Która postać z poszczególnych sezonów najbardziej wam się podobała?
- Lodowy morderca
- Rzeźnik z zatoki (Konfrontacja Dexter vs Doakes)
- Wycinacz skór
- Potrójny
- Jordan Chase i wspólnicy
- Gellar
- Przeciwnik z 7 sezon (zakładam, że jest taki)- przepraszam ale jeszcze nie zacząłem oglądać
Isaak (7 sezon) - wspaniale zagrany; dynamiczna, charyzmatyczna, spokojna, zabawna, odważna, ogólnie świetna postać.
wczoraj skończyłam oglądać 5 sezon i najbardziej podobał mi się... potrójny chyba... ale uwielbiam Lumen <3 ;)
Mi tam Gellar najbardziej się podobał i ogólnie tematyka religijna super sprawa. :)
Heh, te tłumaczenie lektora :P Przywykłem do Zabójcy z Samochodu Chłodni i Trójkowego :P Ciężko stwierdzić, najbardziej intrygował mnie Brian(Ice truck), najmocniejszy był trójkowy. Nie wiem czemu ale cholernie Miguela polubiłem jeśli można go do złoczyńców zaliczać.
No, Potrójny był godnym rywalem, a zresztą zamordował Rite. Wymienił się swoją śmiercią za żonę Dextera.
Potrójny - aż ciarki przechodziły na myśl jakim był draniem, w dodatku niesamowicie przebiegły
Isaak Sirko (z 7 sezonu) - twardziel jakich mało, kto oglądał odcinek jak załatwił Kolumbijczyków w barze wie o czym mówię :)
No z tymi Kolumbijczykami to nieźle się rozprawił. Szkoda, że nie grał przez cały sezon.
Załatwił ich tak bo to nie był żaden Sirko (czy to taki problem wybrać prawdziwe ukraińskie nazwisko?) tylko Punisher.
Wycinacz był chudy w uszach:D Jednak w kazdym sezonie byli ciekawi zloczyncy. Ulubiencem jest jednak Trójkowy (albo raczej Czwórkowy:P), Travis zaś był genialny w spektakularnych efektach
Szczerze mowiac nawet nie pamietam jak wygladal ten wycinacz skor, poniewaz byl on w najslabszym sezonie.
Rzeznik z zatoki? Przeciez to Dexter, wiec nie rozumiem pytania.
7 sezon jest inny. Issak Sirko jest swietny, chociaz nie jest klasycznym przeciwnikiem jak pozostali, nie jest seryjnym morderca, ktorego Dexter tropi przez caly sezon.
No tak to Dexter, ale chodziło mi o spojrzenie na to ze strony Wydziału Zabójstw, bo oni nie wiedzą, że to on.
Zdecydowanie Trinity Killer - do dzis mam ciarki, kiedy widze twarz tego aktora w jakims innym filmie :)
Popieram, popieram... Nie ma to jak szalony staruszek, który podcina tętnice udową kobiecie, którą przytula w wannie nagą... Co za krejzol:P
Tego się nie da ukryć... Dzisiaj wszystko się kręci wokół tego samego:P Najbardziej boli to, że promowana jest zdrada. Szkoda gadać...
Chodzi raczej o to ,że seryjni mordercy często mordują na podłożu seksualnym choć u niego to chyba nie ma zastosowania bo nie gwałcił tych kobiet ani ich zwłok i raczej nie odczuwał przyjemności seksualnej gdy je zabijał ,tym bardziej ,że zabijał też na inne sposoby ,a to wszystko było powiązane z kwestiami rodzinnymi ,a nie seksem.
Słuszna uwaga. Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że pisałem o Trójkowym, a nie Dexterze. Oczywiście nie umniejsza to prawdziwości tego, co napisałeś.
Pozdrawiam.
Jakoś nie bardzo pasuje ten opis do Trójkowego. Skoro rozbierał kobiety do naga i one siedziały na nim nagie w wannie... Przecież to mówi samo za siebie.
