PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=331618}

Dexter

2006 - 2013
8,2 204 tys. ocen
8,2 10 1 203781
7,2 26 krytyków
Dexter
powrót do forum serialu Dexter

Nie wiem czy tylko odnoszę subiektywne wrażenie, ale ostatni sezon jak również poprzedni mają iście sielankową, hollywódzką otoczkę. Możliwe, że po prostu okrucieństwa i zbrodnie w każdym odcinku przestały już tak zadziwiać, ale mimo wszystko cały mrok, który towarzyszył serialowi w pierwszych 3-4 sezonach jakby zaniknął...

Mimo całej sympatii do serii i pomijania, nie rozmyślania na temat nieścisłości i bezsensownych rozwiązań scenarzystów, ciężko przeboleć przeinaczenie tak mocnego, wciskającego w fotel serialu w rutynowe "widowisko",..

Zauważyłem wiele postów i komentarzy na temat oglądania nowych odcinków "oglądam żeby skończyć serial" i powoli zaczynam widzieć w tych opiniach nutę własnego podejścia i doszukiwania się zajebistości, która towarzyszyła Dexterowi od zawsze, gdyżj z odcinka na odcinek coraz bardziej wkurzające staje się oczekiwanie na odrobinę Dexterowego klimatu sprzed paru lat i nagły, MOCNY zwrot akcji.

Czy też macie już dość i chcecie żeby się po prostu skończył?

Jaguar

ta i bardzo dobrze że to ostatni sezon dextera. A jako ostatrni sezon to myślałem że zrobią go dobrze a nie

ocenił(a) serial na 9
dark12345

Na szczęście jest jeszcze szansa, żeby skończył się fenomenalnie, ale z każdym odcinkiem maleje..

Jaguar

No nie wiem czy sie tak skończy fenomenalnie jak narazie ten sezon to gowno

ocenił(a) serial na 9
dark12345

aj tam, narzekacie, to już 8 sezon serialu, to jaki ma być? ciągle zadziwiać? moim zdaniem trzymają poziom, a na wszelkie niedociągnięcia/nieścisłości nie zwracam uwagi, bez przesady, to wciąż tv, nie real life! uważam, że zakończenie będzie co najmniej dobre, w końcu dużo osób nad tym pracuje. dla mnie każdy odcinek to długo wyczekiwany seans: ja + piwko + "nie przeszkadzać!"

ocenił(a) serial na 10
btw123

Całkowicie popieram :) Poza tym myślę, że dużo ludzi naogląda i naczyta się spoilerów, a potem wielkie zdziwko, że serial ich nie zaskakuje.... Dla mnie dość logiczne jest, że ostatni sezon będzie inny niż wszystkie, bo muszą zamknąć wiele wątków. Gdyby Dexter zabijał w każdym odcinku, to zapewne narzekalibyście, że mało co się wyjaśnia. A może 8 lat z jedną postacią to dla Was stanowczo za dużo? W końcu wszystko po jakimś czasie się nudzi. Dajcie spokój, cieszcie się z ostatniego sezonu, a nie szukajcie dziury w całym.

ocenił(a) serial na 8
Zuzhet88

Popieram. Podczas siódmego sezonu nie oglądałem trailerów i świetnie się oglądało, zaskakiwało i trzymało w napięciu. Teraz tak jakby wróciłem do prom: oglądam je ale tylko raz, więc po tygodniu mało co z tego pamiętam, ale... czuć różnicę. Wiem o czym będzie odcinek, kluczowy moment itd. Tak więc koniec z tym: przestaję oglądać reklamy, żeby nie psuć sobie ostatniej serii. Zobaczymy czy będzie lepsza.

ocenił(a) serial na 10
MatiZ_3

Ja również omijam trailery. Dla mnie to psucie sobie odcinka. Niech każdy robi sobie jak chce, tylko niech potem nie jęczy, że nudno.

ocenił(a) serial na 9
MatiZ_3

Nigdy nie oglądam trailerów i nie czytam komentarzy a odcinki oglądam na świeżo, nawet po angielsku jak tylko pojawią się w sieci.

