Witaj w klubie. Sama postać pewnie by tak nie denerwowała gdyby grała ją lepsza aktorka, ale z drugiej strony mamy właściwą osobę na właściwym miejscu - kiepska aktorka gra wkurzającą postać.
dziewczyna jest jeszcze młoda (niecałe 30 lat), ale uważam, że za to co zrobiła w "Egzorcyzmach .." (wiadomo kogo) należy szanować jej talent aktorski. Poza tym córka kogoś tak genialnego jak J. Carpenter nie może być przysłowiową "głupią cipą", co zdaje się niektórzy chcą tutaj zasugerować..
"laska rozwala wszystko..." - dokładnie , taka ma być chociaż naga lara tez może rozwalać wszytko (:
a dla mnie jest do zniesienia :) czasem irytuje w tej postaci lekka że tak powiem naiwność, ale Deb nie przebije osoby która najbardziej mnie irytowała :) Lila z 2 sezonu :)
Debra może jest irytująca czasami ale generalnie nie oddaje jej "uroku" tłumaczenie na TVN'ie... :P
Debra nie jest zła, ale twórcy pokazują ją jak jakąś schizofreniczkę, bo z jednej strony jest tępa i Dexter w banalny sposób sobie nią manipuluje, a z drugiej strony rozwiązuje te wszystkie sprawy. Nie wiem jak ona to niby by miała robić z taką niewyparzoną gębą :/
No to chyba twórcy osiągnęli to, co chcieli. Wywołali w Tobie konkretne i intensywne uczucia.
Ciężko mi stwierdzić, bo widziałem tylko Egzorcyzmy i Dextera z udziałem tej aktorki, także pytanie: czy tak świetnie gra czy właśnie gra beznadziejnie?
Dobrze dla mnie (: , znam podloną osobę heh.. jak to mówią twarde suki też płaczą , a teraz trochę się zmieniła zerkałem na 1 sezon właśnie i widać jaka była wesoła przed tymi przeżyciami.
Ja na razie tylko pierwszy sezon znam.. ten co w tv leci, i Debra momentami zachowuje się jakby miała adhd :/ Chociaż wczoraj okazało się że narzeczony to morderca, więc nie wiem czy dalej będzie tak tryskać energią w kolejnej serii..
Dlaczego wypowiadasz się o postaci z serialu, skoro oglądałeś/aś serial w okrojonej wersji z Lektorem?! Postać ta traci zupełnie swój charakter. Wersja z lektorem jest mocno ocenzurowana co z grubsza przykrywa prawdziwą osobowość odgrywanej postaci.
Polecam obejrzeć serial w oryginalnej, angielskiej wersji.
Pozdrawiam!
Czy to tak ciezkie zrozumiec, ze nie z kazdym bohaterem bedziesz sie identyfikowac?
Jednemu nie pasi Debra innemu(mi:>)przeslodzona do granic mozliwosci Rita a komus innemu Lila.
Kobita grajaca Debre jak dla mnie to swietna aktorka - po Dexie i Dołksie to bezapelacyjna nr 3 jesli chodzi o odgrywanie wlasnej roli , a ze wulgarna, denerwujaca.....taka jest jej rola.
jestem w połowie II sezonu. i właśnie wczoraj naszła mnie myśl, że rolę kobiece są geniialne.
dzisiaj niestety zajrzałem tu. iii po raz któryś przekonałem się jak różnie można odbierać postacie i cały film..
Jak nie kobiety? to kto według was napędza ten film?? tylko Dexter?
Debra jest zajebista...ale Lila też :D
sex aż bije z ekranu.. kiedy pojawia się Lila. sam nie wiem jak ją oceniać ;) bo wg mnie raczej nie jest ładną kobietą. ale na pewno bardzo podniecającą. sceny Rity z Dexterem nie ruszały mnie ani trochę...ale Lila mmm
(wiem wiem. słyszałem, że trochę jej odjebało pod koniec...ale to nic :)
aa co do Debb jest fajna, naturalna, taka kobietka z sąsiedztwa.. i napewno bystra, ale wiadomo że przy umiejętnościach Dexa każdy wg was powinien być odbierany, jako tępy i głupi..
