Bo wogóle nie urzekł mnie ten serial..Morderca jest mordercą i tyle. Gdyby chociaż szybka smierć, wyrok, ale nie... On robił dokładnie to samo co ofiary. I co? Może ma mnie przekonać do tego, że to dobry człowiek, bo morduje seryjnych morderców? Nie! to zwykły zwyrodnialec. Jak by nie pracował w policji, to by mordował jak jego ofiary.
Ps. Laborant, a na miejscu zbrodni zachowuje się jak detektyw. Czy w jakimkolwiek filmie spotkaliście się z takim zachowaniem? :P
Przecież wiadomo, że Dexter to morderca, Ameryki nie odkryłeś. To tak jakbyś stwierdził, że bohaterowie "Ojca Chrzestnego" to gangsterzy a "Gangu Olsena" to złodzieje.
Serial nie ma ciebie przekonać, że mordowanie ludzi jest ok, tak samo jak filmy gangsterskie nie mają ciebie przekonać, że gangsterzy są ok.
Serial ma pokazać ciekawą historię i tym kryterium powinieneś go oceniać a nie na zasadzie czy bohater robi dobrze czy nie. Jeżeli uważasz, że historia przedstawiona w "Dexterze" jest mało ciekawa albo nudna to ok, różne są gusta. Jednak skreślanie serialu tylko i wyłącznie za to, że główny bohater nie jest pozytywną postacią to lekki absurd, bo w wielu filmach z klasyki kina głównymi postaciami są źle ludzie
To ja chyba też jestem dziwna... Obejrzałam pierwsze odcinki i nic specjalnego jak dla mnie! Fajnie, morduje tych ludzi, pokazane to jest, ok. Ale ogólnie za nudno mi...
Pierwsze odcinki są uważane za nudne przez wiele osób (w tym m.in. przeze mnie), ale potem serial się bardzo szybko rozkręca.
Jak pierwszy raz jakiś rok temu podchodziłem do tego serialu też mi nie przypadł ,a w tym roku obejrzałem pierwszy odcinek i wessało mnie.
Większość widzów - przynajmniej tych wypowiadających się tutaj - nie uważa tego, co robi Dexter za dobre. Ba, czekają na jedyną karę, na jaką zasługuje, czyli karę śmierci. Dexter to ciekawa historia - jak napisał delh, ale to także (a może przede wszystkim) - kryminał. Czyli jest ten zły i trzeba go złapać, tylko przy okazji ten dobry nie jest całkiem dobry.
Nie wiem, po ilu odcinkach się wypowiadasz, podejrzewam, że po ledwie kilku... No, straszne, nie było dotychczas laboranta zachowującego się jak detektyw. Straszne, coś nowego, jak mogli nie powielać innych filmów.
Ja tam bym wolał żeby nie umierał. Z resztą kieruje się dobrym kodeksem i takich ludzi jak Dexter (gdyby istnieli) nigdy bym nie ścigał w realnym świecie, nazwijcie mnie potworem czy szalonym, ale ktoś taki jak on na tym świecie jest niczym Batman dla Gotham.
tez bym go nie scigal-on pomaga sprawiedliwosci bo policja jest ograniczona procedurami których nie maja mordercy.
ps :amerykanska policja twierdzi ze jest przynajmniej 3 nasladowców Dexa :)
tacy ludzie jak Dex by sie przydali w Polsce
"Nie! to zwykły zwyrodnialec. Jak by nie pracował w policji, to by mordował jak jego ofiary." - Wow...pewnie ze tak, od poczatku to wiadomo. On wlasnie tak realizuje swoje zapedy, sam w pewnym momencie stwierdza ze gdyby nie Harry to pewnie poszedlby siedziec w wieku 16 lat za jakies bezsensowne morderstwo.
"Morderca jest mordercą i tyle." - A Robin Hood to zlodziej, a palacz to nalogowiec, tak jak kazdy narkoman.
Dla mnie to tak, jak by zrobiliserial o pedofilu. Też byś to tłumaczył, że palacz, to nałogowiec?