Chodzi w dużej mierze o brak mrocznego klimatu, na argumenty typu "to już 8 sezon, to jak ma być?" odpowiadam - ma być świetnie, nie po to mają milionowe nakłady, zwłaszcza skoro ktoś na siłę podejmuje się ciągłej kontynuacji serialu to nie powinno oznaczać czystego komercjalizmu..
To tak jakby powiedzieć lekarzowi, że może setnego pacjenta leczyć trochę gorzej, bo 99 wyleczył świetnie.

Nie hejtuje nowego sezonu jak kolega parę postów wyżej, po prostu wydaje mi się że zrobił się podany na tacy i ogłupiony, okrojony z klimatu, głęboko wierzę jednak, że skończy się fenomenalnie.

Na szczęście C.Hall gra tak genialnie że oglądałbym nawet kolejne dwa, poza tym nie chodzi o to by w każdym odcinku kogoś kroił lecz aby wbijało widza w fotel, przypomnijcie sobie jeden z takich momentów:

http://www.youtube.com/watch?v=mhnbgkFaeGU

Dziękuję za Wasze opinie :)

ocenił(a) serial na 8
Jaguar

Muszę się zgodzić. Zauważyłem, że ten sezon jest jaśniejszy. Kiedyś kolory były nasycone, a teraz sprawiają wrażenie wyblakłych. W dodatku mało akcji w nocy. Klimat rzeczywiście uciekł.

ocenił(a) serial na 10
Jaguar

ja oglądam bo lubię Dextera i chce wiedzieć jak się to skończy. A fakt, że to już calkiem inny serial - no trudno, ponarzekać można ale to nic nie zmieni :<

Jaguar

Muzyka się strasznie popsuła. Poza tym nie chodzi o akcję, jak niektórzy twierdzą, że za mało. Akcji jest dużo, ale brakuje kontrastu. Momenty spokojne zawierają w sobie zbyt mało melancholii. Przez co wszystko staje się monotonne, a scenarzyści muszą skracać momenty, w których na przykład Dexter włamuje się do hospicjum(czy czego tam), żeby pobudzić wyobraźnię widza. Z jednej strony fajnie, że coś zmieniają, ale z drugiej trochę to spartolili. Słusznie zauważyłeś, że zmienił się klimat, a nie, że schodzi na psy. Mimo, że klimat psuje otoczkę, do której się przyzwyczailiśmy, to nie jest to równoznaczne z upadkiem serialu.

sprintf

Może powiem coś z punktu widzenia osoby, która niedawno obejrzała wszystkie 7 sezonów i właśnie śledzi ostatni. Oglądając kolejne odcinki, co jakiś czas podważałam w myślach pewne decyzje scenarzystów na rozwiązanie lub nawet wprowadzenie różnych wątków, np. Rita... okej, z początku niby wszystko fajnie kiedy była nieszczęśliwa i bezbronna, ale jak zaczęli tworzyć "udaną" rodzinę niesamowicie dłużyły mi się momenty, kiedy przedstawiano ich życie z dziećmi. Nagle bam, Rita w wannie, dzieci u dziadków - po pierwsze był to dobry zwrot akcji, dynamiczny i ciekawy, po drugie urozmaiciło to całą fabułę... Mogłabym podać wiele innych przypadków, ale szkoda czasu, natomiast generalnie większość zmian prowadziło serial w całkiem niespodziewanym dla mnie kierunku. Nie zawsze mi przypadającym z początku do gustu, ale w końcowym rezultacie bardzo trafnym. Liczę więc na to, że i z ósmym sezonem będzie tak samo i zakończenie będzie mocne.

