No wreszcie coś się dzieje... Tzn. będzie się działo w następnym odcinku, jak wynika z zapowiedzi. Ale nie wybiegajmy w przyszłość. First things first :)
Tekściarze chyba się obudzili. Potem znowu zapadli w letarg, ale i tak nic nie zmiecie mojego wrażenia po pierwszych oświadczynach Dextera. Uśmiałam się jak dawno! Tego chyba najbardziej brakuje mi w 3 sezonie - mniej przemyśleń egzystencjalnych, a więcej żartobliwych tekstów i efektownych puent.
Zaręczyny mogą trochę drażnić, ale wystarczy spojrzeć z innej perspektywy by z łatwością obalić argument o rzekomym przeistoczeniu się Dextera w operę mydlaną. Bo przecież chyba nikt nie jest na tyle naiwny by przypuszczać, że z odcinka na odcinek będziemy wprowadzani w tacierzyński światek Dextera. Owszem to z pewnością się wydarzy, ale jedynie jako wątek poboczny i liczę na to, że będzie źródłem dobrych zabawnych sytuacji, a' la patelnia i żartobliwych tekstów. Tymczasem jak, wynika z zapowiedzi kolejnego odcinka, Dexter najwyraźniej nie przewidział konsekwencji, jakie niesie za sobą wspólne życie - jego nocne łowy z pewnością będą utrudnione, a to i tak mało powiedziane. Czekam na rozkręcenie tego wątku.
I niech ktoś się w końcu dowie o jego sekrecie! W tej materii kibicuję Debrze! :)
Ja juz oglądałam cale dwa sezony u musze stwierdzic, ze jest na co czekac ;P Film wciąga, nie ma co ^^'
Oczekuje 3 sezonu..
No odcinek dobry, ale trochę na siłę wrzucono nakrycie Batisty, chyba, że to coś w stylu pistoletu Czekowa i w przyszłości jeszcze spotkamy panią prostytutkę udającą policjantkę (kolejność słów nieprzypadkowa). Ciekaw też jestem czy Miguel nie zechce przypadkiem pozbyć się La Guerty w pewnym momencie, a wtedy Dexter będzie miał pretekst żeby go zabić. Poczekamy zobaczymy. Jedna rzecz (a własciwie osoba), która mnie wyjątkowo wkurza to Debrah. Niech zginie, bo nie mogę na nią patrzeć, a już tym bardziej jej słuchać. Coś mi się zdaje, że ona nie musi udawać nieudacznika, zero talentu aktorskiego, co najwyżej naturszczyk.
Moim zdaniem ten odcinek był słaby i to bardzo. Nie wiem skąd te w sumie pozytywne opinie. Niby się zrobiło wreszcie trochę zabawniej, ale co do fabuły to scenarzyści standardowo obniżają loty z odcinka na odcinek.
Na 100% nakrycie Batisty nie było przypadkowe i to się jeszcze rozwinie, coś a'la kochanek La Guerty w pierwszej serii - z początku nie wiadomo było o co chodzi, a się to później wyjaśniło.
Jednak jest nadzieja - następny odcinek zapowiada się naprawdę świetnie i szykuje się niezły twist, bo wygląda na to, że bobasek się jednak nie urodzi. Ciągle jednak brakuje w tym sezonie czegoś naprawdę emocjonującego i twórcy próbują to zapychać elementami obyczajowymi, ale nie oszukujmy się - ten serial nie jest serialem obyczajowym i wątki te powinny być jednak na drugim planie. I w tym sezonie chyba jeszcze nie było żadnej genialnej sceny z Hallem, co mnie bardzo martwi :( Na szczęście wszystko wskazuje na to, że w następnym odcinku będzie spora tendencja zwyżkowa. Pozostaje mi zatem czekać na następny tydzień :)
PS - Co do Prado to jestem przekonany, że on będzie "tym złym" w tym sezonie, ale strasznie nieciekawy to dla mnie czarny charakter i nie podoba mi się to.
