PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=331618}

Dexter

2006 - 2013
8,2 203 tys. ocen
8,2 10 1 203116
7,2 26 krytyków
Dexter
powrót do forum serialu Dexter

1. Ciach siekierą - kajdany się zsuwają (czary)
2. Namierzanie IP - standardowe działanie, ale nie w Miami Metro.
3. Powiedz mi ktoś jak zatrzymać windę z zewnętrza, bo nie wiem. Ale tak bez boskiej
pomocy...
4. Absolutny HIT: Dex foliowy warsztat przygotowuje w miejscu gdzie czeka ufnie prof.
Gellar!!!
5. Mordercy szukam tam gdzie go być nie może, w piwnicy przyłozonej ciężkim stołem. No
chyba że chwilowo go olałem i schodzę z ciekawości albo po ogórki.
PS Lubię ten serial... tylko, że baaardzo się spłaszczył

ocenił(a) serial na 10
goci_17

u mnie monitoringu tez nie ma, a wieczorami pilnowali ochroniarze w laczkach, najpewniej dorabiający do emerytury

Robert831231

może faktycznie monitoringu nie mieli- choć wydaje mi się to mało prawdopodobne- ale nie zapominajmy, że wkrótce zabitego profesora znalazła policja. i oczywistym wydaje się, że powinni zrobić szczegółowe śledztwo, poszukać ewentualnych świadków, kamer ze sklepów naprzeciwko, cokolwiek. na bank ktoś coś widział lub słyszał, to uniwersytet na miłość boską, a nie jakaś opuszczona szopa w szczerym polu. skoro przebywał tam wtedy zabity ateista, na bank byli tam też inni pracownicy.

ocenił(a) serial na 8
carmen__

Dokładnie tak, a jak teraz wejdą do kościoła i nie znajdą martwego Gellera to się chyba załamie.

Robert831231

heh, ja chyba dam sobie wtedy spokój z dexterem, bo ostatni odcinek był naciagany do granic mozliwości. nikogo na miejscu zbrodni nie zaintersuje rozwalona winda? please, nawet ci policjanci nie mogą byc az tak malo spostrzegawczy ;)

ocenił(a) serial na 8
carmen__

Wiesz może nie mają monitoringu, ale pewnie super pan konserwatora który szybko ją naprawił :)

ocenił(a) serial na 8
Robert831231

A gdzie wy tam macie rozwaloną winę?

ocenił(a) serial na 8
iTemplar

Może nie rozwaloną, ale pewnie jej nie zamknęli i pewnie też nikogo to nie zdziwiło :)

ocenił(a) serial na 8
Robert831231

Niektóre windy można spokojnie zatrzymać na każdym piętrze, np. u mnie wystarczy klucz trójkątny i możemy przesunąć dźwignię, która zatrzyma windę, jak się przesunie ją z powrotem to winda znowu zacznie normalnie działać i drzwi się same zamkną :P

ocenił(a) serial na 8
iTemplar

Myślisz że Travis miał taki klucz ?

ocenił(a) serial na 8
Robert831231

A co to jakiś trudno dostępny klucz jest? U nas w TESCO za 5zł można kupić ;)

ocenił(a) serial na 8
iTemplar

Fajnie ale to trzeba wiedzieć że się z kolegą pójdzie na akcje ratowania profesora przed dziadkiem (duchem) i kolega zamiast iść schodami wsiądzie w windę a mnie każe pilnować schodów.

ocenił(a) serial na 10
Robert831231

iTemplar wspomniał, że "u nas" są takie przyciski na klucz jednak w USA przycisk awaryjnego zatrzymania windy z zewnątrz należy do standardowych zabezpieczeń. U nas oczywiście różnego rodzaju dowcipnisie zatrzymywali by windę co chwilę...

Co do uniwersytet bez monitoringu. Cóż, to nawet jest możliwe jednak mimo wszystko jakiś strażnik powinien być w budynku, zwłaszcza, że na takim uniwersytecie często można znaleźć sprzęt warty dobre kilka tysięcy dolarów... Może też hol oraz przydatne kwatery nie miały zabezpieczeń, ale za to sale były zabezpieczone alarmami czy zamkami elektronicznymi.