Z innej beczki, klimat owszem się zmienił, ale sądzę, że gdyby w dalszym ciągu przez 8 sezonów utrzymywali schemat nieustannych nocnych wypraw, to zwyczajnie zabrakło by pomysłów, a widzowie tak samo by narzekali (patrzcie na przykładzie House'a).
Więc... Jak wyżej - to, że nie pokazują nam rzeczy do których przywykliśmy nie znaczy, że serial zmarniał.

jmplane

zgadzam się. ale brakuje mi troszkę tych jego przygotowań i śledzenia ofiar. całej tej otoczki. pamiętam, ze na początku serial był całkiem straszny.
poza tym myślę, ze serial jak i sama postać Dextera przechodzi pewne metamorfozy wskutek pewnych zdarzeń. Na początku był to morderca zimnej krwi, który uczył się od ludzi jak ma się zachować w określonym momencie. Jeśli dobrze pamiętam Harry nauczył go co ma robić i jak się zachowywać, żeby nie wzbudzać podejrzeń. Pamiętacie jak codziennie rano przychodził do pracy z pączkami? a teraz wychodzi na to ze koleś jednak ma jakieś uczucia. trochę tego nie rozumiem, ale zrobili z niego dobrego kolesia, który jest sobie mordercą.

claudic_2

Dobre spostrzeżenie z tą metamorfozą. Trochę nie rozumiem, czemu już tych pączków nie nosi.

Mi brakuje zwrócenia uwagi na to jego rytualne podejście do niektórych spraw. Stał się jakiś taki bardziej normalny, przez co mniej intrygujący.

sprintf

dobrze ujęte, brak rytuałów.
to juz nie jest ten sam Dexter, ale ja tak polubiłam tą postać że z przyjemnością oglądam kolejne sezony, nawet te słabsze i z wieloma niedociągnięciami.

claudic_2

Ale czy nie o to właśnie chodzi? Żeby ta postać przeszła metamorfozę? Właściwie, przechodzi ją już przez 8. sezonów, krok po kroku. Gdyby to była postać statyczna, to prędzej czy później, by się nam znudziła, a tak Dexter ciągle nas czymś zaskakuje. Myślę, że scenarzyści dążą do tego, by pokazać, że Dexter może nie jest jednak psychopatą? Vogel mogła się przecież mylić. Albo i jest psychopatą, ale przez te wszystkie lata, udając uczucia, naprawdę się ich uczy (zacytuję: "fake it till you make it").

A dlaczego pączków nie nosi? Serio, czepiacie się o takie drobnostki? :P Może nosi, tylko to nie jest pokazane. Nie musimy chyba o wszystkim wiedzieć, co się dzieje. W zasadzie ten sezon stawia jak na razie na relacje Dextera i Deb i mi akurat się to podoba, ponieważ na pewno ich losy skrzyżują się jeszcze w finale. Może "Dexter" nie ma już tak mrocznego klimatu jak w pierwszym sezonie, fakt, ale jest jeszcze szansa, że ten klimat powróci. Na razie Dex nie może sobie za bardzo pozwolić na zwłokę i łowy tylko w nocy, bo przecież tam na wolności cały czas jest morderca, który poluje na Vogel (i być może na Dextera także).

masuffka

A właśnie... Też myślę, że to jest istotą serialu. Dążą do tego, żeby nam pokazać, jaką osobą staje się Dexter. Szczególnie ostatni sezon będzie zawierał więcej gadania, bo w ten sposób odkrywają przed nami w końcu, czym on tak naprawdę jest. Z psychologicznego punktu widzenia. Bezsensowne to by było dopiero, gdyby przez 8 sezonów w kółko tylko zabijał, a jedynym wyjaśnieniem by było - bo on taki już jest, od początku do końca niezmienny. Poczekamy zobaczymy. Póki co, czeka nas jutrzejszy odcinek.

jmplane

Właśnie o to chodzi. O zwroty akcji. Jestem niezmiernie ciekawy jak rozegrają 8 sezon. Jak dla mnie na razie jest bardzo w porządku. Bieg akcji jest trochę za szybki, co nie pozwala widzowi zbudować klimatu wyobraźnią. Teraz oglądam Dextera od początku. Jestem po pierwszym odcinku... stwierdzam, że ogólny poziom serialu wzrósł. Szczególnie poprzez grę aktorską głównych bohaterów. Natomiast to co mnie razi, to spartolona ścieżka dźwiękowa. w 7 sezonie już była denerwująca, ale teraz to jest już po prostu głupia.

