Zakończenie 7 sezonu daje wiele możliwości. O ile dobrze pociągną wątek psychologiczny w tym postać Deb może to być najlepszy sezon historii, sezon w którym Dex zdaje sobie sprawę, jakim jest potworem.
- śmierć LaGuerty, podejrzana; Dex powinien raczej ukryć ciało, bo nie wyobrażam sobie dla Deb całej tej otoczki związanej z pogrzebem LaGuerty, że o śledztwie nie wspomnę;
- Mattahews i jak sądzę Angel będą moim zdaniem badać śmierć LaGuerty/zniknięcie;
- nadal pozostał dowód w postaci nagrania ze stacji paliw;
Nie sądzę, jakoby postać Deb miała jakąś głębie, była postacią dobrze zagraną, ale skoro Deb nie mogła sobie poradzić z drugim życiem brata, jak poradzi sobie ze faktem, że zabiła niewinną osobę?
Dex pewnie zabije kogoś jeszcze i Debra zda sobie sprawę, że nie dość, że chroniła potwora to jeszcze poniekąd sama się nim stała.
Tu widzę kilka opcji:
- Debra popełnia samobójstwo, Dex przyznaje się do winy wobec tego, czuje się winnym jej śmierci;
- Debra chce ujawnia światu prawdę o sobie i Dexterze;
- ktoś odkrywa prawdę o Debrze i Dexterze;
- Dexter kończy ze sobą (mało prawdopodobne i nawet nie podoba mi się);
W sumie wolałabym, aby to Dex zrozumiał, że jego Mroczny Pasażer a tak naprawdę on sam jest potworem, mordercą i sam wyznał światu prawdę o sobie.
Ogólnie to nie potępiam Debry za to co zrobiła, ale też nie uznaje jej za biedną dziewczynkę, która chciała chronić brata. Po prostu "to wyszło za daleko", Mroczny Pasażer Dextera "ma przerzuty". Niemniej jednak zginęła Bogu ducha winna LaGuerta a to sprawia, że Dexter nie jest już dla mnie mordercą z Kodeksem, ale mordercą, mimo że to Deb pociągnęła za spust.
Nie widzę innej możliwości jak pełne konsekwencje dla Dexa. Jeżeli po 8 sezonie Dexter będzie gdzie indziej niż w trumnie lub w celi będzie to moim zdaniem bardzo duża niekonsekwencja twórców, a i "przesłanie" o tym, że seryjny morderca może "żyć sobie długo i szczęśliwe" w jakiś sposób niepoprawne, jak i nieprawdopodobne.
Podsumowując, moim zdaniem Dexa spada w przepaść, pociągnął za sobą Deb i nie chcę, by nagle znalazł jakiś "spadochron".
Wydaje mi się, że 8 sezon będzie w dużym stopniu kalką 7. Znów będziemy mieć dylematy moralne Debry, uspokajającego ją Dextera i kogoś kto przejmie śledztwo LaGuerty. Może chociaż czarny charakter będzie jakiś ciekawy ale po tym jak zmarnowano postać Isaaka raczej trudno o optymizm.
Ale w 8 sezonie mogą poważnie potraktować śledztwo zamiast wpychać wątki miłosne.
Może wróci sezon 2, najlepszy w serialu.