PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=331618}

Dexter

2006 - 2013
8,2 203 tys. ocen
8,2 10 1 203384
7,2 26 krytyków
Dexter
powrót do forum serialu Dexter

Kilka słów wprowadzenia – nie oglądałem poprzednich sezonów z wyjątkiem kilku pierwszych odcinków I serii. Nie wciągnęło mnie, więc porzuciłem śledzenie dalszych losów. Pod wpływem euforii jaką wywołała 4 seria, a szczególnie jej zakończenie (jeszcze go nie znam) zdecydowałem się „nawrócić”, a przynajmniej spróbować, bo nie wiem czy nie będzie tak jak w wypadku doktora Domka, który już zawsze dla mnie pozostanie średnim daniem, którym zachwycają się zjadacze gówna. Oglądam 4 serie Dexa i odcinek po odcinku, w dosyć oryginalny jak na filmweb sposób mam zamiar ją skomentować. Jak ktoś chce to nich czyta. Psychofanów serialu informuje, że nie ma sensu mieszać mnie z błotem za każde krytyczne zdanie o Dexterze bo i tak nie będę czytał waszych wypocin. Interesuje mnie konstruktywna dyskusja. Drugie ostrzeżenie jest do purystów językowych. Przez to, że nie siadam do pisania bez przynajmniej 3 drinków oraz wrodzone lenistwo, mój strumień świadomości, który wam tutaj zaserwuje będzie prawdopodobnie najeżony błędami. Bądźcie wyrozumiali. No to jedziemy z tym koksem:

ocenił(a) serial na 7
Sajetan

Odcinek 1

- przeciętna czołówka ala niskobudżetowy teledysk, lub film studenta 1 roku łódzkiej filmówki
- słaba muzyka
- kiepska scena z dzieckiem; trochę miała zaskoczyć, trochę ocieplić wizerunek ale nic z tego nie wyszło
- dobra scena z zabójstwem w wannie przez pana Dziadka
-doceniam znajomość podstaw anatomii (arteria femoralis)co wpływa na realizm sceny morderstwa.
- to z ipodem to kiepski product placement czy żałosne mrugnięcie okiem do ipokolenia facebooka?
- kluczyki w lodówce wtf? A dziecko śpi w piekarniku?
- żałosna scena z pseudożartem podczas minety
- bardzo dobra scena w sądzie z pomyłką Dextera
- pierwszy naprawdę zabawny moment w tym odcinku – Irlandczyk vs upierdliwa dziennikarka
- google podpowiada, że Palms Trailer Park naprawdę istnieje – plus do realizmu
- dobra, kontrastowa scena ze śpiewaniem kołysanki (kołysanki?)
- strasznie irytująca jest ta brzydka, wulgarna baba (siostra Dextera)
- w jaki sposób genialny zabójca związał się z tak infantylną kobietą (nie mylić z brzydką siostrą)i zrobił jej dzidziusia?!
- druga zabawna scena - z Japończykiem (tak mi się wydaje na podstawie imienia) w windzie
- folia tak blisko mocnej lampy? Dexter, chcesz wywołać pożar na ringu?
- ja testu na trzeźwość w USA z alfabetem od tyłu nie przeszedłbym nawet gdybym był trzeźwy jak dziecko; ogólnie to dobra scena; zepsucie „akcji” tylko podniosło napięcie
- mały śpi – wiesz co to znaczy? – sen? – seks! (a może napiliby się erlgreja?)
- mocna scena pod prysznicem; jest klimat
- ocucenie przed zabójstwem – dobre, bardzo dobre
- dużo narzekałem, ale ogólne wrażenie mam dosyć dobre; oglądam dalej bez większego przymusu a nawet z zaciekawieniem

Sajetan

Piszesz, żeby fani "Dextera" się na Ciebie nie rzucali za to co napiszesz itp, więc ok, ja to uszanuję, ale odniosę się tylko do muzyki. Co jak co, ale w tym serialu ostatnie o czym można powiedzieć, że jest słabe to właśnie muzyka. Jest fenomenalnie dobrana klimatycznie, idealnie buduję napięcie i nastrój. A teraz moje zdanie na temat tego co Ty robisz z tym serialem: Po prostu żal serce ściska, że ktoś ogląda Dextera od 4 sezonu... No po prostu nie mogę tego czytać wręcz. Napisałeś takie zdanie:
"nie oglądałem poprzednich sezonów z wyjątkiem kilku pierwszych odcinków I serii. Nie wciągnęło mnie, więc porzuciłem śledzenie dalszych losów"