"Lodowy morderca", "Wycinacz skór", "Potrójny"- te tłumaczenia są najlepszym dowodem na to, dlaczego tak dużo ludzi woli napisy od lektora :)
A ja chyba nigdy nie zdecyduje się kto był lepszy- Ice Truck Killer czy Trinity, sezon 1 czy 4.
Mój ulubiony to Potrójny. Świetnego aktora wybrali do tej roli. Jest bardzo dobrym komikiem (np. Trzecia planeta od słońca) ale jak trzeba zagrać psychola albo zbója to wypada równie dobrze. A z takich epizodycznych postaci to podobał mi się Zębowy Wróż. Czyli obraz seryjnego mordercy który osiadł w domu starców i tęskni za czasami swojej świetności. Na starość ledwo może zamachnąć kijem golfowym a ostatnie zabójstwo które miało być chwilą zadumy wyszło mu niezdarnie i nie mógł nawet wyrwać zęba swojej ofierze.
Racja ,ale nawet bardziej podobało mi się rozwiązanie z pierwszej książki o Dexterze jeśli chodzi o Briana. Z resztą zakończenie ostatniego sezonu nawiązuje do książkowego zakończenia z Brianem.
do Briana mam sentyment; Trinity super grał; a Travis i to jego pomieszanie - genialne.
Trudno mi się zdecydować
właśnie po raz drugi (po kilku latach) obejrzałam 1 serię i definitywnie mam sentyment do Briana, więc on, choć wątek religijny też mi się bardzo podobał.
Wątek religijny był właśnie najlepszą tematyką w tym serialu i co najważniejsze pokazywał religię w złym świetle.
jak dla mnie takim przeciwnikiem Dexa byl Trinity bo ICe truck killer od poczatku nie mial zlych zamiarow wobec Dexa a z ta religia masz racje ale nie pokazano jej w zlym swietle tylko w prawdziwym
dlaczego niby "co najważniejsze"? uważasz, że wszędzie powinno się pokazywać religię tylko w złym świetle i wyśmiewać się niej? że wszyscy chrześcijanie to seryjni mordercy?
aakurat w 6 sezonie jest religia przedstawiona z obu stron - fanatyka Travis i Brata Sama, który wybaczył swojemu zabójcy i ogólnie był spoko ziom.
btw ciekawe czy scenarzyści odważyliby się nakręcić sezon w którym dexter ściga arabskiego dżihadżystę ;P
chodzi o to ze religia zawsze jest pokazywana od dobrej strony czyli pomaganie blizniemu itd a ludzie sie na to lapia - dopiero pozniej sie dowiaduja o morderstwach rytualnych ,mordercy gadaja o jakis dziwnych ukrytych przekazach . ja osobiscie zrezygnowalem z religii bo jak sie okazalo - kazde wyznanie które nie ma miejsca kultu jest sekta zwykla .jakby nie patrzec nasza religia zawsze byla skapana we krwi
ale zawsze należy zachowywać proporcje... takie przypadki są skrajne. na świecie jest mnóstwo psycholi którzy robią różne makabryczne rzeczy którzy mają swoje wymówki. czy zabijają bo biblia im tak każe? raczej wątpie. tam pisze dokładnie na odwrót. jest nawet jedno przykazanie o tym. zrzucanie winy na tylko na religie w tym przypadku jest mało uczciwe. a morderstwa rytualne? to się chyba w afryce zdarza albo w azji, a nie w zachodnich cywilizacjach
a dexter pamiętam powiedział do travisa jak miał go zaciukać: "użyłeś religii jako wygodnej wymówki żeby zabić 10 osób".
