Widzowie zgromadzeni w San Diego, mieli wyjątkową okazję po raz ostatni spotkać się z obsadą i twórcami "Dextera". Serial dobiega końca i było to jego pożegnanie z tą imprezą. Z tej okazji przygotowano kilka niespodzianek w postaci gości obecnych na panelu. Była zabawnie i wzruszająco zarazem.
* Na panelu obecni byli Michael C. Hall, Jennifer Carpenter, Desmond Harrington, David Zayas, Aimee Garcia, Yvonne Strahovski oraz producenci Sara Colleton, Scott Buck, Manny Coto and Clyde Phillips.
* Niespodziewanie na scenie pojawili się również Julie Benz (Rita), Lauren Velez (LaGuerta) oraz Erik King (Doakes). Miał pojawić się również John Lithgow, jednak nie dał rady. W zamian puszczono jego nagranie przygotowane na tą okazję. "Witajcie fani Dextera Morgana", zaczął. Żartował że bardzo chciałby być obecny "ale niestety nie żyje". "Nie ma dnia w którym ktoś nie widzi we mnie psychopaty. Dziękuję wam za to". Już zupełnie na serio podziękował fanom za oglądanie "Dextera". "Byliście niesamowitymi fanami i ludźmi, którzy stanowią o sukcesie serialu".
* Velez opowiedziała o dniach poprzedzających kręcenie sceny śmierci swojej postaci. "Chcesz zrobić wszystko, żeby uhonorować swoją postać. Scenariusz był intensywny i piękny, to było wielkie dzieło... tak pięknie podsumowane, że nie mogłam się tego doczekać. Chciałam to przeżyć, zasmakować tego, być w tym całą sobą. Ciężko było mieć świadomość że to już koniec, ale nie było ciężko wykonać swojej roboty. Kochałam tą pracę".
* King wciąż jest pod wrażeniem faktu, że mimo iż był w serialu jedynie przez dwa lata, czuje jakby wciąż w nim żył. "Nie uważam żeby Doakes umarł", powiedział.
* Carpenter odniosła się do jednego z ostatnich wywiadów, których udzieliła. "Powiedziałam dokładnie to co miałam na myśli: chciałam i chcę żeby Debra umarła", powiedziała ze śmiechem. "To dlatego, że ją kocham. To coś w stylu tego jak Dexter traktuje swoje ofiary. Chcę żeby spadła w otchłań, zamiast dzwonić do Scotta Bucka i prosić o scenę w której jest szczęśliwa".
* Stahovski również cieszyła się dużym zainteresowaniem. Zapytana o swój powrót powiedziała: "Nie wiemy czy zemsta..." - w tym momencie się zatrzymała i poprawiła swoje słowa - "... co nią kieruje", po czym się zaśmiała. "Niczego nie zdradziłam! Nie wiemy czy kieruje się zemstą czy miłością. To zagadka!".
* Temat spin-offa serialu powrócił. "Za 25 lat będzie nowy serial pt. Harrison. Dexter nie będzie już żył i będzie jak Harry teraz", zażartował Michael C. Hall.
* Aimee Garcia uczestniczyła w panelu po raz pierwszy. Jej postać w tym sezonie ma kilka nowych wątków odmiennych od tych do których się przyzwyczailiśmy. Fani zwrócili uwagę, szczególnie na jej rozbierane sceny. "Jestem zaszczycona, że mogę odkrywać nagie strony Jamie", zażartowała.
* Na koniec panelu, Michael C. Hall i Jennifer Carpenter podziękowali fanom za lata oglądania serialu. "Najbardziej autentyczną rzeczą w tym serialu jest nasza relacja z wami. Zasługujecie na dobrą pracę. Nie mogliśmy zakończyć dopóki się z wami nie spotkamy. Teraz nadszedł koniec", powiedziała Carpenter przez łzy. "Tak jak wy czekaliście w kolejce żeby być tu dla nas, my byliśmy dla was i jesteśmy tu dzięki wam. Wszyscy bardzo wam dziękujemy", dodał Hall.
Relacja pochodzi z portalu ShowTV pl
Tutaj sporo zdjęć ekipy. Sporo znanych i martwych już serialowych twarzy :)
http://www.facebook.com/media/set/?set=a.10151782609314808.1073741864.3677841798 07&type=1
No wielka szkoda ,że serial się kończy bez względu na zakończenie to najlepszy serial jaki na razie oglądałem. Było wiele niedociągnięć ,były słabsze i lepsze sezony ,ale całość oceniam na dychę !
I również najlepszy serial jaki ja oglądałam. Smutno mi strasznie, jak to czytam. Serio koniec? Tak miło mi się na Dextera zawsze czekało.