I tutaj Twoja wypowiedź i przygoda z Dexterem powinna się skończyć, ale na zawsze. Jeśli już chciałeś ją wznawiać, to wybacz ale nie w taki sposób, jak ty to robisz. Jesteś dopiero na początku, więc proszę Cię przerwij i nie oglądaj go od 4 sezonu. A jeśli już naprawdę chcesz to robić to powiem tak: nie musisz wyrażać swoich negatywnych opinii na forum Dextera, bo najnormalniej w świecie - nikogo to NIE obchodzi. Dobrze wiesz do czego to prowadzi, ja akurat się powstrzymałem, nie będę Cię przecież wyzywał, tylko zasugerowałem co ja bym zrobił, ale zaraz przybiegnie kilka osób i zaczną Cię bluzgać itp. Poza tym uważam to bez sensu, ponieważ ten serial najnormalniej w świecie i tak ci się nie podoba po prostu, więc powiem Ci, że ja już znam Twoje zdanie na kolejne 11 odcinków, które zostało Ci do obejrzenia, będzie to negatywna opinia. Ten serial po prostu nie jest dla Ciebie, więc nie widzę sensu, żebyś go oglądał w dodatku od 4 sezonu (ale przecież ci tego nie zabronię), ale już z takimi wypowiedziami na forum to tak jak pisałem wyżej. Nikogo oprócz Ciebie one nie interesują, ja nigdy na forum nie piszę praktycznie jeśli coś mi się nie podobało, bo co kogo to obchodzi? Co innego, że jakbym chciał to podważyłbym każdy Twój argument (i nie tylko ja), tylko po co to komu? Pozdrawiam

ocenił(a) serial na 10
Sajetan

Oglądając od 4 sezonu robisz sobie krzywdę [to nie DrHouse gdzie można obejrzeć dowolny odcinek i wiadomo o co chodzi]. Połowa twoich pytań jest dla kogoś kto widział poprzednie sezony zupełnie bez sensu. Co więcej, jeśli nie jesteś przywiązany do postaci i nie znasz ich przejść [np.trauma Debry] to nie czujesz takich emocji, nie przeżywasz tego co dzieje się na ekranie, tylko "gapisz się".

Z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że oczekiwałeś bardziej serialu rozrywkowego jak Prison Break, niż klimatycznego [muzyka słaba? WTF]

ocenił(a) serial na 10
Sajetan

To rzeczywiście zabawne, że zdajesz się być takim wyjadaczem, koneserem, czy ekspertem, a decydujesz się oglądać serial oglądając go od 4. sezonu : )

Szczerze mówiąc nie podoba mi się postać Debry, ogólnie ciężko znoszę kobiety stosujące wulgaryzmy, a jak stosują je tak często jak siostra Dextera... to po prostu masakra.

"w jaki sposób genialny zabójca związał się z tak infantylną kobietą (nie mylić z brzydką siostrą)i zrobił jej dzidziusia?! " - żeby to zrozumieć musiałbyś oglądać serial od początku.

"ja testu na trzeźwość w USA z alfabetem od tyłu nie przeszedłbym nawet gdybym był trzeźwy jak dziecko" - Heh, dokładnie. Od samego polecenia policjanta już mnie głowa rozbolała.

No i co do muzyki to rzecz jasna, mi przez usta nigdy nie przeszłyby słowa, że Dexter ma słabą muzykę...

ocenił(a) serial na 7
bagoniq

W żadnym wypadku nie uważam się za konesera kina. Kwestie muzyki wyjaśniłem już w opinii nt. 2 odcinka. O małżonce Dextera też już było.

Cieszy mnie, ze jesteś jak na razie jedyną osobą, która dostrzegła ironie i nie bierze na serio wszystkich "zarzutów" jakie wypunktowałem na temat serialu. A co do siostry Dextera to rozgryzłeś mnie w 100%. Nie znoszę czegoś takiego u kobiet, nawet jeżeli są fikcyjnymi postaciami i dlatego bohaterka odtwarzana przez panią Carpenter jest dla mnie nie do strawienia.

ocenił(a) serial na 10
Sajetan

"a decydujesz się oglądać serial oglądając go od 4. sezonu : ) " aj... błąd.
Miało być "a decydujesz się oglądać serial od 4. sezonu : ) "

Uważam, że każdy ma własne zdanie, można się do niego nie zgadzać, ale bez przesady...