Kajdanki są faktycznie okropnie głupie...

ocenił(a) serial na 10
Robert10203

Obejrzałem jeszcze raz. To nie były kajdany a łańcuch tylko łańcuch, który jeśli został przecięty można było łatwo ściągnąć. Zobacz jeszcze raz na tą scenę.

ocenił(a) serial na 9
Robert831231

Ty chyba nie zrozumiałeś autora tematu. Przecież tu chodzi o to, że w całym Miami Metro nie ma nikogo, kto potrafiłby namierzyć IP komputera (co nawet polska policja potrafi). Dopiero genialny stażysta Masuki podjął się tego zadania... To jest właśnie absurdalne - że w XXI wieku policjanci panikują, bo nie wiedzą jak namierzyć jakiś komputer po IP. Druga sprawa - kościół pokazali, bo z niego wpis na bloga dodał Travis (wg. policji - Gellar) i ta scena sugeruje nam po prostu, że policja była blisko siedziby mordercy. Nie ma w niej nic głupiego.

ocenił(a) serial na 8
delh

Ja tam napisałem że pewnie też pokazali kościół żeby jeszcze przez chwilę wyglądało na to że Geller jednak żyje.

muzor

Zgadzam się z Tobą, ten stół po prostu wymiata, kajdanki też mnie zadziwiły... Tzn. to niejako potwierdza, że Travis sam je na siebie założył, ale wygląda to groteskowo ;p

muzor

1 Nie zsuwają się tylko ściągnął. Jak? Nie wiadomo.
2 Tu nie wiem dokładnie o co się czepiasz, Lois nie pracuje tam, jest stażystą
3 Można
4 Tu trochę jest to dziwne, niby foliował w innym pomieszczeniu, ale nie wiadomo
5 Jakby zauważył jakieś coś na ziemi i zobaczył wejście tak jak on, to poszedłbym z ciekawości sprawdzić "może to być jego tajna skrytka, może tam trzymać informacje"

ocenił(a) serial na 10
muzor

ad 5 Mordercy szukam tam gdzie go być nie może, w piwnicy przyłozonej ciężkim stołem. No
chyba że chwilowo go olałem i schodzę z ciekawości albo po ogórki. - Po obejrzeniu tego momentu od razu się zdziwiłem no bo jak profesor zastawił wejście stołem a Dexter z takim ilorazem inteligencji na to nie wpadł:)

kryptykfilmow

Nie zapominaj, że Dexter słyszał jakieś dźwięki wydobywające się spod podłogi, dlatego tam zajrzał. A poza tym do kryjówki pod podłogą mogło być przecież również inne wejście, w takim starym kościele to nawet dość prawdopodobne, że do pomieszczenia pod ziemią mogło być kilka wejść, więc wejście pod stołem nie musiało być koniecznie używane przez profesora, a Dexter go użył, bo nie miał czasu szukać innej drogi prowadzącej do pomieszczenia.

mala_n

ale jakie dzwieki on mogł słyszec? przecież nie martwego profesora, a travis być cały czas na górze, z nim..

carmen__

To chyba lodówka tak głośno pracowała. Dlatego Dexter zaczął się rozglądać - zastanawiał się skąd dochodzą dźwięki?

mala_n

a, chyba ze tak. to naprawde musiala głosno pracowac :)

ocenił(a) serial na 10
mala_n

Osobiście na to bym nie wpadł - wyobraźnia potrafi zdziałać cuda:)

ocenił(a) serial na 9
muzor

ad 5. Chyab nigdy nie grałeś w żadnego RPG-a. Gracze(ludzie) lubia sprawdzić co jest pod posadzką xD

ocenił(a) serial na 9
DonBlack

Gracze, gracze, ja robiłam remont w mieszkaniu po ś.p. babci, i były płyty PCV i pod jedną płytą, na której od 20 lat stała stara kanapa była dziura i w niej skrzyneczka i w niej kupa kasy, STAREJ KASY, której w 2010 r. w banku na nową nie można już było wymienić!

