co ty bredzisz , ma być 12 odcinków , nawet mają tytuły (mówię o dwóch ostatnich)
Dobrze, że do nowego odcinka tj. "Circle Us" napisy robił MSaint a nie ten nowy. Nie dość, że leciały za szybko to jeszcze było mnóstwo błędów. Odcinek bardzo mi się podobał, akcja rzeczywiście zaczyna nabierać tępa, bo obiecującej zapowiedzi zacieram ręce i z niecierpliwością czekam na następny ;)
Do poprzedniego także są napisy MSainta, tylko te od "nowego" ukazały się kilka godzin wcześniej.
A to czy ściągniesz szybciej od nowicjusza czy później od profesjonalisty, to już twój wybór.
Zdecydowanie na plus odcinek :) Mocna akcja na początek z tym wypadkiem samochodowym. Następnie w klubie też mocno. Debora pokazała że drugi raz tego samego błędu nie popełnia. Dexter zbliżył się do Lumen. Jeszcze nie wiem czy to źle czy dobrze. No i do niani, ale z nią raczej romansu nie będzie :D
tak to jest jak sie ogląda online:) 15min oglądania i musze czekać teraz prawie godzine :)
Robocop świetnie odgrywą tutaj swoją rolę. Na dodatek jego głos idealnie pasuję do takiego podstarzałego skurczybyka jakim jest Stan Liddy. Dex się zbliżył z Lumen i możliwe, że wyjdzie z tego coś większego. Lumen byłaby lepsza partnerką niż Rita bo Dex nie musiałby ukrywać przed nią swojego mrocznego pasażera. Z drugiej jednak strony Lumen mnie strasznie irytuje. Czasami bardziejj niż Rita. Ciągle chce działać razem z Dexterem, zbijać razem z nim, a kiedy usłyszy "nie" to wybucha wielką irytacją w stylu "jak on tak mógł jej powiedzieć".
Lumen jest świetna.
Nie wiem dlaczego, ale odcinek (szczególnie końcówka) wywołał u mnie wielki uśmiech :) Czuję, że to będzie dobry sezon.
veo92, przyznaję, że pod koniec ja też się uśmiechałam, a to z dwóch powodów - sympatycznie się skończyło, a odcinek sam sobie świetny, poziom sezonu jest coraz wyżej. Niecierpliwie czekam na kolejny odcinek:).
A ja nie mogę się doczekać, aż Lumen zginie, wyjedzie, albo stanie się z nią cokolwiek. Wyjątkowo irytująca postać, bije na głowę Lilę.
Według mnie Lumen jest trochę za młoda dla Dexa, ale jestem ciekaw jak się sprawdzi jako partnerka do "pracy". Stan Liddy (aktor mistrzowsko dobrany) może być dużym problemem, ciekawe jak to rozwiną... bo wydaje mi się, że bracia to już przeszłość, chyba że coś przeoczyłem ;)
ps. napisy na napi już są ;)
odcineczek bardzo dobry mialem obawy co do niego bo cos 5 sezon kulal ale zawsze dexter tak sie rozkręca :) a wracajac do odcina to mocne akcenty ale jak kolejny raz z tego wszystkiego dexter sie wywinie to juz bedzie naciagane troche zbyt mocno. Szkoda ze od 4 ocinka czulem jak ten sezon się potoczy szczegolnie po nazwie odcinka Take IT! :( ale samo ukierunkowanie jeszcze wiosny nie czyni bo dex zaskakuje :D czekam na kolejne odcinki :D
odcinek bardzo dobry, końvówka zajebista aż się gęba sama cieszy i następny odcinek przynajmniej promo jedne z lepszych jakie były do tej pory, Stan Liddy wyrasta na moją ulubioną postać drugoplanową <?> świetny ma głos dla takiego skurczybyka jak ktoś wcześniej napisał, a LaGuercie by się przydało trochę pokory tak moim zdaniem :) Oceniam na 7.5/10 :)
Pozdrawiam Łukasz.
też dobra była scena jak Lumen patrzy na zdjęcie Masuki i tego Chase'a i mówi, że nie zna tego typa, ale musi być wariat:) hehe
Z realistycznego punktu widzenia Lumen nie powinna uprawiać seksu z Dexterem, gdyż powinna być w wielkim szoku po tylu gwałtach, takie coś kobietom zostaje do końca życia(facetom pewnie też, ale to duuużo rzadsze przypadki).
