W najnowszym numerze magazynu FILM można znaleźć dwustronnicowy artykuł o naszym serialu. Autorka opisuje o czym jest serial i co o nim sądzi. Same pozytywy, myślę, że warto przeczytać. I wiadomo teraz, że nawet zacofani recenzenci FILMu mają dostęp do internetu :)
A serio to się zdziwiłem, bo ostatnio ciężko o coś interesującego w tym "pisemku".
Polecam przeczytanie, choć artykuł krótki.
Krótki, bo tak ogólnikowo napisane. Wolałbym więcej - na pewno jest jeszcze o czym pisać :)
Ale dobrze, bo na pewno ten artykuł choć trochę zachęci widzów do tego serialu, bo wiele osób na pewno nawet o nim nie słyszało.
Ogólnikowo, bo to artykuł dla tych co Dextera nie znają. Jeśli o mnie chodzi co miesiąc mogliby poświęcać mu ze dwie strony, zapełniając je treściwymi materiałami. Może bym kupował ;)
hmm by może pojawienie się tego artykułu oznacza, że wkrótce jakaś polska tv go wyemituje ;d
"W najnowszym numerze magazynu FILM można znaleźć dwustronnicowy artykuł o naszym serialu"
Czy w tekście zawarto obowiązkowe zdania o "nielegalnym ściąganiu" i "tłumaczeniu z błędami", które zawsze występują w innych tekstach opisujących popularne seriale, których w Polsce nikt nie chciał emitować? (oczywiście szczególnie interesuje mnie ten drugi element)
Więc tak, powiem co wiem ja, a co było napisane w artykule:
"hmm by może pojawienie się tego artykułu oznacza, że wkrótce jakaś polska tv go wyemituje ;d"
Z tego co mi wiadomo dwie stacje myślą o zakupie praw do wyświetlania tego serialu (prawdopodobnie są to AXN i HBO). Raczej nie liczyłbym na emisję w tym roku i raczej wydaje mi się, że serial wyemituje HBO. Co do artykułu to właśnie wręcz przeciwnie, autorka twierdzi, że serial jest "zbyt radykalny" by jakaś nasza stacja zdecydowała się go wyemitować. Może coś w tym jest, ale autorka nie ma racji, bo polskie stacje się nim interesują.
"Czy w tekście zawarto obowiązkowe zdania o "nielegalnym ściąganiu" i "tłumaczeniu z błędami", które zawsze występują w innych tekstach opisujących popularne seriale"
Właściwie to pominięto ten wątek, ale wiadomym jest fakt, że sama autorka tekstu również serial obejrzała za pośrednictwem sieci, bo wątpię by miała dostęp do stacji Showtime, która o ile mi wiadomo jest dostępna wyłącznie na terenie USA i ma zaledwie parę milionów abonentów (znacznie mniej niż np HBO). O nielegalnym ściąganiu wspomniała tylko tyle, że: jak wyżej serial jest zbyt radykalny, aby jakaś stacja zdecydowała się go u nas wyemitować, ale podkreśliła, że to nie powinno przeszkodzić internautom w dotarciu do tegoż serialu.
Zastanawiam się, skąd pani Anita Zuchora zna ten serial;)
Btw. wydaje mi się, że w tym tekście jest lekki spoiler dotyczący mordercy...
Mimo wszystko fajnie, że w największym piśmie filmowym w Polsce znalazło się miejsce dla Dexa.
Ale widzę drugą stronę medalu - pojawienie się antyfanów (chociaż wątpie, czy czytają Film).
Pozdrawiam
Hmmm, też fakt, że jest tam spoiler, ale cóż...
No, a raczej stacji Showtime to ona nie posiada :-) A na DVD będzie dopiero we wrześniu ^^
Poprawiam się. DVD będzie dokładnie 21 sierpnia.