A ja akurat Debrę bardzo lubię , ta jej wulagarność, naopdbudliwość, ambicja by w końcu dostać tę odznakę. Nie no serio ta postać bardzo mi się podoba. Pokazuje właśnie silną motywację i pełną radość i satysfakcję z wykonywanej pracy. Lubi cholernie to co robi, sama bym chciała się odnaleźc w czyymś tak jak ona. A ta wulgraność i bezposredniosc o fajne typowe cechy tak jak u Masuki jego poczucie humoru i zboczenia:) Te postaci muszą mieć cos by były charakterystyczne i wywoływać emocje u widza przychyle lub mniej. Generalnie fajna laska z sasiedzctwa, twarda babka, kumpela do piwka , czasmai zbyt męska, ale to może pod wpływem wykonywanego zawodu:) Niepoukładane sprawy emocjonalne i nie do końca radzenie sobie z nimi, sama nie wie czasami czego chce, facet co raz to inny, ale dla mnie ma tą taką chowaną pod maską wrażliwość:) Z wadami i cechami bardzo lubię tę postać w filmie i nie wyobrażam sobie gdyby jej nie było. I ten jej myk z tymi ustami , ze jej się tak jedna storna wysoko podnosi jak się uśmiecha:P Takie to dla mnie u niej charakterystyczne:) Ja tak potrafię z jedną brwią:P:P I jak dla mnie jako aktorka jest dobra poodba mi się tu i podobałą mi się w egzorcyzmach. I figura modelki do pozazdroszczenia...I czy te informacje, ze w życiu prywatnym aktorów, owe rodzeństwo filmowe jest obecnie parą?? Jeżeli to prawda to się cieszę:) Ale i tak ją zamorduję bo Hall jest mój!!!!! :* :):)
Ale za to postać Lily nadszarpnęła moje nerwy, nie mogłam jej znieść! Tzn. uroda, ten artyzm, porcelanowa cera poodbają mi się takie kobiety lecz za żadne skarby nie mogłam znieść jej tego debilnego akcentu i spoosbu mówienia!!! Jakie to było wkurzające! Ale była zbyt zeschizowana, niedowartościowana i wkurzało mnie , że Dex był tak długo slepy by nie zauważyć , ze ona kombinowała jak mogła by go ściągnać i mieć przy sobie. Ale co wkurzała, czyli wywołała emocje i o to chodzi:)
greentea1904 ładnie opisałaś o debrze chyba nikt Ci nie powie , co najmniej się w nią wgryzłaś.Może nie obiektywnie ale zawsze bardzo pasuję pod to wszytko
:) Trochę musiałam pomyśleć by się domyśleć co masz na myśli(chyba pogubiłeś kilka wyrazów:P ) , ale chyba rozumiem:) A Tobie?? Postać podoba się czy nie??:)
Tak ale u mnie to normalne , jestem dosyć nie zrozumiały.Tak jasne że mi się podoba jej tekst z podkreśleniem fuck xD motherfucker itp epitety.Mnie bawią... a resztę jak sama opisałaś.
Dokladnie:) Debra jest swietna.. ta jedna z najfajnieszych postaci wzbudza u mnie wrecz sympatie:)bez niej ten serial nie byl by takim samym:)
tak, role kobiece sa swietne, a aktorki promuja anoreksje. gapiac sie na nie znowu przestalam jesc, codziennie biegam i cwicze:)
Nikt nie przeklina z takim wdziękiem jak Debra :).Bardzo fajnie gra w serialu jak z resztą wiekszość aktorów Dextera.Warto wspomnieć o Marii Laguercie, która urokiem przebija Ritę -największą ciepłą kluchę serii:D
Rita w pierwszym sezonie była postacią zachwycającą, ale coś się z nią niedobrego porobiło... W drugim sezonie też była istotną postacią, zwłaszcza na początku, ale teraz twórcy wyraźnie nie mają na nią pomysłu i się miota tylko po tym ekranie bez sensu :/
Kto wie, może w następnym sezonie Rita okaże się Sałatkowym Mordercą i Dexter stanie przed kolejnym dylematem. Większym, niż w przypadku Miguela.
