uwielbiam ten serial, od samego początku trzyma wysoki poziom...szkoda, że w 4 sezonie odeszła
Rita, była śliczna i fajnie się na nią patrzyło...była taką ozdobą serialu...porusza bardzo ważne
rzeczy, na różnych płaszczyznach, otwiera oczy na wiele filozoficznych, refleksyjnych i moralnych
spraw, rzeczy, które dotykają każdego z nas, każdy może wynieść jakąś lekcję z dextera i przypisać
do swojej sytuacji...
no tu się nie zgodzę. jak tylko się pojawiała to mi się scyzoryk w kieszeni otwierał. Nudna, lelum polelum, nijaka. A sposób w jaki mówiła doprowadzał mnie do szału. Chyba nie mieli pomysłu co z dziećmi zrobić po jej śmierci, wiec zniknęły. Oczywiście to jest tylko moje zdanie :). Ja tam się ciesze, ze się jej pozbyli. Teraz nie mogę się doczekać 8 sezonu.