sceny są rozbrajające. My wiemy, że Dexter jest mordercą ale większość bohaterów tego serialu nie wie i to normalnie rozbraja w niektórych sytuacjach/dialogach. Czasem Dexter żartując myśli o swojej osobowości a przedstawia ja rozmówcy w przenośni jako żart.
Jeszcze jedna rzecz mi się podoba, w końcu główny bohater nie jest jakąś pi..ą abyśmy reagowali "ojej, a jak coś mu się stanie".
Po prostu serial 10/10.
Totalnie się zgadzam. Sceny w stylu: Angel: "Nigdy jeszcze nie byliśmy tak blisko tego pendejo". Dexter w myślach: "Bliżej niż myślisz, amigo", po prostu rozwalają mnie na łopatki.
Zresztą ja (mając dość ponure poczucie humoru), praktycznie przez cały czas oglądając Dextera, pokładam się ze śmiechu.
I wzajemnie, jestem chyba w pierwszej 10 najbardziej ponurych Polaków.
Jest jeszcze jeden serial co mnie powala ze śmiechu, komedia "The big bang theory" - bardzo śmieszne dialogi na wysokim inteligentnym poziomie. Gorąco polecam.
Zgadzam się w zupełności, poczucie humoru wplecione w serial odpowiada mi na 111%. Jednak muszę przyznać, że dawka cynicznego i mrocznego humoru zawarta w serialu to niemalże nic w porównaniu do zgrabnie wplecionego humoru w książkach :)