ocenił(a) serial na 8
Sajetan

Nie musisz czytać tych wypocin ale zanim skomentuje to co napisałeś, oczywiście ktoś kto nie oglądał wszystkich odcinków serialu nawet nie powinien się wypowiadać ale każdy ma prawo do swojej opinii to powiem ci że najpierw przejrzałem twoje ulubione filmy i seriale i nie dziwie się że ci się nie podoba Dexter bo ty jesteś fanem kiczu.Ja nigdy nie oglądałem żadnego serialu a Dexter był moim pierwszym tak wciągnąłem się w następne ale ty jako gość któremu bardziej podoba się kiczowaty Naznaczony niż zajebisty Dexter to mówi samo za siebie porostu jesteś płytki i nie rozumiesz wielu rzeczy nie czujesz tego klimatu który daje ten serial dla mnie to nr1 wśród wszystkich seriali a oglądanie serialu od 4 sezonu to mówi samo za siebie.Daj se spokój ze swoimi opiniami następnym razem chyba że masz naprawdę coś ciekawego do napisania.

danszy2007

Muszę się zgodzić z przedmówcami, praktycznie podzielili oni moją opinię. No sory, ale oglądać od 4 sezonu, to nawet się tego komentować nie da. Dla Ciebie bajeczka Dragon Ball ma 10/10, a całą reszta to kit, no to radzę zostać przy anime. No i stwierdzenie, że nie będziesz czytał naszych opinii jako fanów Dextera też dobrze o Tobie nie świadczy. Chyba, że tworzysz klub "Skarg i Zażaleń" na Dextera to wtedy wszystko jasne. No i jak mój poprzednik wspomniał na zarzut "słaba muzyka" można powiedzieć tylko jedno:
WTF?! (normalnie tego nie używam, ale teraz zostałem wręcz zmuszony).

ocenił(a) serial na 7
danszy2007

Ja jestem fanem kiczu? Ty człowieku, jesteś osobą, która ma w ulubionych w większości tylko seriale. No i co to ma być?! Ile ty masz lat? 14? A co do Dragon Ball to chyba rozumiesz, że 10/10 za anime z młodości to nie ta sama kategoria co 10/10 za film współczesny. Z "Naznaczonym" też Ci nie wyszło bo dałem mu 4/10. Nawet to pisałem w wątku po całym sezonie.
Dużo napisałeś, ale niestety same nieprawdy. Nawet nie pofatygowałeś się, wielki koneserze kina do wymienienia kiczowatych pozycji z moich ulubionych. Czy to anime, któremu ze względu na sentyment dałem wysoką ocenę mam w ulubionych? No i widzisz kolejny Twój blamaż.

ocenił(a) serial na 7
Sajetan

To było do danszy2007, ale widzę, że Ty dantes7 jesteś jeszcze gorszym przypadkiem, bo w ulubionych masz WYŁĄCZNIE seriale. A co do muzyki to nie będę na ten temat dyskutował. Jak np. Ty lubisz dicho a ja nie to znaczy, że ja nie znam się na muzyce, co nie?

ocenił(a) serial na 8
Sajetan

Nie pofatygowałem się bo w większości twoich ulubionych to kiczowate gówno a ty sam jesteś jednym wielkim blamażem bo myślisz że wypiszesz trochę gówna i wielki krytyk z ciebie a jesteś zwykłym cieciem bez gustu.Odp... sie od Dextera jak ci się nie podoba to idź oglądać Dragonballa.

ocenił(a) serial na 7
danszy2007

Poszukaj dzieciaczku w słowniku definicji słowa kicz. A następnym razem jak będziesz chciał do mnie coś powiedzieć to wcześniej wytrzyj piankę z usteczek i zaparz meliskę.

ocenił(a) serial na 7
danszy2007

A czy jak już obejrzę Dragon Balla to będę mógł rzucić okiem na bajeczkę z Twoich ulubionych (Family Guy)? Na jakim kanale to leci? CartoonNetwork czy na Polsacie w weekendy z rana? Masz na prawdę te 14 lat czy jesteś tylko tak ograniczony i nie oglądasz nic dłuższego niż 40-50 minutowe odcinki seriali?

ocenił(a) serial na 8
Sajetan

Nawet Frajerze nie wiesz co to jest Family Guy a sam masz cieciu zbolały w ulubionych South park a ograniczony to ty jesteś bo jak byś miał trochę oleju to byś nie wypisywał takich bredni.Większość tych twoich ulubionych filmów to gówniany kicz idź se lepiej pograć w dragonballa na Nintendo pajacu.

ocenił(a) serial na 7
danszy2007

Mówiłem słodki gimnazjalisto abyś nie używał słów, których nie rozumiesz. Pamiętaj też o tabletkach na uspokojenie. Buźka misiu :*

ocenił(a) serial na 8
Sajetan

Wal się ty pedale ze swoimi dragonballami

ocenił(a) serial na 7
danszy2007

O, kolego! Ja z nie tych. Niestety jestem zmuszony odrzucić Twoją propozycje. Nie żebyś mi się nie podobał, nawet lubię takich w gorącej wodzę kąpanych, ale mimo wszystko jestem hetero a wiec muszę Ci podziękować za ofertę. Ale nie zrażaj się. Może bracia Mroczki są wolni?

ocenił(a) serial na 7
Sajetan

Widzę, że spodobało się, dlatego już dziś skopiuje co mam o drugim odcinku. Było to pisnę wcześniej (aktualnie jestem po 4 odcinku), więc nie myślcie, że to co napisałem w 2 odcinku o muzyce to pod wypływem waszych komentarzy.

