Pudełko - jak to z pudełkami bywa - mogło się skończyć, w związku z czym używa któregoś z kolei pudełka. Dodatkowo Dexter nigdy nie mówił, od kiedy zbiera trofea.

Według strony dexter.fandom.com/wiki/Dexter's_Kill_List łącznie ofiar było 135.

No tak 135 ofiar. Pod koniec serialu. Tylko 135? Wiem że to dziwnie zabrzmi, ale to strasznie mało... dla mnie coś za mało. Sam Dexter mówił, że przynajmniej 1 w miesiącu musi zabić. A przynajmniej tak było w pierwszym sezonie, bo w późniejszych cały czas miał jakieś problemy. Jeśli wierzyć jego słowom, to jeszcze przed pierwszym sezonem powinien mieć ponad 100 ofiar na koncie. A tu nagle okazuje się że w 4 sezonie, mówi że zabił z 67 osób. ( to info było na dexterowej wiki którą podesłałeś, dzieki tak w ogóle) 67 osób przez jakieś 13 lat zabijania? ( w pierwszym sezonie jest powiedziane że zabija od 10 lat, 4 sezon dzieje sie 3 lata po 1 więc 13 lat zabijania, tak plus minus) Serio Dexi? Kreuje sie na takiego skutecznego morderce, jęczy cały czas jaki jest zły i że mroczny pasażer to i tamto.. a tu sie okazuje, że tak naprawdę Dexter to leniwy dziad. Twórcy nie chciali poświęcić pięciu minut żeby ustalić jak często zabija? Ile tych ofiar tak naprawdę jest? Potem wychodzą takie kwiatki, że w jednym sezonie mówili to, w drugim coś innego- i nic sie nie zgadza. W serialu o seryjnym mordercy takie rzeczy POWINNY sie zgadzać. Jeśli ten mroczny pasażer jest taki okropny i serio Dexter nie może wytrzymać miesiąca bez ciachanka, to do jasnej anielki trzymajmy się tych faktów! To bez sensu sugerować że zabił cały batalion a potem w połowie serialu mieszać sie w zeznaniach i stwierdzać że ofiar było 5 razy mniej. To tylko moje zdanie i pewnie wszyscy poza mną mają to gdzieś, ale ten brak konsekwencji mnie wkurza i to straszliwie.

Dexter miał okresy, podczas których powstrzymywał się od zabijania. Jednym z nich był związek z Lilą Tournay.