No, sezon nabiera tempa, a po zwiastunie następnego odcinka można powiedzieć, że zacznie się porządna akcja (chociaż moje ciarki po nim to pewnie sprawa montażu i soundtracku ;) )
Coś mi się wydaje, że Quinn nie odkryje tajemnic Dextera - Liddy (GENIALNY GŁOS) będzie cały czas żądał więcej, aż zacznie grozić (promo). Chyba, że zacznie prowadzić "śledztwo" na własną rękę...
Towarzystwo "Take IT" może nie ma na plecach policji, ale za to mają do czynienia z dużo groźniejszym przeciwnikiem :D
Chociaż bardzo źle, że już o tym wiedzą i na pewno będą wypatrywali napastnika.
Jeszcze raz - będzie się działo!
dobry odcinek , Dexter taki jakiś dziwny trochę jest , coś jakby był za pewny siebie , ta scena jak sobie spaceruje w domu tego szefa ochroniarzów to strasznie nieuważny był :D Ale jak nauczy Lumen krycia się itp to mogliby być dobrymi partnerami.
No już w tym odcinku widzimy więcej akcji.Fabuła już szybciej się rozkręca i czekam z niecierpliwością na następny odcinek. Widzimy ,że Dex już praktycznie nie korzysta z Kodeksu i jak zwykle ma przez to problemy. Dwie dość śmieszne z sceny dotyczące Masuki. Pierwsza to gdzie Dex podchodzi do samochodu a jego współpracownik wypina dup... szperając coś w schowku( widzimy jak Dexter się trochę speszył), a druga jak Dex pokazuje Lumen zdjęcia na którym są Masuka i Jordan Chase. Lumen mówi że ''Ten facet to oczywiście świr,ale jego nie znam'' a Dex na to ''Nie ten łysy tylko ten obok''. Więcej śmiesznych scen, więcej morderstw, więcej pracy Dex'a jako analityka krwi ( lubie jak Dex pokazuje jak doszło do zabójstwa, szuka odcisków itp) a przede wszystkim więcej akcji, czyżby serial stawał się coraz lepszy od zakończenia 4-ego sezonu? Teraz także Arnoldzik, który pomaga Quinnowi, chce więcej kasy a jak jej nie dostanie powie wszystko jej dupci, która jest bratem szpiegowanego. Widzimy też że Lumen ratuje Dextera z trudnej sytuacji. Szef ochrony już prawie zdemaskował Dexa, ale prawdopodobnie mu się nie udało ( może w następnym odcinku zobaczymy jak ich poszukuje. Być może zapamiętał głos z komisariatu i z domu po czym dowiedział się że to pracownik ). Prawie wszystkiego dowiemy się w następnym odcinku, który zapowiada się ''smakowicie''. Dodam też że już siódmy odcinek piątego sezonu za nami więc zostało tylko pięć odcinków do końca sezonu. Moim zdanie zdarzy się coś czego się nie spodziewaliśmy tak jak pod koniec 4-ego sezonu. Pozdrawiam Łuki.
Niespodziewajcie się ze w tym sezonie wszyscy dowiedzą się prawdy o Dexie bo to nierealne, wiadomo że Dex będzie nadal spadał na cztery łapy nawet z niemożliwych w prawdziwym życiu sytuacji. pamiętajmy że scenarzyści musza jeszcze coś zostawić na sezon 6. A jak ktoś już pozna prawdziwe oblicze Dexa (prócz Lumen, która już poznała) to pewnie wyląduje na stole np: Liddy lub Quinn.Nie napalajcie się tez za bardzo na promo next odcinka, ponieważ zwiastun jest poparty dobrą muzyką i potęgowany ciągłym TAKE IT, które wywołuje silne emocje. Lepiej podejść do odcinka bez wielkich oczekiwań niż potem być rozczarowanym.