Odcinek 2
- powoli przekonuje się do muzyki, outro nawet mi się podoba
- za długie wprowadzenie-przypomnienie; razem z czołówką trwa 4 minuty; w USA pewnie puszczają po tym pierwszy blok reklam
- aspiryna + kofeina? Tylko to na pobudzenie? Trochę cienko jak na takiego eksperta; minus do realizmu
- od początku drugiego odcinka mamy ładnie utrzymane napięcie związane z workami z Bennym
- Pan Dziadek aka Pan Trójca zniszczył moje młodzieńcze wspomnienia związane z serialem „Trzecia planeta od Słońca”, który był dawno temu emitowany na RTL7 (R.I.P)
- dosyć duża wtopa z tym, że miejsce wypadku kompletnie nie zostało uprzątnięte na następny dzień
- brzydka, wulgarna i wredna – rozszyfrowałem siostrę Dexa - to feministka albo nawet krypotolesbijka
- jestem daleki od mizoginii ale mam nadzieje, że siostra Dextera zginie w najbliższych odcinkach
- niezłe tempo odcinka; chyba pierwszy raz spotkałem się z tak umiejętnie zrealizowanym napięciem przez całe 50 minut serialu
- zepsute, a właściwie to spieprzone zakończenie przez dziecko; scena z workiem treningowym była imponująca a rycząca końcówką irytująca i sztampowa
- odcinek 2 > odcinek 1

Sajetan

Sajetan nie mam w "ulubionych" żadnych filmów ponieważ specjalnie ich tam nie dodaje. Jak już pofatygowałeś się na mój profil to wystarczyło zjechać ciut niżej i tam masz moje ulubione filmy. Jeśli miałbym przełożyć swoje oglądanie na procenty to wyglądałoby to tak: 90% filmy, 10% seriale. To wynika również z faktu iż ciężko o dobry serial, dlatego oglądam praktycznie tylko takie "najlepsze" dla mnie. Na przyszłość doczytaj do końca a nie sugerujesz się jakąś zakładką na FilmWebie. Odwiedź cały mój profil jeszcze raz i ciekawe czy wtedy powiesz, że oglądam tylko seriale. W tym wypadku "straszennie" (jak to mówi moja sąsiadka) się pomyliłeś. Co do Dragon Balla - zwracam honor. Jeśli oceniłeś go tak, biorąc pod uwagę uczucia za młodu to jak najbardziej się z Tobą zgadzam. Jak byłem mały 10-13 lat to również oglądałem ten serial anime. Teraz kiedy już jestem dorosły to niestety zbyt wysoko bym go nie ocenił, ale rozumiem już czym Ty się kierowałeś.
I powtarzam Ci po raz kolejny - nie, nie spodobało się nam. Naprawdę nie wydajesz mi się głupi, ale chyba chcesz, żebyśmy za takiego Cię wzięli. Ja już Ci pisałem, że mnie i wielu innych nie obchodzą takie opinie Twoich odcinków, bez obrazy. Z prostego powodu - wszystko dla Ciebie będzie tutaj denne. Patrząc tak jak Ty to żaden film/serial by się nam nie podobał.


"zepsute, a właściwie to spieprzone zakończenie przez dziecko"
"za długie wprowadzenie-przypomnienie; razem z czołówką trwa 4 minuty; w USA pewnie puszczają po tym pierwszy blok reklam" - no co to w ogóle ma być? Proszę Cię. Tak to każdy film możesz "jechać". Jeszcze nie zrobili nic (uwaga! tutaj ciekawostka - nigdy nie zrobią) co by się spodobało wszystkim ludziom na Ziemi, więc naprawdę nie wysilaj się bo szkoda Twojego czasu. Twoje argumenty są żenujące. Chociażby dlatego, że wypowiadasz się o Debrze, a nie wiesz co jej postać wcześniej przeszła. Chciałbyś, żeby ktoś przyszywał ci jakąś łatkę nic o Tobie nie wiedząc?

ocenił(a) serial na 7
Dances_with_Life

Przecież to o długości czołówki i przypomnienia oraz fragment o Deborze to jest z przymrużeniem oka. Musisz być na prawdę "zżyty" z bohaterami serialu skoro tak ich bronisz przed jakimkolwiek złym słowem. A to przecież tylko film. Nie każdą postać trzeba lubić.

