Bardzo ładnie zaczęli w starym stylu. Od momentu pojawienia się "stowarzyszenia umarłych seryjniakow "serial przerodził się w telenowele. Stal się naiwny i bardzo przewidywalny. I bardzo męczący.
Pierwszy odcinek był dla mnie tragiczny, wszystkie standardowe cliche dexterowskie zaliczone (i to te negatywne), wszechobecna od lat neoliberalna narracja i ten cholerny duch Harrego, którego nie znoszę odkąd się pojawił w oryginalnym serialu. Jednakowoż drugi odcinek pokazuje już trochę inną stronę tego serialu i tak...
więcej