Odcinek sympatyczny. Niestety jak dla mnie cały ten sezon dość nudny. Poprzednie zdecydowanie lepsze.
Jedna rzecz mi się rzuciła w oczy.
Spoiler:
Po tym jak Dexter zostaje złapany w domu mordercy, a Lumen mu pomaga, Dexter się odzywa, że muszą uciekać. Morderca zna głos Dextera z posterunku policji... Niedopatrzenie?
Może ktoś bardzo spostrzegawczy by to skojarzył, ale Cole nie wygląda mi na bystrzaka. Z pewnością policji nie bierze nawet pod uwagę (taki sam mechanizm, jak u Masuki nie przyjmującego do wiadomości, że jego idol (zapomniałem imienia :P) może mieć chociaż 0,0000001% wspólnego z morderstwem kobiet z beczek).
Po obejrzeniu siedmiu odcinków stwierdzam, że jak na razie ten sezon zasysa. Na początku strasznie przynudzał, a jak zaczęło się coś dziać to jest tak naciągane, że się pukam w czoło w niektórych momentach. Nie wiem jak dalej potoczy się akcja, ale coś czarno to widzę. A co do 6 sezonu to na bank będzie bo sam bym się wstydził zakończyć ten serial na słabym 5.
Ponoć 5 seria ma być ostatnią:( W ogóle głupio że uśmiercili Ritę - z początku myślałęm że stało się tak dlatego że Julie Benz nie chciała już dalej grać ale z tego co widzę ona nadal się pojawia (tyle że w retrospekcjach) w 5 sezonie. I tak w ogóle nic nie dorówna 1 serii, po niej twórcy nie chcieli chyba iść wg schematu i każdy sezon był inny. A szkoda bo gdyby było tak że tożsamość mordercy poznajemy prawie na końcu (gdzieś tak w okolicach 9-10 odc) byłoby ciekawiej.
Odcinek dobry, dużo sie działo. Mi sie najbardziej spodobało gdy Dexter przyniósł Lumen przesyłke i tam była latarka. To ich spojrzenie na siebie kiedy dexter pyta co tym bedzie robiła (dex sugerował ze wibrator hehe)
A jeszcze w 1 serii Dexter mówił że nie rozumie co ludzie widzą w seksie:D Z Rita spotykał się właśnie dlatego że oboje mieli awersję do seksiku. Ale już od 2ego sezonu zrobili z niego normalnie jakiegoś jeb...ę.
Ostatnia porcja Dextera ...
.... zdecydowanie - podobała mi się!
Na początku wątek Lumen wydawał się zupełnie naiwny - o tak, Rita nie żyje, a więc Dexter ma szansę poznać kogoś nowego, zyskać wspólnika - i o oto poznaje kobietę o podobnych (jak można było sie domyślać) tragicznych wspomnieniach, która doświadczyła ogromnej traumy i która nosi w sobie własnego Mrocznego Pasażera. Poznaje ją w okolicznościach zaiste sprzyjających, bo ta podobna mu istota, obserwuje go w chwili dokonywania jego ukrywanego przed światem rytuału morderstwa zbrodniarza.
Gdy widziałam wyglądającą zza krat drzwi w domu Boyda twarz, byłam pewna, ze to będzie kobieta i wiedziałam, jak to mogą wykorzystać scenarzyści ( i nie trzeba być tu Kasandrą, aby to przewidzieć) .
Trochę mnie to zasmuciło z początku, ale i tak podoba mi się realizacja tego pomyslu.
No i wątek z Quinnem trzyma w napięciu. Chociaż też trochę powtórka z sezonu 2 - z deptającym po piętach kolegą z pracy- sierżantem Doaksem ( czy on nomen-omen też nie był partnerem Debry ? ).
Doakes nigdy nie byl partnerem Debry. Ten odcinek to tak jakby kolejna czesc tzw. ciszy przed burzą. Caly czas mysle, ze na final sezonu scenarzysci i rezyserzy przygotuja bombę. Czy bedzie to zaskoczenie na miare 4 sezonu? trudno powiedziec, ale 5 seria idzie moim zdaniem w dobrym kierunku.