Sajetan

Nie każdą postać trzeba lubić, ale żeby ją ocenić to trzeba obejrzeć całość. To tak samo jak Ty mi przypiąłeś łatkę, że oglądam tylko seriale, chociaż niczego o mnie nie wiedziałeś. Bardziej się akurat nie mogłeś pomylić. Co do tego, że jestem "zżyty" z bohaterami to nie będę ukrywał, że jestem, przeczytałem cały cykl książek o Dexterze (dokładnie 4, ale o tym jak chcesz poczytać to zjedź kilka tematów niżej tutaj na forum) obejrzałem cały serial, czyli jak na razie 4 sezony i ze strasznym zniecierpliwieniem czekam na 5 sezon, ale nie zmienia to faktu, że akurat tutaj nie bronię postaci Debry bo ją lubię, tylko dlatego, że oceniasz coś czego nie widziałeś. Mógłbyś nawet oceniać Quina, którego ja nie lubię, a i tak bym stanął w jego "obronie" ponieważ nie ocenia się książki po okładce. A jeśli tamte rzeczy wypisujesz z przymrużeniem oka, to już sam nie wiem o czym Ty piszesz naprawdę, a z czego robisz sobie "jaja". Zdecyduj się.

ocenił(a) serial na 8
Sajetan

Koleje śmierdzące wypociny pana który się uważa za wielkiego krytyka a tak naprawdę jest zwykłym wieśniakiem oglądającym co dzień m jak miłość i kochającym się w Kasi Cichopek i braciach mroczkach ma nawet ich plakat nad łóżkiem myśli że jak napiszę trochę wypocin to zabłyszczy.Weź ty się już nie kompromituj bo i tak nikt tego nie czyta.

ocenił(a) serial na 7
danszy2007

Nie czytałem. Wygląda na pierwszy rzut oka na wyznanie miłości braciom Mroczkom. Gratuluje i życzę powodzenia.

ocenił(a) serial na 8
Sajetan

Kontynuuj Kolego. Jestem wielkim fanem tego serialu, ale nie jestem ślepo w niego zapatrzony. Wiele z tego co napisałeś uważam za trafne. No, a dwie najbardziej irytujące mnie postaci to Debra i Rita. Jedna wulgarna (nie znoszę tego u kobiet), a druga memeja (nie znoszę tego u kobiet:))
Czekam z niecierpliwością na oceny następnych odcinków

PS. No ale do muzyki to proszę się nie czepiać. Jest zaje..sta

danszy2007

danszy rozumiem, że to nie do mnie:) Weź na przyszłość precyzuj, bo na początku przeczytałem i myślę sobie: K**** o co mu chodzi?:) Ludzie pomyślą, że do mnie piszesz:P Pozdro

ocenił(a) serial na 10
Sajetan

"przeciętna czołówka ala niskobudżetowy teledysk, lub film studenta 1 roku łódzkiej filmówki "

To jest dobre:) wg mnie czołówka świetna jest, prosta i budująca nastrój przed oglądaniem serialu :) Jesli chodzi o Polskie czołówki seriali to sa żenujące.

"jaki sposób genialny zabójca związał się z tak infantylną kobietą (nie mylić z brzydką siostrą)i zrobił jej dzidziusia?"

By się oglądało wszystkie sezony by sie wiedziało

Zresztą nie bardzo rozumiem zaczynać oglądać serial od 4 sezonu. Dla mnie to zwyczajnie głupie. Jak na takiego eksperta :>




ocenił(a) serial na 9
Sajetan

Podoba mi się to, że zabrałeś się, za takie rozkładanie Dexa na kawałki :p

Ja szczerze mówiąc, nie mam nic przeciwko temu, że nie oglądałeś poprzednich sezonów, to tak na prawdę Twoje zmartwieni (lub nie ;)), a mi to nie przeszkadza w odbiorze Twoich komentarzy.
Fajnie się czyta te Twoje wypociny XD ogólnie co jakiś czas, aż muszę odpalić niektóre scenki, i rzeczywiście, często, choć nie zawsze masz rację :D Szczególnie co do Deb. (lol)

Ogólnie ja serial bardzo lubię, obejrzałem wszystkie sezony i szczerze polecam.