A nieścisłiości w Dexie, tak, też uważam że są ... irytujące.

ocenił(a) serial na 9
muzor

Odcinek strasznie naciągany, chyba pora zatrudnić nowych scenarzystów.

ocenił(a) serial na 8
sniegi

Hej właśnie obejrzałem 9 odc i nie za bardzo łapie o co chodzi, czyli ten travis był zły cały czas czy jak?

ocenił(a) serial na 5
Dybybcio

Obejżyj wcześniejsze tematy na temat Travisa i Profesora, od dawna było podejrzenie, że Gellar był tylko wyobrażeniem Travisa, takie drugie ja.

ocenił(a) serial na 8
deagle56

Zastanawia mnie jedno - Gellar nie żył już od dawna, prawdopodobnie od samego początku. Czy Dexter nigdy go nie widział? Wydawało mi się, że w którymś odcinku go śledził. A kiedy czekali na niego z Travisem pod uniwersytetem? Mieli taki sam punkt obserwacyjny, nagle Travis powiedział 'to on', wyszli z samochodu i weszli do budynku...
A poza tym co się stało z Gellarem? Zabił go Travis?

ocenił(a) serial na 10
margrete

Tak, Gellara Travis juz dawno zabil, ale tez mnie zastanawia ten moment kiedy Travis z Dexterem czekali na niego pod uniwersytetem, niby Dexter by go nie widział?

ocenił(a) serial na 10
TripleEdge

właśnie to chciałem napisać czekają pod budynkiem widzą go i za nim idą już nie wspomnę żeby latać z siekerą po budynku no i po co tam złaził coś sie ten dexter nam psuje;/

ocenił(a) serial na 10
jotubyl

przecież w tej scenie kiedy czekają na gościa pod uniwersytetem i Travis mówi, że idzie Geller to nie idzie Geller! tak mi się wydaje. przyjżyjcie się temu kolesiowi siwemu co tam niby wchodzi. Travis dla zmyłki to powiedział, Dexter po prostu z daleka nie widział dokładnie jak ten facet wygląda więc wysiadł i poszedł za nim. może się mylę, ale przyjżyjcie się...

jotubyl

Oglądając takie serale jak Lost czy Dexter,przymykam oko na nielogicccczne wtopy scenarzystów.Owszem wprawdziwym zyciu ,takie niescislsoci tracily by o absurd,ale my ogladamy SERIAL wiec nie rzadajmy ze beda w nim rzadzcic wszystkie prawa logiki.Ten odcinek byl miazdzacy.Mimo ze wiedzialem ze gellar nie zyje,to tak cikeawy jak dexter to odkryje i ujawni sie wreszcie mroczny pasazer Colina Hanksa.Jak wogole oceniacie Colina w roli mordercy?Moim zdaniem moglo by byc lepiej.....

TripleEdge

No jak miał go widzieć skoro go tam nie było bo od dawna leżał sztywny w kościele ;) Travis mu powiedział "To Gellar" a Dex uwierzył ;) Jak dla mnie odcinek dobry, naprawdę czepiacie się szczegółów ;)

TripleEdge

Nie widział ;) Zauważ, że wtedy kiedy Travis zauważył profesora to Dexter na chwilę zamknął oczy. Było to wyraźnie pokazane. A profesor się pojawił i szybko zniknął z pola widzenia. Dexter po prostu uwierzył Travisowi.

Jest parę absurdów ale mi się wydaje, że wszystko zostanie wyjaśnione w ostatnim odcinku. Przynajmniej się łudzę :) Bo aż mi się nie chce wierzyć, że scenarzyści dali takiego ciała...