''To ich spojrzenie na siebie kiedy dexter pyta co tym bedzie robiła (dex sugerował ze wibrator hehe)''
Lol???,skąd taka myśl,ludziom wszystko się z jednym wszystko kojarzy dziś....
Nie chodziło o żaden wibrator,możliwe że chodziło o to że Dex się dziwił po co jej latarka,albo kupił ją jej dlatego by światła nie zapalała w domu,bo by ktoś zobaczył że w tym domu ktoś jest,a latarka daje jekieś małe źródło światła,ot co,tylko ty masz chyba takie skojarzenia xD
o boże chyba sobie żarty robicie
przecież to oczywiste, że chodziło o wykorzystanie latarki jako broni
pałka--latarka
Doakes miał bliskie relacje z LaGuertą a nie z Debrą i z tego co wywnioskowałem po rozmowach między nimi byli kiedyś ze sobą bardzo blisko. Zanim zaczęła romans z Angelem LaGuerta chyba coś czuła tylko i wyłącznie do Doakesa i jego śmierć bardzo przeżyła...
Kolejny słabiutki odcinek. Jesteśmy już w połowie piątego sezonu i śmiało stwierdzam, że będzie to jeden z najsłabszych, o ile nie najsłabszy. Druga połowa może zrekompensować pierwszą, ale co z tego, skoro na chwilę obecną jest wręcz żałośnie. Poza tym nie zanosi się na żadną poprawę. Czarno to widzę. Twórcy uraczyli nas tak absurdalnymi wydarzeniami, że głowa mała. Wszystko jest okropnie naciągane. Mam wrażenie, że oglądam historię bardzo mdłej postaci, a nie seryjnego mordercy, którego polubiłem od pierwszego sezonu. Aktor grając Quinna twierdził w jednym z wywiadów, że w tym sezonie ujrzymy jakby nową postać odgrywaną przez Michaela. Cóż, jeśli mam oceniać Dextera z piątego sezonu, to jest to postać cholernie przeciętna. Początek nie zwiastował takiej katastrofy. Do trzeciego odcinka nie było aż tak okropnie. Zresztą poprzednie sezony też miały podobne upadki, tyle że tam można było dostrzec plusy, które ostatecznie w pewien sposób przyćmiły wady. Tutaj widzę same minusy. A wszystko zaczęło się od usunięcia z serialu Doakesa. Wygląda na to, że twórcy strzelili sobie w stopę, chociaż z początku tego się nie spodziewałem. Wyszło na to, że czarnoskóry sierżant był tak ważną postacią dla serialu jak Drama czy Ari dla Entourage. Z drugiej strony to nie usprawiedliwia durnych wątków, jakie nam teraz serwują.
Dexter popełnia błąd za błędem w każdym odcinku. Wszystko zmierza do tego, że przez Lumen wpadnie... Dziś znów zostawił mnóstwo śladów w domu jakiegoś kolesia, którego w efekcie nie zabił. 6 sezon jednak zapowiada się na pościg za ukrywającym się Dexem. Dexter odszedł od kodeksu, bo chce zabijać prześladowców Lumen, mimo, ze nie ma dowodów na to, że kogoś zabili. Nie uważa, nie zaciera śladów. Daje się złapać. Ojciec Dexa w kolejnym odcinku się nie pojawia. No i jeszcze ta dziwna niania...
Co Wy wszyscy tak się uczepiliście pomysłu "Dexter na koniec 5 sezonu wpadnie, a w 6 będą go ścigać"?
A w 7 bedzie uciekał z więzienia. W 8 będą go scigać. W 9 będzie uciekał z więzienia, a 10 jak juz nikt nie bedzie oglądał, to jakos tam zakończą niepozornie (no chyba, że pocofa się w czasie trochę)
Też zwróciłem uwagę na to, że Harry się nie pojawia, chyba od kiedy Dexter zacieśnił relacje z Lumen
I bardzo dobrze, bo te pogaduszki z ojcem były okropne. Szkoda tylko, że niczym ciekawym ich nie zastąpiono.