Tutaj więcej informacji: http://www.darkhorizons.com/dvds/070505.php
I całe szczęście, ze sie pojawił ten artykuł, bo nie miałem pojęcia o tym serialu, ale ściągnął mi się przez noc i dziś od rana obejrzałem 6 odcinków :D (bardzo poważnie się teraz zastanawiam nad tym, żeby odpuścić sobie dziś uczelnie i skończyć całą serię). Serial genialny.
a to nowy FILM wyszedl??? u mnie na miescie nigdzie nie mozna bylo go znalezc
I z Edziem Nortonem w środku oraz z "Tess" przyklejonej do okładki.
Btw. fajnie, że pani Zuchora potrafi docenić takie cuś, czym jest czołówka "Dextera". Niby małe, a cieszy.
"Btw. fajnie, że pani Zuchora potrafi docenić takie cuś, czym jest czołówka "Dextera". Niby małe, a cieszy."
Czołówka jest genialna, więc nie wspomnieć o niej byłoby błędem. Tu także o niej piszą:
http://film.wp.pl/id,74050,wiadomosc.html?ticaid=13b34
Bardziej mnie ciekawi ten spoiler, jutro sprawdzę bo dziś jeszcze mam weekend :D
Ta czołówka już wzbudziła falę zachwytów u krytyków na zachodzie :)
Nie chcę niczego przesądzać, ale ta czołówka jest naprawdę najlepsza - taka sadystyczna, a przy tym pokazująca przecież zwykłe codzienne czynności ;)
Nawet czołówka SFU się nie umywa :D
Ja ogólnie lubię czołówki - można się chwilkę przy tych "Creditsach" odprężyć. 2 jednak mogę oglądać w nieskończoność - animowaną z Monty Pythona i tą dexterowską. I jeszcze jedno - to truizm, ale osoba, która nie zna "Dextera" powie mniej więcej tak - "No muzyczka zarąbista, filmik już trochę gorszy, za dużo żarcia" ;)
Polecam czołówkę z Rzymu - makabryczna, śmieszna, miejscami przewrotna.
Jeśli chodzi o czołówkę w Dexterze, to o wiele bardziej podobała mi się ostatnia scena, gdy nasz bohatera przechadza się w tłumie wielbicieli - chętnie bym to zobaczył, jako czołówkę 2 serii :)
Btw. Pythoni robili czołówkowe dzieła sztuki - ta z "Life of Brian" - arcydzieło!:)
No nie mów, że nie kręci Cię ta kilkusekundowa animacja, powoli zbliżającego, a następnie rozmywającego się napisu "Lost" ;)
Proszę nie denerwować fana "Lost" ;)
Apropos Pythona - dość już tego. I tak wszyscy wiemy, że jest wielki...
Bardzo się cieszę, że napisali o Dexterze w Filmie, bo do tej pory żyłam w błogiej nieświadomości. Serial świetny, jestem w połowie i nie mogę się doczekać każdego następnego odcinka. Co do czołówki, jest fenomenalna. Nie śmiem jej przewijać, toż byłaby to profanacja ;) Ogólnie rzecz biorąc jestem raczej zwolennikiem krótkich przerywników typu Lost, czy Grey's Anatomy w 3 sezonie. Drażni mnie, kiedy opening ma jedynie za zadanie przedstawić twarze gł. bohaterów i nazwiska aktorów. Natomiast czołówka w formie artystycznej to już całkiem inna historia. Jedna z pierwszych, które polubiłam pojawiła się w 6 stopach pod ziemią. Teraz Dexter... piękno w swej sadystycznej formie ;]
no wreszcie przeczytałam. rzeczywiście, mały spoiler jest, no i przy końcu tekstu jest literówka.
Ja właśnie dzięki Filmowi dowiedziałem się o tym serialu, potem trochę poszperałem na Filmwebie i tak oto mnie wciągnął ten serial :-)
Film naprowadził mnie na trop naprawdę dobrego serialu i już jestem na końcówce więc Albertino może polecisz równie dobry serial?