"PS - Co do Prado to jestem przekonany, że on będzie "tym złym" w tym sezonie, ale strasznie nieciekawy to dla mnie czarny charakter i nie podoba mi się to."
A mnie chodzi po głowie jego brat. Niby nic nie wnosi, poza tym, że jest brutalnym stróżem prawa. Myślę, że może z młodszym bratem, coś razem kombinowali. Zabijać alfonsów, dealerów i prostytutki? Mam nadzieje, że się mylę, bo to chyba nie jest dobry prognostyk.
Owszem, jeśli tak to raczej Prado kombinował/kombinuje coś z bratem. I zgodzę się, że to nie jest dobry prognostyk. I tak w ogóle ten motyw się potwornie wlecze, już prawie zapomniałem, że ktoś tam zginął w pierwszych dwóch odcinkach :/
Niestety 3 sezon nie zachwyca. 4 odcinek czyli już 1/3 sezonu i nic. Według mnie jest trochę rozkopali 3 serię, ciąża Rity, śmierć brata Prado, świadek mówiący o tym że DŻEKI CZAN (CZY JAK ON TAM MIAŁ :D) jest niewinny, informator + DEB, DEB + kobieta z wewnętrznego, nakrycie Angela... trochę tego dużo.
Jednak mam nadzieję, że scenarzyści się postarali i Dexter jako serial pokaże na co go strać.
Odcinek był nudny, nakręcony raczej po to aby jakoś ugruntować rozpoczęte wątki a nie po to aby coś wyjaśnić ani dla żadnego zwrotu akcji. Ogólnie najciekawsza z całego odcinka była zapowiedź następnego. Może serial wróci na mroczniejsze tory bo na razie to udaje taki serialik familijny.
Tak czytam wszystkie posty i właściwie większość w prost lub między wierszami jest zgodna co do tego, że "ogólnie najciekawsza z całego odcinka była zapowiedź następnego." :D
odcinek namba 4 serii namba 3 moim zdaniem nieudany, jak i dotychczasowe epizody tego sezonu. ostatnio w dużej ilości seriali z usa mamy ciąże, poczekamy- zobaczymy co się z tego urodzi. jak narazie powiem tak: nie tędy droga twórcy mojego ulubionego serialu:(
no niestety 03x04 bez rewelacji.caly czas licze na jakas "bombe" ktora ozywi ten sezon,ale jak narazie delikatnie mówiąc smętnie i ze tak powiem "nie dexterowo".mam nadzieje ze to cisza przed burza,troche za dlugo trwajaca,ale w koncu cos sie ruszy.moze cos z tym quinnem? za duzo watkow sie robi,ktore w przeciwienstwie do poprzednich sezonow, nijak sie nie wiążą...zapowiedz spoko,no ale sama zapowiedz i pare dobrych tekstow deb to za malo jak na ten serial
Ale zapowiedź następnego odcinka sugeruje, że się Mroczny Pasażer obudzi i zacznie się oprócz tego coś dziać. Jestem dobrej myśli.
A mnie się odcinek bardzo podobał. Może odcinki nie są równie dobre co w 1 i 2 serii ale myślę, że serial nadal jest ciekawy. Pierwszy Sezon Dextera postawił ogromnie wysoko poprzeczkę i dlatego uważam, że spodziewacie się od serialu cudów. Poruszyli bardzo dużo wątków jak na razie w tym serialu i wprowadzenie do nich trwa troche ale to tylko kwestia czasu kiedy akcja przybierze ogromnego tempa.
Mi też się podobał ten odcinek :D Oświadczyny mnie rozwaliły (te pierwsze oczywiście :D) Co raz mniej podoba mi się brat pana prokuratora, ten cały Quinn i przyjaźń Dexa z tym Prado... mam wrażenie że z tego coś wyniknie coś złego ;/ no i Deb... taka jakaś inna jest... to już nie jest ta stara Debra... a szkoda
PS I oczywiście jak wszyscy nie mogę się doczekać kolejnego odcinka... po takiej zapowiedzi..... :D:D:D:D