I Panowie... Ile Wy macie lat ?... Kolega po prostu wyraził swoją opinię, a Wy chcecie go zmieszać z błotem. Grow up ;)

Czekam na dalsze recenzje, chętnie przeczytam =)

(ps. mi tam się muzyczka podoba, daje klimat, choć na codzień nie słucham takiego shitu xD)

ocenił(a) serial na 7
Sajetan

Odcinek 3

- dalej nie mogę się przekonać do czołówki; kojarzy mi się z nieudanym
pomieszaniem „The Big Shave” Scorsese z filmami Aronofskiego.
- no to mamy kolejny product placement ; jak ja tego nie cierpię;
szkoda, że nie piję tequili, miałbym co bojkotować
- całkiem udana jest ta scena na barbecue – pogłębia wątki obyczajowe
i pozwala trochę wniknąć w psychikę Dextera
- aaaale mocna scena z „samobójstwem” kobiety; serio, miałem ciarki
- John Lithgow naprawdę mnie przeraża; wybitna kreacja
- co i po co Trinity Killer zostawił obok ofiary? chodzi mi o zawartość
słoiczka którą nabrał na palec i wtarł w ziemie
- kama kama kama kamiiiiilllliia!!! - fajny kawałek; kojarzy mi się z
wakacjami; gdyby ktoś szukał to jest to Culture Club - Karma chameleon
- nieźle są prowadzone postacie drugoplanowe, szczególni Irlandczyk
i Masuka; wcale nie wypadają blado na tle głównego bohatera
- podoba mi się ta dbałość o szczegóły przy charakteryzowaniu denatów
- chyba nikt nie lubi tych lamp z czujnikiem ruchu; powodują, że
człowiek czuję się jak włamywacz
- bardzo ładnie ukazany jest stereotypowy charakter małych
społeczności z amerykańskich przedmieść
- reszta odcinka rozczarowuje; mocny początek a później zapychacz, no
ale zwalnia się po to, żeby później przyśpieszyć,
- warto jeszcze wspomnieć o dialogu z „prawdziwym” wandalem; taki
trochę „podziemno-kręgowy”; nawet zauważam pewne fizyczne
podobieństwo Andy’ego do Nortona
- odcinek 3 < odcinek 2

ocenił(a) serial na 10
Sajetan

"co i po co Trinity Killer zostawił obok ofiary? chodzi mi o zawartość
słoiczka którą nabrał na palec i wtarł w ziemie" - niedługo się dowiesz co to jest. Zdradzę tylko, że to ma dużo wspólnego z "demonem" Trójkowego.

ocenił(a) serial na 7
Sajetan

cos nie tak. piszesz, ze oczekujesz dyskusji pozbawionej wzajemnego obrazania sie i obrzucania wyzwiskami, a sam na samym poczatku wyzywasz osoby lubiace House'a za zjadaczy gowna. jak ustalasz jakies reguly to moze sam sie do nich stosuj.

ocenił(a) serial na 7
nika87

Dzidzia, przeczytaj to jeszcze raz i skumaj tamtą metaforę. Joł!

ocenił(a) serial na 7
Sajetan

chodzilo mi to o to, ze mozna przekazac to samo uzywajac innych slow. cokolwiek ma sie na mysli, sformulowanie "zjadacz gowna" nie nalezy do najprzyjemniejszych. jesli Tobie nie przeszkadza , ze powiem o Tobie zjadacz gowna, bo lubisz Dextera to ok, jednak ja jako sympatyk i House'a i Dextera wole sformulowanie "sympatyk seriali kreconych dla mas"

ocenił(a) serial na 7
nika87

Chyba dalej się nie zrozumieliśmy. Przeczytaj co napisałem 7 stycznia do użytkownika Amelia2.

ocenił(a) serial na 7
Sajetan

- John Lithgow naprawdę mnie przeraża; wybitna kreacja

dla mnie jest wybitnie sztuczny jakiś...
muszę sobie jakiś inny film z jego udziałem przypomnieć:)

ocenił(a) serial na 10
Sajetan

jaaaa, widziałam ten odcinek kilka dni temu, przeczytałam ten post i przypomniało mi się jak Rita wyje "every day is like survival (survival)", nie mogę się pozbyc tej piosenki z głowy...