Faktycznie, schemat się trochę zmienił. Brak Harry'ego który zawsze kierował Dexterem i jego poczynaniami, no i te wpadki. I w ogóle nie ma już tych momentów celebracji przed egzekucja na stole, gdzie w ogóle słynne szkiełka Dextera?
Jednak sezon nabiera tempa i robi sie ciekawie - w kolejnym odc. Dexter chyba zabije Cole'a, tego ochroniarza co zgwałcił Lumen.
Odcinek całkiem ciekawy. To już drugi, w którym nie ma Harrego a wychodzi na to ze w 8 odc. też go nie będzie. Nic dobrego nie wyniknie z braku Harrego, który zawsze przypominał Dexterowi zasady kodeksu a teraz nagle zniknął. Zastanawia mnie jeszcze,co stało się z ciałami pozostałych 7 kobiet z notesu Boyda. Wiemy, że było ich 12 ( tyle pukli włosów było w notesie Boyda) a w beczkach znaleziono tylko 5 kobiet. Niektórzy czepiają się, że Dexter jak włamał się do domu Cola to zostawił wiele śladów ja tego nie zauważyłam. Miał rękawiczki a w pomieszczeniu było ciemno Col mógł go wziąć za włamywacza!!! Czepiać się można jedynie, że Dexter dał się zaskoczyć i że nie sprawdził czy jest ktoś w domu, chociaż z rozmowy z Lumen wynikało, że Cole powinien być na jakiejś konferencji „Take it." Związek Lumen i Dextera zaczyna nabierać tempa to jak na razie jedyna osoba na świecie, która wie o nim prawie wszystko. Poznała nawet Harrisona. Co do niani ja nie widzę w niej nic niezwykłego, ale jak to bywa w tym serialu na pewno nie jest taka, na jaką wygląda. Co jeszcze a wydaje mi się, że Quinn zrezygnuje ze śledzenia Dextera. Liddi tak łatwo nie zrezygnuje będzie śledził Dexa na własna rękę i szantażował Quinna. Ciekawa też jestem jak Dexter pozbędzie się Cola.
Akurat brak Harry'ego trzeba zaliczyć na plus. Był najbardziej irytującą postacią w serialu. Może będzie nawet lepiej jeśli Dexter zacznie postępować jak sam chce, a nie jak chciał tego Harry.
jo Harry jest troche przegięty, ale ja traktuje go jako wewnętrzne rozterki, sumienie Dextera i chyba tak należy go traktować
Odc 7 bardzo dobry, świetna akcja w klubie, tylko ta Lumen...wkurzająca naprawdę mogli się postarać o lepsza aktorkę no i cóż Św Brygido Circle us,Otocz nas swoim światłem :D
Moim zdaniem Harry to część całego filmu. I jego rozmowy z Dex'em to ważna rzecz. Dla mnie to ogromny minus, że ich nie ma, ale chyba taki zbieg celowo jest przeprowadzony.
Ludzie pisząc o tej 6 serii, gdy Dexter będzie uciekał chyba pomylili filmy z tym chłamem który się zwie Prison Break.
Szczerze mówiąc, przyrównując wszystkie serie do tej pierwszej wszystkie wypadają gorzej. Niestety tak jak to bywa pierwsza jest najlepszą serią i jestem wręcz przekonany, że 5 sezon też nie przebije pierwszego, ponieważ widać to już teraz. Już po tych 7 odcinkach widać, że brak jest tego klimatu , który był obecny podczas pierwszej serii. Tej tajemniczości, samotności Dextera , jego przemyśleń. Niestety nie potrafię tego znaleźć tu.
Czekam na 8 odcinek.
Nie widziałeś spotów z następnego odcinka? Liddy zacznie sie domagać więcej kasy od Quinna za śledzenie Dextera i Lumen, Quinn mu się postawi to Liddy zacznie chyba mu grozić że skrzywdzi Debrę.Jakoś tak to zrozumiałem.
A ten kaznodzieja co mówi "Take it" to chyba Johnny Lee Miller , nie? Ten z "Trainspotting"?