Wlasnie dlatego "palacz to nalogowiec" ze dla Ciebie to to samo co serial o pedofilu.
Uzywajac alegorii przedstawiam na czym polega Twoje podejscie.
CHodziło mi o twoje podejście.Robin Hood- złodziej, palacz- nałogowiec, morderca-mordercą. Troch to zbyt proste. Facet- babiarz, blondynka-głupek. Baśnie , prawda, stereotypy... Chodzi mi o to, że sama tematyka jest chora. Dlatego porównałem z pedofilią. Przedstawienie morderstwa od podstaw.Od szukania ofiary, obezwładnienia i ćwiartowania. Ma mas to z nim utożsamiać?Dostarczać rozrywki? Może przestrzegać?
stawiam na to ze przestrzegac- uczy nas ze nawet jesli wymiar sprawiedliwosci nas nie ukarze ,zrobi to ktos inny kto dziala inaczej niz policja i inne organy scigania . poza tym Dex zabija przez przezycia z dziecinstwa ale gdyby wymiar sprawiedliwosci sie zajal tymi jego ofiarami zanim Dex je pociachal to by nie mial kogo zabijac .
patrz tym przykladem
Trójkowy z ITK by poszli do psychiatryka mimo ze zabili niewinnych ludz-Dex dal im to na co zasluzyli
A mi o Twoje - piszesz ze morderstwo to morderstwo niezaleznie od powodow i jeszcze porownujesz z pedofilia.
Wiec niezaleznie od powodow kazdy alkoholik jest taki sam i ten ktory przezyl wojne i obozy niemieckie i ten ktoremu "znowu w zyciu nie wyszlo" bo przeciez mogl byc krolem a nie dziadkiem klozetowym i to go meczy.
Tak samo kazdy uzalezniony jes taki sam niezaleznie od typu uzaleznienia. A Robin Hood to zlodziej i jeszcze chcemy cos takiego promowac.
Ja tylko rozwijam Twoje wlasne slowa. Moze zle je odebralem ale to jest wlasnie to co powiedziales.
Wyznaje relatywizm calego swiata i naprawde nie stawiam w jednym rzedzie Kuby Rozpruwacza i Johna McClaina.
Porównuję z pedofilją, ponieważ dla mnie to ten sam rodzaj choroby. Tylko dlatego. Można wybaczyć jekiekolwiek przestępstwo, jeśli zostało popełnione raz, bo różne moga być motywy. Ale jesli ktoś popełnia jakieś czyny wielokrotnie, to już jest chory . Zresztą..Ja do filmu, jako filmu nic nie mam. Denerwuje mnie tylko sama tematyka filmu. To jest film o czowieku chorym, który z oddanieem daje upust swej żądzy. I teraz.. Gdybyś oglądał film (serial) o, przytaczanym już przeze mnie pedofolu, który zabija innych pedofili, to pominąwszy grę aktorską , sam temat nie byłby dla ciebie niesmaczny?
Bylby nieco dziwny, bo po co pedofil mialby zabijac innych pedofili?
Widzisz niby daje upust zadzy ale jednak wybiera mniejsze zlo.
Jesli zalorzymy ze gdyby nie jego interwencja to jego ofiary zabily by jeszcze 2 osoby przed smiercia/aresztowaniem, to uratowal wiecej zyc niz zabral - i jakosciowo lepszych zyc, chocby dlatego ze ofiary jego ofiar nigdy nikogo nie zabily ani w zaden naprawde dotkliwy sposob nie skrzywdzily.