Hmmm, nie wiem czy przypadnie ci to do gustu, ale śmiało polecam "Trawkę" na dobry początek :) Jest to serial inny od "Dextera", bo komediowy...
Możecie wrzucić skan? bo oczywiście gazety nigzie nie moge dostać - uroki mieszkania na wsi.
Majowy numer "Filmu" jest dostępny w wersji elektronicznej i to za darmo! :P Wystarczy wejsc na stronę www.netpress.pl i pobrać stamtąd magazyn.
Heh, ja też dopiero z Filmu dowiedziałam się o istnieniu Dexterka ... i już jestem na głodzie, bo 12 odcinków TAKIEGO serialu przyswaja się błyskawicznie. A teraz chce się wyć ... MORE!!!
widzialem 'dextera', przeczytalem artykul w 'filmie' i sie zastanawiam czy pani anita zuchora tez go widziala ...
'Jego ofiary to najczesciej zbrodniarze w bialych rekawiczkach (na przyklad szanowany dyrygent chlopiecego choru, w rzeczywistosci pedofil i morderca)' ke ??? czyzbym ominal jakis odcinek ?
'...cwiartuje swoje ofiary, co filmowane jest z porazajaca doslownoscia...'
? chyba anitka zbyt czesto skakala po kanalach w trakcie projekcji 'dextera', moze zostal jej jakis powidok z 'wzgorza maja oczy' ...
To niestety ty nieuważnie oglądałeś.
Dyrygent chłopięcego chóru to pierwsza ofiara Dexa, ginie na początku pierwszego epizodu.
Przecież je ćwiartuje co jest nam dokładnie powiedziane, a co do pokazywania z dosłownością... No pokazują jak zaczyna, a nie jak kończy... A co? Ty byś chciał by tam krew bryzgała przez pół godziny? Jak na produkcję jest to "porażająca dosłowność", więc ja akurat w tym względzie zastrzeżeń nie mam.
Ja myślę, że widziała ;) A nawet ściągnęła z neta i POBRAŁA (o zgrozo! co będzie jak policja się dowie?) nielegalne napisy :O
"Dyrygent chłopięcego chóru to pierwsza ofiara Dexa, ginie na początku pierwszego epizodu. "
Tzn, pierwsza pokazana w serialu, bo w ogóle pierwsza to na pewno nie.
Dla jednej osoby "porażająca dosłowność" to będzie rzeźnia w stylu "Hostel", dla drugiej zabawa z wyobraźnią widza - kwestia jak się rozumie czytany tekst. Oczywiście kto widział Dextera wie, że serial to nie orgia dla sadystów, ale faktycznie określenie może wprowadzać w błąd.
Innymi słowy - pani recenzent na pewno "Dextera" widziała i wie co pisze; lecz chciała dodać trochę szczypiorku do swej recenzji, w której widać nie mogła doszukać się smaku.
oks, widocznie cala reszta pozniej przytloczyla mnie na tyle iz zapomnialem o tym marginalnym watku z poczatku serii.
co do 'cwiartowania' to nie podwazam tu filmu tylko slowa panny, ktora napisala iz 'pokazywane jest to z porazajaca doslownoscia' co niestety nie jest prawda. czytajac ten fragment i nie ogladajac filmu myslimy ze tam jest porno po prostu, a mamy zawsze tylko przejechanie skalpelem po poliku w celu pobrania probki krwi. potem kamera dyskretnie opuszcza miejsce zabojstwa. i dobrze. tylko niech nikt nie pisze, ze tam jest pokazane cwiartowanie, bo zadnego cwiartownia nie ogladamy. wiele rzeczy sie tu sugeruje i zostawia wyobrazni.
Wpierw zaintrygował mnie nowy avatar Albertino, od którego dowiedziałem się o istnieniu takiego czegoś jak "Dexter".
Później niechcący trafiłem na artykuł w Filmie (przeglądając w empiku).
Zainteresowałem się.
Zdobyłem.
I się wkręciłem:]