Niestety musze sie z Toba zgodzic. Powinni przstac kreowac ja na taka ciepla kluche. W 2 serii fascynujaca (powiedzmy) postacia byla Lyla, a ona zaczela wydawac sie nieco mdla kura domowa. brak u niej charakteru.
Śmieszne są opinie sugerujące że Jennifer Carpenter gra słabo. Przecież postać, którą tworzy jest jedną z najbardziej wyrazistych ról kobiecych w telewizji. Jest autentyczna, doskonale wyraża emocje, świetnie kreśli nietuzinkowy charakter Debry. Można Debry nie lubić, ale pisać jakoby jej rola była zagrano słabo to czyste dyletanctwo. Odnośnie tematu, ja osobiście darzę ją wielką sympatią.
osobiśće nie wyobrażam sobie innej aktorki która mogłaby się wcielić w tą role . Jennifer gra świetnie i bardzo podoba mi się w sposób w jaki przeklina
Jak ktoś niecierpi Debry to niech się przełączy na Modę na sukces; sam realizm, humor, akcja, no i najważniejsze miłość i przyjaźń :). Debra jest w tym serialu tak niezbędna jak sam Dexter. Rola świetnie zagrana, wyrazista, wiele różnych emocji, sposób mówienia przebija chyba nawet T-Baga z PB.
Granie postaci z tak różnymi 'twarzami' to świetna przepustka do wielkiej kariery, jeżeli tylko się temu podoła.
Pozostałe role żeńskie (te główne) też dobre, bo każda inna niż poprzednia jak i zmieniająca się przez wszystkie sezony. Co mnie deberwowało to sposób mówienia Lili. A ogólnie to serial by stracił bez kobiet. Tak jak bez mężczyzn: Masouka, Batista, Harry, Prado. Nie próbujcie ulepszać czegoś co bardzo dobre.
Ja również, bardzo ją lubię, choć przyznam, że na początku mnie irytowała. Obecnie uważam, że film bez niej mocno by ucierpiał. Zawsze wprowadza zawadiacką nutę i sporo humoru w napiętej sytuacji. A przy tej wulgarności i nadpobudliwości potrafi być przeurocza. Pomimo szorstkiej powierzchności i jest wrażliwa i dobra. Ja chętnie taką osobę widziałabym w swoim otoczeniu.
Za to Rity nie bo jest nudna i zbyt słodka.
A Lila pięęekna, nawiedzona, owszem akcent irytujący ale jest w końcu angielką i stąd jej wymowa jest taka 'rozśpiewana'. No i nie grywała w filmach amerykańskich więc nie zdążyła zmienić akcentu. Miałam do niej mieszane uczucia, jednak było mi jej bardzo żal gdy Dexter ją zabił.
Nie zapomnę sceny gdy znalazła więzionego sierżant Doakes, on opowiada co mu zrobił Dexter, a ona zamyślona mówi: biedactwo, cały czas sam! Doeakes - nic mi nie będzie, tylko otwórz tę klatkę. A ona odpowiada - Nie ty...! Dexter! :)))
Wracając do Deb, jest niepowtarzalna, uwielbiam sceny z jej udziałem. A tak w ogóle to wydawało mi się, że nie da się jej nie lubić!!