ocenił(a) serial na 7
Sajetan

Odcinek 4

- o, ta rączka dzidziusia na kubku naprawdę była rozczulająca
- ten biurowy romans w stylu „chciałabym ale się boję” staje się irytujący
- ciekawy pomysł z linią krwi wokół rękawiczki
- strasznie niepokojąca i klimatyczna była ta scena z obrażaniem i prowokowaniem przypadkowego faceta przez Trójce; na razie jest dosyć zagadkowa ale mam nadzieję, że w następnych odcinkach wyjaśni się motywacja jego działania
- na początku pomyślałem, że sam chciał zostać ciężko pobity, bo dowiedział się, że ma ogon i chcę się wcieli w ofiarę, której zgodnie ze schematem oczekiwał agent FBI. A to wszystko oczywiście dla zmylenia pościgu; jednak po tym co powiedział pod koniec zmieniłem zdanie; poza tym musiałby on dostać naprawdę niezłe wciry aby zostać zakwalifikowanym jako niedoszła 3 ofiara seryjnego zabójcy
- ta Zoe to niezła laska i na dodatek porządnie pokręcona; pasowałaby do Dextera; szkoda jej
- Dex jako powiernik sekretnego romansu wypadł zabawnie
- ten sam sposób zabijania (nóż w serce) jest dosyć mało wyszukany, no i dosyć problematyczny; mógłby to robić „czyściej”
- yes, yes, yes! Może to trochę chore, ale cieszę się, że Deb dostała kulkę; jak mawiał klasyk – tak kończą frajerzy ;)
- bardzo podobała mi się ta scena od strony technicznej; rewelacyjnie zrealizowana i udźwiękowiona
- odcinek 4 > odcinek 3

ocenił(a) serial na 9
Sajetan

Witaj Panie Sceptyku,
niestety, powtórzę to co napisali moi poprzednicy-pewnie gdybyś ogladał Dextera od 1 sezonu, inaczej byś na wiele spraw patrzył. Czekam na dalsze recenzje.

Ps.Czuję się urażona tym co napisałeś o zwolennikach House'a.

ocenił(a) serial na 7
Amelia_2

Na tym polega cały "eksperyment". Dzięki temu, że nie widziałem poprzednich sezonów, mogę w wielu miejscach się mylić co do postaci, ale przynajmniej jest to jakieś nowe spojrzenie na serial. Trochę świeżości jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Poza tym, to zobacz jak pomimo szczerej chęci "dowalenia" Dexowi, mój sceptycyzm zmalał już po kilku odcinkach. Potrafię przyznać się do błędu. Problem polega na tym, że tutaj zbyt wiele osób nie potrafi zachować umiaru i widzi wszystko tylko w dwóch barwach.

Co do doktora Domka, to jeżeli ktoś odebrał to jako obrazę to nie mój problem. W łagodnej wersji tamto zdanie mogło brzmieć tak: "Housem zachłysnęli się wszyscy Ci, którzy na co dzień mieli kontakt tylko z papką filmową dla masowego odbiorcy. House nie jest złym serialem. Udało się w nim połączyć rozrywkę dla mas ze smaczkami dla trochę bardziej wymagających widzów. Nie jest to też kino ani wybitne, ani przełomowe, ani szczególnie oryginalne. Jeżeli ktoś tak twierdzi, to tylko dlatego, że nie ma skali porównawczej."

ocenił(a) serial na 9
Sajetan

Jeśli chodzi o Dextera, to przyznaję Ci rację. Mimo, że uwielbiam ten serial (jak i House'a) potrafię zachować dystans, i poczytać nawet krytyczne (tylko konstruktywne) uwagi.

Jeśli chodzi o House'a, to generalizujesz. Uwielbiam ten serial, i pewnie w większości przypadków jest tak jak piszesz (chwilowa moda jak na Prison break, Lost i wiele, wiele innych),ale nie w każdym.

ocenił(a) serial na 10
Sajetan

Rzeczywiście dość ciekawe to doświadczenie z oglądaniem od ostatniego odcinku. Ja osobiście wolałbym obejrzeć Dextera od początku do końca, ale fajnie jest poznać zdanie osoby, która nie zna tak dobrze bohatera tego serialu : )

ocenił(a) serial na 7
Sajetan

Łyknąłem wszystko, więc w skrócie:

- końcówka 5 odcinka jak u Hitchcocka
- 9 odcinek wgniótł mnie w ziemię
- finał może nie był, aż taki nieprzewidywalny, ale serce mi mocniej zabiło

Ogólnie serial bardzo mi się podobał. Waham się pomiędzy 8 a 9

ocenił(a) serial na 9
Sajetan

Czy sezon 4 zachęcił Cię do zobaczenia poprzednich sezonów?

ocenił(a) serial na 7
Amelia_2

Zachęcił. Na pewno obejrzę pierwszy. Uzależniam to od czasu jakim będę dysponował, bo ja lubię robić sobie maratony filmowe a 12 odcinków to nie betka. Co do 2 i 3 sezonu to nie wiem. Obiło mi się o uszy, że sezon 3 to nawet ortodoksom Dextera nie przypadł tak bardzo do gustu.
Wiem na pewno, że nie będę oglądał 5 serii, ale to temat na inną rozmowę.

ocenił(a) serial na 9
Sajetan

Ortodoksem nie jestem, sezon 1 i 2 polecam jak najbardziej , sezon 3 raczej (w Twoim przypadku) w akcie desperacji :)

ocenił(a) serial na 8
Sajetan

Sajetan, zrobiłeś sobie krzywdę zaczynając oglądać od 4 sezonu. To tak jakbyś zobaczył ostatnią część "Ojca chrzestnego", a potem zaczął od pierwszej. Ponadto, by dobrze wczuć się w psychikę postaci takich jak Dexter, Debra i Rita, trzeba wiedzieć co wydarzyło się w ich życiu przed 4 sezonem.