sezon 6 zdecydowanie nie pokazuje religii w "prawdziwym" jak to mówicie świetle, ale nie czuje się jakoś oburzony tym ;)
bo nie musisz sie czuc oburzony to moje zdanie ale jakby poczytac o seryjnych mordrcach to wielu z nich wykorzystalo motywy z biblii , poza tym nie zabijaj to przykazanie ma 2 dna - jak w tej historii co bóg kazal abramowi zabic syna zeby sprawdzic czy jest mu posluszny -to nie bylo zbyt moralne,poza tym mi chrzescijanstwo nie podoba sie ze wzgledu na: ksiezy -pomijajac to co robia ale chodzi mi glownie o to ze walcza zeby jakis mordrca nie umarl na krzesle a po drugie nie podoba mi sie to ze dobrzy ludzie umieraja szybko podczas gdy ktos taki jak BREIVIK bedzie zyl dluugo. poza tym stwierdzam ze bez biblii kilku mordercow nie mialo sie by na czym oprzec
a poza tym te odpowiedzi duchownych kiedy ktos pyta dlaczego ktos musial umrzec- niezbadane sa wyroki boskie
Ja jestem przeciwny religii całkowicie. Kościół ukrywał różne prawdy i nie pozwalał, żeby to wyszło na światło dzienne. Gdyby nie przeciwni im to byśmy byli dużo lat wstecz i pewnie myśleli byśmy dalej, że Ziemia jest płaska, hehe :P
taka jest prawda i tyle kosciol zawsze pokazywal dobre strony swojego istnienia a pozostale tuszowal-ale juz konczmy ten temat zanim zacznie sie trolling
jak dla mnie kolejna ofiara Dexa powinna byc wasniewska za to co zrobila,jakis pedofil (pracujacy jako ksiadz lub nauczyciel) bo tam jest ich najwiecej
Najlepszy był Ice Truck Killer i konfrontacja Dexter vs Doakes, wiadomo. Zaden inny seryjny morderca ich nie przebije :D
z Doakesem wiadomo ze bylo fajnie ale nie jestem przekonany co do Ice truck killera - ja osobiscie wolalem bande z 5 sezonu (chase ,fowler,,harmone)
To pozdro. 5 sezon był tak słaby, że ledwo go obejrzałem. A Ice Truck Killer był genialny.
wg mnie najlepszy z przeciwnikow Dexa to trójkowy bo nie dal latwo o sobie zapomniec
ice truck killer po prostu za szybko poszedl pod nóz ,a Chase -ochrona,ludzie od brudnej roboty ,znecanie psychiczne nad niedoszla ofiara idealny psychol
Ice Truck Killer został zabity w ostatnim odcinku sezonu, tak samo jak Trójkowy, więc nie wypisuj bzdur.
Aha, no i ITK też nie dał łatwo o sobie zapomnieć, był wspominamy w 2 i 4 sezonie. Na dodatek w chyba 8 odcinku 6 sezonu także się pojawił.
chodzi o to ze z trojkowym byla taka rywalizacja ,rzadza krwi ,nienawisc a z ITK szybko poznajemy drugie oblicze rudyego coopera a przelomowe momenty - tylko wtedy gdy okazuje sie bratem Dexa i nawet sie porzadnie nie rozkrecil
Trojkowy- tak jak ITK poznajemy jego drugie oblicze, widzimy jak ukrywa prawde , jego charakter i przelomowy moment ( Artur dowiaduje sie o tym jaki jest Dex) a mowiac ze nie dal o sobie zapomniec mialem na mysli ze udalo mu sie ukarac Dextera ( zabicie Rity poszlo szybko i bez problemowo ) nawet nasz Morgan nie przewidzial takiego obrotu wydarzen
Oczywiście Trójkowy też był dobry. Jednak wolę ITK, chyba dlatego, że on był w 1 sezonie który był według mnie najlepszy. :)
ranking
1 Jordan Chase i wspólnicy
2 Trójkowy
3 ITK
4 Frank Lundy
5 James Doakes
6Skinner
7 Miguel Prado
Najlepszy sezon : sezon 2
ulubiona postac poza Dexterem: Masuka
ofiara która najbardziej zasluzyla na smierc poza wielkimi bossami: Mike Donovan
kolor ubrania Dexa : sezon 1 odcinek 5 &6 koszula ziemistoszara z zoltawaymi obramowaniami na obojczykach , bojówki sztruksowe
ulubiona metoda zabijania : motyw z nozem mi nie przypadl do gustu wolalem z uzyciem wiertarki bezprzewodowej ( noz byl za szybki)