Prawdopodobnie ja również obejrzałam za mało odcinków, żeby na ten temat dyskutować, ale muszę się zgodzić z treborek. Owszem fabuła niespotykana dotąd, jest to coś nowego. Nie kwestionuję również wspaniałej gry aktorskiej. Jednak nie mogłam znieść tego, że tak bezkarnie usprawiedliwia się zbrodnię. Ja rozumiem, że żaden film nie obejdzie się bez złych charakterów, ale 7 sezonowy serial próbujący mnie przekonać do filozofii Nietzschego, to stanowczo za dużo. Zbrodnia to zbrodnia. Tego nie powinno się usprawiedliwiać w żaden sposób. Za bardzo mnie ten fakt irytuje, żebym mogła przebrnąć przez więcej niż 6 odcinków, chociaż bardzo chciałam się przekonać, zobaczywszy oceny i przeczytawszy recenzje. Tym bardziej, że sama uwielbiam kryminały, thrillery i horrory. Uważam, że taka fabuła nadawałaby się bardziej na pełnometrażowy film, który mógłby się np skończyć jego własnym przyznaniem się do winy lub jego samobójstwem.
Wszyscy ludzie są dziwnymi tworami wszechświata... Na przykład taki Piłsudski czy inny wielki bohater wojenny też mają na sumieniu wiele osób, ale ludzie ich szanują, podziwiają i wysławiają. Hello?! Chrześcijańska Polsko, a co z nauką Jezusa, żeby nadstawić drugi policzek? Może i Dexter z prawnego/religijnego punktu widzenia jest zły, ale człowiek logicznie myślący bez wahania go poprze. Jednak w prawdziwym świecie jest mało prawdopodobne istnienie takich idealnych, nieomylnych nadludzi.
Dexter tez sie pomylil przy sprawie fotografa :)
co do strony religijnej-przyjrzec sie histori trzeba zeby zrozumiec co ci "religijni" ludzie robili z niewierzacymi
poza tym uczono nas ze nie ma zbrodnii bez kary .dla mordercy niewinnego kara to spotkanie Dexa.
Dex tez ponosi kare za to co robi-historia Miguela ,Lily,Rity
ja go popieram
tak naprawde Dex nie jest lubiany od prawnej strony bo wie ze zabójstwo to jedyna sluszna kara dla mordercy. nawet gdyby dawal wydzialow cynki kto jest sprawca morderstwa to i tak nie moga nic zrobic bo dowody Dex czasem zdobywa bezprawnie .robi to czego policja i wymiar sprawiedliwosci nie potrafia zrobic .korupcja niszczy wszystko.potem sie dziwia ze mordercy,pedofile sa linczowani ale gdyby siedzieli to by nic nie bylo
Szczerze? Zacząłeś chorą dyskusję, więc skoro ją zacząłeś to skończ. To jest tylko serial, jeśli miałbyś go odbierać na serio to faktycznie - lepiej go nie oglądaj. Człowieku to jest fikcja, ten serial ma być ciekawy, a jeśli faktycznie taki Dexter był na świecie i multum zwyrodnialców, którzy naprawdę chodzą po świecie to nie dziękowałbyś takiemu człowiekowi za to, że kończy z takimi s k u r w y s y n a m i?? Bo ja bym w ramach podzięki bym mógł dużo dla takiego kogoś zrobić. Ale mimo wszystko - to jest serial i nie ma on przedstawiać rzeczywistości, tylko ciekawą historię. Dziękuję, dobranoc.
Prześledziłem twoje wpisy na temat tego serialu. Jesteś zażartym zwolennikiem. Nie dyskutuję z tobą. Bo pojawią się inni. Zamykam wogóle temat!!
Pozdrawiam!
"Nie dyskutuje z Tobą bo jesteś zażartym zwolennikiem"
I w tym momencie nie mogę przestać się z Ciebie śmiać :D troche jak "Bede dyskutował tylko z ludzmi o podobnych poglądach jak moje! To bezpieczniejsze bo nie mam argumentów by potwierdzić moją tezę!"
Dołujesz mnie. Napisałem tak, ponieważ każdy ma swojee poglądy i do niczego nas ta rozmowa nie doprowadzi. Ile można jescze wałkować?
No dobra, jestes jaki jestes, ale po co zakladasz o tym jakis narcystyczny watek na filmwebie? Chciales sie pochwalic jakim jestes mega hipsterem?