I jest jedna rzecz, z którą kategorycznie się nie zgadzam (tak jak Ty nie musisz się zgadzać z moim punktem widzenia). Muzyka jest genialnia i tworzy fenomenalny klimat serialu.

vLeK

Obejrzałeś najpierw 4 sezon, następnie chcesz oglądnąć 1, a 5 na pewno już nie obejrzysz... Wiesz wydaje mi się, że jestem dość inteligentną osobą, ale przysięgam na co tylko można, że autentycznie za nic w świecie nie rozumiem Cię i nie nadążam za tokiem Twojego rozumowania. Współczuję tylko, że spieprzyłeś sobie oglądanie tego serialu, normalnie, aż się "serce kraje", że się tak wyrażę. Nie wiem jak można zaczynać jakiś serial od środka czy końca. Bez SENSU.

ocenił(a) serial na 7
Dances_with_Life

Z racji, że zbliża się pora snu pozwolisz, że odpowiem Ci krótko - Get A Life, Man! ;) To tylko serial! Poza Dexterem jest jeszcze jakieś życie. :) Wyglądasz na inteligentnego kolesia a czasami zachowujesz się jak fan Hanny Montany czy innego Jonas Brothers. Mam nadzieje, że się nie obraziłeś, tylko zrozumiałeś aluzje. Dex jest ok ale to nie znaczy, że mam przed nim bić pokłony, wieszać na ścianie plakaty i w kącie organizować mały ołtarzyk. Dlaczego nie obejrzę 5 sezonu? Bo historia zatoczyła koło i nie interesuje mnie co będzie dalej. Dlaczego obejrzę 1 sezon? Bo chce mieć skale porównawczą. Sezon 4 oceniłem na 8/10. Uważam, że z wielkiej trójcy seriali (Dexter, Doktor Domek i Californication) to Dex jest na 1 miejscu. Mam nadzieje, że pierwszy i najważniejszy sezon utwierdzi mnie w tej ocenie.

ocenił(a) serial na 10
Sajetan

dantes7 napisał, że Ci współczuje bo "spieprzyłeś sobie oglądanie", a ja w pełni się z tym zgadzam. Zaspoilerowałeś sobie kilka najlepszych zwrotów akcji z pierwszego sezonu i dlatego twoja ocena nie będzie rzetelna. To tak jakbyś wiedział od początku 4 sezonu, że Trójkowy zabije Ritę.
Wymyśliłeś sobie taki eksperyment- wolna wola. Ciekawi mnie tylko co popchnęło Cię do takiego zabiegu. Naczytałeś się, że finał 4 sezonu wgniata w fotel i byłeś ciekawy o co chodzi. Owszem wgniata[tak jak poprzednie], ale najbardziej szokuje widzów którzy są z Dexem od początku i wiedzą jakie znaczenie miała dla niego Rita[temat przewodni 3 sezonu].
Ocena Twojego eksperymentu: 3/10 ;P

PS.Który odcinek uważasz za najlepszy?

ocenił(a) serial na 7
dezertx

No i tym się właśnie różnimy, że dla mnie w filmie zwroty akcji rodem z Mody na Sukces (kto jest czyim bratem itp.) nie są najważniejsze. Dziękuje za współczucie ale na prawdę go nie potrzebuje.
Za najlepszy odcinek 4 sezonu uważam ten o Święcie Dziękczynienia czyli nr 9. Tak już po czasie i po obejrzeniu 1 sezonu naszła mnie myśl, że sezony są zdecydowanie za długie. Na każdy sezon przypada 4-5 naprawdę mocnych odcinków, tyle samo średnich a reszta jest po prostu zapychaczami. Szkoda, że chęć zysk na reklamach zwyciężyła z ambicjami zrobienia wybitnego serialu.

ocenił(a) serial na 10
Sajetan

Tu się zdecydowanie z Tobą zgodzę! Moim ulubionym odcinkiem też był dziewiąty. Najwięcej emocji, najwięcej szczegółów się dowiadujemy o chorej rodzinie Mitchelów...

12. też dobry, ale chyba nie aż tak dobry jak 9.