muzor

A może te kajdany to nie absurd - tylko zaplanowany element filmu. Skoro Travis sam je sobie zdjął , to równie dobrze mógł sam je sobie założyć. Możliwe , że Dexter nie szukał w piwnicy Gellera , bo stwierdził, że uciekł i wszedł tam z ciekawości, bo przy wcześniejszym przeszukiwaniu nie zauważył włazu. Miejsce zbrodni przygotowane w kościele jest dosyć dziwne, ale możliwe, ze D. myślał, że skoro Geller go zobaczył w kościele, to nie wróci póki nie zostanie zwabiony przez Travisa. Poza tym dziwna jest nieostrożność D. - widocznie tak wierzył w inteligencje i przebiegłość profesora, że nie zajmował się dodatkowym szpiegowaniem Travisa czy sprawdzaniem jego wiarygodności. Widzieliście zwiastun ? Okazuje się , że Travis jest psychicznie chory, ale to musi być na prawdę rozwinięte , skoro ma aż takie fazy ... ;p

ocenił(a) serial na 7
muzor

ad. 5. Nie wiem, jak Ty, ale ja tam lubię ogórki :P Ta scena faktycznie kiepska, swoją drogą, nie do końca rozumiem motywacji Travisa z udawaniem omdlenia - czy chciał, żeby Dexter w końcu odkrył, że profesor nie żyje? Czy nie miał pomysłu na siebie, więc się położył pomedytować ;) ?
Sezon robi się lekko naciągany. Wolałabym, żeby szli, na przykład, w interpretacje "słuszności" morderstw. Nie wiem, czy jasno się wyrażam - chodzi mi o coś takiego, co pojawiło się w "Siedem", gdy widz sam się zaczyna zastanawiać nad tym, czy "grzechy" ofiar były w jakiś sposób faktyczne, gdy prócz historii w filmie odsyłają do rzeczywistości poza przedstawioną. Tu będziemy teraz mieć walkę Dextera z Travisem, natomiast wątek całościowy morderstw zostanie prawdopodobnie odsunięty. Chyba że scenarzyści szykują jeszcze jakieś zwroty akcji.
Co do scenarzystów, to mam kilka pomysłów, skoro już tak gmatwają fabułę. Z przymrużeniem oka.
1. Gellar wcale nie został zabity. Uzgodnili z Travisem w pięć minut - gdy Dexter szykował folię i noże i gdy Travisowi się odmieniło, że jednak woli autorytet kogoś z tytułem niż jakiegoś szajbusa o nieznanej tożsamości - że Travis będzie udawać omdlałego, a profesor zejdzie do piwnicy, wlezie do lodówki, posypie się lodem i poudaje trupa. Dexter wraca do Travisa, który zdążył uciec. Potem wraca do piwnicy, do profesora, ale ten wydostał się z kościoła przez tajemny tunel w lodówce. Dexter się wścieka, wraca do siebie, gdzie spotyka swojego brata, który też jednak żyje, bo zmylił w pierwszym sezonie Dextera i podsunął mu swojego sobowtóra. Okazuje się, że Brian świetnie dogaduje się z małym Harrisonem. Dexter uznaje, że dla dobra syna zatrudni Briana jako nową opiekunkę. Serial "Dexter" zmienia tytuł na "Dwóch i pół. Żywot Briana albo komedia omyłek". W międzyczasie po Travisa przyjeżdża wkurzony Tom Hanks i każe mu przestać grać w jakichś goownianych serialach. Profesor zakochuje się w LaGuercie i dochodzi do wniosku, że świat się nie kończy. Przechodzą na buddyzm i wyjeżdżają do Nepalu. Debra dalej jest nieszczęśliwa.
2. Travis zabija Dextera i kończy dzieło zniszczenia. Świat się kończy. Debra umiera nieszczęśliwa.
3. Travis ucieka przed Dexterem i zostaje potrącony przez pijanego Quinna. Razem z Dexterem ukrywają ciało i idą na piwo. Debra odkrywa, że Louis posiada rękę ITK i dostaje na głowę. W następnym sezonie to ona będzie głównym mordercą.
4. Travis próbuje zabić Dextera. Nagle z góry dochodzi głos Brata Sama, który mówi Travisowi, że Bóg go kocha i że ma przestać. Travis przestaje. Dexter nie ma zdania.
5. Wszystkie wydarzenia dzieją się w głowie Debry, która oszalała po rozstaniu z Quinnem.