Mam cały czas mieszane uczucia, jakie rozwiązania są lepsze.

sprintf

Czy Dexter stał się dobrym kolesiem to kwestia interpretacji... Cały serial przecież opiera się na tym, że on nie ma być typowym psychopatycznym mordercą. Sam Michael C. Hall mówił w którymś wywiadzie, że kolejne sezony, wydarzenia i postacie mają za zadanie doprowadzić Dextera do sytuacji i pewnych przemian, których on sam by się nie spodziewał.
Co do rytuałów, no fakt, nie jest już tak mrocznie, momentami obrzydliwie jak kiedyś :) Metamorfoza bohatera=mniej ofiar. Trochę szkoda, ale taka kolej rzeczy.

Mnie z kolei teraz średnio odpowiada sposób w jaki przedstawiają Deb w tym sezonie. Jakoś gdzieś mnie to swędzi i nie pasuje, inaczej mogli rozegrać to jej zachowanie. No ale może coś jeszcze z tego ulepią i zmienię zdanie.

ocenił(a) serial na 9
sprintf

Wyjęte z ust, dokładnie o to mi chodziło, serial nie jest marny, akcja jest po prostu nieco przesycona, mniej tajemnicza, mniej straszna i przez brak rytuałów - widz także obawia się mniej tego psychopatyzmu Dextera,

jmplane - mam te same spostrzeżenia odnośnie Deb, mogliby dać już temu spokój ale bardzo możliwe, że to pomiędzy Deb a Dexem dojdzie do sfinalizowania sezonu.

Dziękuję za kolejne opinie, niewyobrażalnym i groteskowym byłoby to, gdyby scenarzyści celowo wprowadzali takie zabiegi "złagodzenia" wszystkich sytuacji, zabójstw, pozbawienia nas tych wszystkich Mrocznych Pasażerów, których tak się obawialiśmy w poprzednich sezonach a na koniec zgotowali nam takie psychopatyczne piekło (niekoniecznie rzeź) które na nikim nie pozostawiłoby suchej nitki.

Wykorzystanie walki Deb+Dexter, użycie Vogel i Harissona (nawet bez zabijania dzieci można stworzyć apogeum grozy z ich udziałem) oraz wplątanie jednej przypadkowej osoby z miami metro w mojej głowie tworzy iście szatańskie zakończenie, że chyba aż wstyd mi je przedstawić. Oby autorzy scenariusza mieli nierówno pod kopułą i dali popis na sam koniec.




Jaguar

Dobrze powiedziane! Mi się natomiast zmiana Deb bardzo podoba. W końcu jej wrażliwość wyszła na wierzch.

ocenił(a) serial na 9
Jaguar

bardzo bym chciała takiego mocnego nieprzewidywalnego zakończenia!!! jestem przygotowana na wszystko, oprócz śmierci głównego bohatera;(

ocenił(a) serial na 10
Jaguar

jestem tego samego zdania, właśnie powtarzam 1 sezon który jest niesamowicieklimatyczny niemal każda scena i porównując go do 6 7 czy 8 sezonu można by powiedzieć że to 2 różne seriale

ocenił(a) serial na 5
Jaguar

nie ma klimatu, nie ma ciekawych i logicznych twistów fabularnych, nie ma dobrych dialogów i błyszczącego aktorstwa, nie ma spójnego scenariusza

są tylko halucynacje i śmierć z niedożywienia

ocenił(a) serial na 9
danteusz

Najważniejsze, że sama postać Dextera nadal trzyma poziomi na szczęście nie ma w Miami ogródka, w którym hoduje ziemniaki :)