No właśnie niektórzy nie lubią ja za taka pobudliwą osobą no ale przecież , ja mam taką właśnie koleżankę i dobrze się dogaduje.Może dla tego ta postać dla mnie wydaję się bliższa , anyway ja lubię a wręcz kochałem "dexta" w wykonaniu Lili.
mimo, że bardzo lubie angielskie filmy i "fine english", to imo lila zawiodła na tym polu - akcent miała zjebany.
Zawiodła tylko dlatego, że nie podobał Ci się jej akcent? Uważam, że wątki z nią były ciekawe.
przynudzę jeszcze raz ;)
chciałem tylko powiedziec, że do połowy drugiego sezonu oglądałem Dexa, jak poprostu bardzo fajny serial, wystarczyło mi - odbycie seansu raz w tygodniu... przypuszczam (chociaż głowy nie dałbym sobie uciąc :D), że pojawienie się Lili zamieniło mnie w psycho fana ;P
od tej pory,
oglądanie ciągiem 3 odcinków Dexa, było jednym z moich ulubionych, dziennych zajęc ;)
inny objaw to zainteresowanie się Dexem na forum...tym forum :D
III sezon jest fajny, ale już nie jestem psycho fanem.
jestem tym kim byłem wcześniej :D
pozdro.
(<co?> jak można nie lubic seksownego głosu i akcentu?? <hmmm>)
Mi podobały się tylko sceny łóżkowe i jej jędrna dupcia. - wiesz o czym mowa :D hehe , no tak na pewno urozmaiciła trochę serial widać było do razy ze coś tutaj będzie inaczej w sumie, myślałem że potoczył się trochę inaczej szkoda że je nie ma.
:)) Przyznam, że 2 sezon działał na mnie podobnie, a w okresie kiedy pojawiła się Lila również zamieniłam się w psycho fankę:))) Pasowała do tego filmu!
CO wy gadacie Debra jest zajebista ten usmiech kurw.a i te przeklenstwa:D W ogole bardzo mnie sie podoba, dobrze gra nadaje klimat serialowi...oczywiscie dextera i doakesa nikt nie przebije :D
Absolutnie zgadzam się! Wcześniej sądziłam, że Debry nie da się nie lubić, a tu czytam, że tyle osób jej nie cierpi. Why? Jest ironiczna i dowcipna. I co dziwne gdy przeklina jest nie jest wulgarna lecz urocza.
Debra jest genialna xD A ta aktorka świetnie gra, naprawdę nie wyobrażam sobie kogoś innego w jej roli:) A jeśli chodzi o wkurzające postaci, to Lila bije wszystkich na czoło - straaasznie mnie denerwowała, nawet bardziej niż Doakes;) Pzdr:)
LILA LILA LILA... byla tylko malym epizodem ktory dawno sie skonczyl wiec nie podniecajcie sie nad tym imieniem. Debra jest nadal i to najwiekszy problem...
moze Dex i ja w koncu zabije... jak Migelka co mu zaszed za skóre :)
Sądzę, że Debra byłaby ostatnią osobą jaką Dexter mógłby zabić! Prędzej Debra może pośrednio przyczynić się do 'upadku' Dexa.
Debra..
Na początku doprowadzała mnie do szału. Ta jej niezdarność (?), "paralityczność" ruchów.. Ale po jakimś czasie przekonała mnie do siebie ;) ponadto wprowadza do serialu dużo ciekawego języka, co zdecydowanie działa na jej korzyść (precz z cenzurowanymi serialami! lektor psuje wszystko! xD). Do soczystego języka dodajmy kilka fajnych tekstów i.. jest do zaakceptowania ;) trzeba ją po prostu polubić, co niektórym przychodzi z czasem ;D
Mnie natomiast od samego początku zafascynowała Lila ;) owszem, przy oglądaniu miałam pełną świadomość faktu, że jest ona postacią negatywną i zepchnie "biednego Dexia" na złą drogę, ale ten jej brytyjski akcent.. ;D jednych irytuje, innych cieszy ;D jak kto lubi ;)