ocenił(a) serial na 9
nikanike

może chciał go po prostu zwabić, bo wiedzial, że fizycznie nie dałby sobie z nim rady.. :)

ocenił(a) serial na 7
nikanike

dobre, uśmiałem się, więcej takich postów

ocenił(a) serial na 7
muzor

To już nie ten Dexter - widać wyraźnie zmęczenie materiału. Dużo nielogiczności, mnóstwo uproszczeń.... Ale fani, jak to fani, zostaną wierni (m. in. JA) ... szkoda w sumie

muzor


Amerykańska uczelnia, uniwersytecki kampus, przychodzi noc a tam nie ma żywej duszy i śmiało można biegać z siekierą po korytarzu i jeździć sobie windą na golasa, życie jak w American Psycho.

ocenił(a) serial na 8
muzor

1. Obejrzałam ten moment z 5 razy - Travis raczej nie ma typowych kajdanek, a raczej łańcuch owinięty parę razy wokół każdego nadgarstka - nie jestem pewna na 100% bo wyjątkowo odcinek nie był z Sho HD. Nawet jeśli były to typowe kajdanki, zsunął je pod stołem tak, że ani widz ani Dexter nie widział dokładnie jak to robi. Jest możliwe, aby samemu je sobie zdjąć i założyć - robił to już wcześniej. Argument niesamowicie wydumany, zważywszy na to, jak dużo razy sam się więził.

2. Ciężko się nie zgodzić, z drugiej strony to tylko Debra myślała, że nie da się tego zrobić, a Louis szybko zasugerował że sprawa nie jest bez wyjścia. Debra nie musi znać się na wszystkim, bo i tak to nie ona się tym zajmuje. Rozumiałabym Twoje zarzuty, gdyby Miami Metro głowiło się nad tym pół sezonu, a nagle genialny Louis wpada na ten zniewalający pomysł. To były raptem 2 zdania, a robisz mega problem.

3. co do windy - ja się nie znam, ktoś wyżej wytłumaczył.

4. Killroom był przygotowany wcześniej, za dnia. Potem, kiedy był już z Travisem to tylko wybierał noże i gadał z Harrym.

5. Piwnicy pewnie w ogóle by nie zauważył, gdyby nie to, że usłyszał jak włącza się zamrażarka. Dopiero potem zaczął iść do źródła dźwięku. Widział, że najwyraźniej Gellara już nie ma i pewnie dałby sobie spokój, gdyby nie usłyszał brzęczenia - zauważyłam to dopiero przy 2. oglądaniu i Tobie radzę to samo. To nie wyglądało jakby otworzył klapę specjalnie tylko po to, żeby tam szukać profesora.

ocenił(a) serial na 5
Flantrenite

Puscil Travisa przodem i wiedzac, ze moze on byc w niebezpieczenstwie nie spieszac sie postanowil urzadzic sobie konwersacje z Harrym. Przy okazji zrobil mala selekcje broni bialej, zeby pozniej latac ze strzykawka rotfl
sam juz nie wiem co bylo bardziej kretynskie, to czy motyw z zejsciem przez dziure w podlodze

ocenił(a) serial na 8
danteusz

Wiesz, z tego co pamiętam to taka była umowa - Travis miał odciągnąć uwagę Gellara, to chyba oczywiste że w takim wypadku pójdzie przodem. Konwersacja? Żeby to był pierwszy raz kiedy gada w ważnych momentach z Harrym... Zresztą, nigdzie nie jest powiedziane, że te rozmowy były dokładnie jedna po drugiej, jaką mamy gwarancję że nie działy się równolegle? Przecież potem Travis tylko leżał i miał zamknięte oczy, no powiedzmy sobie szczerze że nie jest to czynność którą wykonujesz Bóg wie ile. Chodzi mi o to, że tak długo rozwleczony fragment między wejściem do kościoła i szukaniem Gellara jest niedorzeczny, pomyślałam więc, że musi być jakaś inna przyczyna przedstawienia tego w taki a nie inny sposób.

No cóż, jak zapewne wiesz broń służy do zabijania, strzykawka do obezwładniania. Ciężko mi przypomnieć sobie jakikolwiek motyw, gdzie Dex gania się jak debil z jakimś cieciem trzymając nóż w ręku, zawsze jest to strzykawka. Zresztą, przed każdym zabójstwem i tak wybiera i ogląda noże, więc prędzej czy później zrobiłby to i tak - ponadto rozmowa z Harrym (pomijam już fakt że była ważna) to jednak za mało i mógł wyciągać te noże choćby po to żeby nie było nudno w trakcie sceny, bo co innego miał robić, paznokcie czyścić?

