Podejrzewam, że dzięki Lili będzie czuł się coraz lepiej w nowej skórze, skutecznie zwalczając mordercze instynkty. Jednak Mroczny Pasażer zwycięży w walce o duszę Dextera. Samotność i tragizm są wpisane w jego postać (i chyba też dlatego widzowie tak go lubią - bo tylko nam wyznaje całą prawdę o sobie). Sądzę, że Lila ma więcej z nim wspólnego niż mu się wydaje (może Marco to jej nie jedyna ofiara). Dexter zabił własnego brata i twórcom trudno będzie przebić emocjonalny ładunek ostatniego odcinka serii 1. Któraś z ważnych postaci zginie z ręki Dextera. Pytanie tylko która? Lila, Doakes, Lundy?
Ciekawe spostrzeżenie, jakoś nigdy nie pomyślałam, a wydaje się to teraz takie oczywiste, że Dexter będzie zmuszony zabić kogoś ze swojego otoczenia, by chronić prawdę o sobie.
Po pierwsze taki wątek, jak wspomniałeś powyżej ma silny potencjał emocjonalny (choć w zależności od zabitej osoby mniej lub równie silny, co zaprezentowany w przypadku Briana). Po drugie pozwoli rozwinąć postać Dextera w nieznanym dotąd kierunku - zabicie kogoś nie dlatego, że zagraża innym, ale Dexterowi właśnie. Byłoby to ostateczne zerwanie z kodem Harry'ego i pozwoliłoby Dexterowi stać się sobą. Ale to właśnie kod Harry'ego czyni z Dextera bohatera tragicznego, którego złe uczynki potrafimy usprawiedliwić. Kiedy Dexterowi przyjdzie zabić osobę z otoczenia tylko dlatego, by nie wydało się, że jest mordercą zupełnie przełamie granicę pomiędzy byciem zwykłym potworem, a człowiekiem, który zabija bo musi, na której obecnie balansuje. Z drugiej strony znając zdolności twórców serialu pewnie mimo wszystko udałoby im się utrzymać nas w utwierdzeniu, że Dexter jest, będzie i być musi bohaterem tragicznym, a nam przyjdzie usprawiedliwiać i kochać go bez końca ;)
Z wyliczonej trójki nie mam zdania co do Leili. Nie sądzę by Dexter był zmuszony zabić Doakes'a. Ten, choć obecnie nie jest brany na poważnie, zgłasza zastrzeżenia wobec Dextera i rozmowy zaczyna od tego, że Morgan jest psychopatą. Jego śmierć od razu rzuciłaby podejrzenia na Dextera. Ale w przypadku Lundy'ego mogłoby się wszystko potoczyć ciekawie. Zakładając, że Debra, którą połączą silniejsze więzy z Lundym (czy to ojcowskie, czy jak sugerują inni intymne) dowie się prawdy o Dexie bo ten zabije Lundy'ego będziemy mieli bardzo ciekawy wątek do rozwinięcia w 3 sezonie. Debrę, która będzie się zastanawiać, czy wydać brata policji i miotającego się Dextera - Debra jest przecież ostatnią osobą na ziemi, którą potrafiłby zabić, ale przecież już raz zabił by zachować tajemnicę o sobie (Lundy), więc nie można wykluczyć i drugiego razu.