Jak już masz się czepiać to przynajmniej wybierz coś, co nie jest oczywiste/wynika z Twojego niedopatrzenia. Bo jak na razie to widzę, że jesteś pewnego typu masochistą, który nadludzkim wysiłkiem ogląda wszystkie te chałowe odcinki tylko po to, żeby potem z wyrazem triumfu na twarzy napisać jakie to głupie i nielogiczne. Naprawdę, skoro tak Cię to męczy to wróć do swoich Wielkich Seriali (które tak lubisz wymieniać w większości postów), a Dextera zostaw ślepym fanom, który łykają każdą naciąganą scenę :)

użytkownik usunięty
danteusz

danteusz - mam do Ciebie pytanie. Mamy podobną opinie na temat Dextera i jestem ciekaw, czy warto oglądać ten 6 sezon, czy to znów kolejna głupota i durny sezon? Chociażby, żeby się pośmiać. Opłaca się?

ocenił(a) serial na 5

hmm, na pewno jest lepiej niz w 5 sezonie ale dalej jest masa dziur i bzdur w scenariuszu. jak w 5 marnie grala stilles tak tutaj paleczke po niej przejal mlody Hanks(tootalne beztalencie aktorskie)

ocenił(a) serial na 7
Flantrenite

1. No właśnie RĘCE OWINIĘTE ŁAŃCUCHEM... OWINIĘTE!!! Dex jako wytrawny łowca powinien zauważyć, że gość NIE JEST uwięziony.
2. Nie powinno być odkrywczej dyskusji w stylu: MOŻE POSZUKAJMY PO ADRESIE IP tylko Deb powinna dostać raport: WG IP BLOG JEST PISANY Z TEGO OTO MIEJSCA.
3. Z windą to przesadziłem chyba... Posprawdzam na mieście jak to jest w Polsce;)
4. Chodzi o to ,że gdyby Gellar był real to nie czekałby w kościele na Dexa, przy oczywistym założeniu że odkrył killroom...
5. Fakt przeoczyłem uruchomienie zamrażarki;)

muzor

Travis ma pomocnika, a jeśli się okaże inaczej to ten sezon swoją absurdalnością może prześcignąć poprzedni.

kolejorzkks1

a nowy chłopadk siostry Batisty? :) Inny wątek, czy ten sam, aczkolwiek jeszcze niejasny? :D

ocenił(a) serial na 8
muzor

1. W sumie racja. Nie znam się zbytnio na metodach oplatania łańcuchów na nadgarstkach ofiar, jednak jeśli jesteś pewny na 100%, że nie jest się uwięzionym mając ręce związane w ten sposób to napisz - proszę bez żadnej złośliwości, po prostu jestem ciekawa skąd ten wniosek :)
2. Tylko zobacz, Louis przyniósł lapka z włączonym blogiem i wszystko działo się "na gorąco", trochę niemożliwym jest w takiej sytuacji pisanie raportu.
3. Haha, wspólnoty mieszkaniowe w Twoim mieście na pewno będą Ci wdzięczne :)
4. Też fakt. Być może jest to kolejna wskazówka, żeby odkryć nieistnienie Gellara, ale szczerze mówiąc to nie mam pomysłu na to stwierdzenie, musiałabym pomyśleć. Jedno jest pewne: sam Travis mówił Dexowi, że Gellar to niebezpieczny gość, może Dex wiedział, że ktoś planujący takie morderstwa nie jest pipcią i nie ucieknie na widok byle skleconego killroomu? :P No nie wiem, jak zapewne sam widziałeś większość moich wypowiedzi to jakieś tam luźne hipotezy czy wnioski i nie mam patentu na całą wiedzę z serialu, niewykluczone że się na tym machnęli i tyle.
5. Spoko, tak jak pisałam - za 1. razem też nie usłyszałam tego kliknięcia i warczenia.