PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=331618}

Dexter

2006 - 2013
8,2 204 tys. ocen
8,2 10 1 204348
7,3 28 krytyków
Dexter
powrót do forum serialu Dexter

W ciągu lat byliśmy w DEXTERZE świadkami wielu nielogicznych, tudzież niewytłumaczonych
scen, ale moim zdaniem szczyt głupoty i debilizmu został pobity przez scenarzystów w
najnowszym odcinku serialu.

Mowa o scenie w domu opieki. Dexter (nie wiadomo, jakim cudem?) dostaje się do pokoju ojca
Yates'a NIEZAUWAŻONY (a przecież na pewno musiał na recepcji podać, do kogo idzie w odwiedziny, czyli ktoś
z pracowników MUSIAŁ WIEDZIEĆ, ŻE OJCIEC YATES'A MA GOŚCIA W POKOJU), wzywa
telefonicznie Yates'a, po czym liczy, że uda mu się wstrzyknąć tamtemu M-99.
Debilizm sięga jeszcze dalej -> bo nawet gdyby wstrzyknął, to CO PÓŹNIEJ zrobiłby z
nieprzytomnym Yates'em? PRZEFRUNĄŁBY z nim przez recepcję domu opieki niezauważony?
I po całym zajściu (ucieczce Yates'a etc.) NIKT z personelu w ogóle NIE wie, że ojca ktoś
odwiedził? ;) W PUBLICZNYM DOMU OPIEKI? :) Odwiedzający sobie wchodzą i wychodzą niezauważeni?

R3Mi

ee tam -moim zdaniem nic nie przebije Debry i jej wyjścia z zamkniętego na kłódkę magazyny w ciągu minuty(sic!)
ale widzę że się starają scenarzyści
w następnym odcinku Vogel będzie latać i kąsać w szyję
uwaga spoiler-jest wampirem matką Blade'a także może zasuwać w dzień

machiavellimind

Naprawdę nie do uwierzenia, że CI SAMI ludzie odpowiadają za genialne Sezony 1 i 2.
Mało tego - świetny był 4, 6 i 7 jak dla mnie, ale już w jednym z wywiadów Michael C. Hall zapowiedział,
że "nie można oczekiwać rozwiązania wszystkich wątków, bo część zabawy polega na pozostawieniu wyobraźni widza pola do manewru." Także ja po takim oświadczeniu BARDZO ŹLE wróżę finałowi serialu i ogólnie Sezonowi 8-mu. Debra nawet nie wie jeszcze o Rudy'm, a twórcy wolą się skupić na filozofowaniu o naturze Dextera, zamiast solidnie pozamykać najważniejsze wątki. Żenada.

ocenił(a) serial na 9
R3Mi

Ja w to nie wierze. Naprawdę nie zmienili scenarzystów przed tym sezonem ? Bo ewidentnie widać że to już zupełnie inny serial, ktoś pisze te dialogi i sceny na kolanie, wszystko jest po najmniejszej linii oporu. Tak jakby dali to jakiemuś studencikowi do napisania w przerwie między zajęciami. Niektóre dialogi są tak tępe że spokojnie pasowałyby do "Trudne sprawy" czy jak tam sie nazywa to badziewie na tvnie. Zachowania bohaterów i upraszczanie akcji do granic rozsądku... jak można tak skopać serial.

R3Mi

"twórcy wolą się skupić na filozofowaniu o naturze Dextera, zamiast solidnie pozamykać najważniejsze wątki. Żenada."

Zgadzam się. Przez lata było dużo powiedziane o duszy i etyce Dextera. Tak dużo, że rozważania tego sezonu wydają się już naciągane, przekombinowane, niepotrzebne. Od zakończenia piątego sezonu, podobał mi się tylko i wyłącznie jeden odcinek - 6x07, kiedy Dexter spędza czas z halucynacją swojego brata (Brian był moim ulubionym bohaterem całego serialu, więc dlatego tak sobie ukochalam ten odcinek).

Poza tym, mam wrażenie, że aktor jest już zmęczony rolą Dextera, granie nie wychodzi mu już tak jak wcześniej. I w ogole, gdzie się podziało zbijanie, te jego "małe projekciki"?? Myślałam, że w ramach zakończenia serialu, scenarzyści przypomną sobie, za co on został w ogóle pokochany. Pomyliłam się, sezon rozczarowuje.

R3Mi - co masz na myśli, mówiąc, że Debra nie wie jeszcze o Rudym? Czego nie wie?

Mikasa08

Wie PRAWIE wszystko poza jedną, moim zdaniem najważniejszą kwestią - że Rudy się nie zabił. Że Dexter podciął mu gardło DLA NIEJ. Zabił rodzonego brata dla przybranej siostry, dla obcej dziewczyny. I nie ma co ukrywać że większość z nas pokochała go tak naprawdę właśnie WTEDY - bo tam pokazał pierwsze oznaki człowieczeństwa.
A ta informacja jest według mnie KLUCZEM relacji Dex-Deb.
Twórcy wracali do wielu wątków w Sezonie 7-m, nawet do głupiej Lumen - a pomijają konsekwentnie Rudy'ego.
Nie wiem, jakie będzie zakończenie serialu, ale nawet jeżeli będzie GENIALNE (w co wątpię), to moja końcowa ocena dla serialu i tak spadnie grubo w dół, jeśli twórcy nie uświadomią Debry o Rudy'm.

A co do gry aktorskiej Hall'a - wiesz co wg. mnie to nie kwestia JEGO gry - bo jego umiejętności aktorskie są nadal tak wysokie jak na początku serialu. Problem w tym, że JAK On ma grać Dobrze do Złego scenariusza? :) Aktor nie ma szansy pokazać pełni potencjału, jeśli scenarzyści chrzanią robotę.

Nebraska - genialny odcinek, BARDZO niedoceniany zarówno u nas jak i za granicą.
Ten odcinek odpowiedział na pytanie, które na pewno wielu z Nas sobie zadawało od końca 1-go Sezonu - co by było, jak by wyglądało życie Dexa, gdyby wybrał brata zamiast Debry. MAJSTERSZTYK!
I ja również jestem fanem Brian'a - mój ulubiony Big Bad i zaraz po Debrze ulubiona postać z serialu w ogóle.

ocenił(a) serial na 8
R3Mi

Nebraska świetny odcinek. A jednocześnie zmarnowany potencjał: liczyłem, że balansowanie Dexa na granicy będzie głównym motywem sezonu, a zamknęli to w jednym odcinku. Fakt, Michael nie ma po prostu co grać w tym sezonie. Premiera zapowiadała utratę kontroli przez Dexa, a teraz się uspokoiło. Większość jego scen to zwykłe gadanie. Liczyłem, że w w finale Dex będzie "szalony". I też się obawiam, że pominą Briana. To powinno naturalnie wypłynąć już teraz. Dziwne, że Dex nie powiedział tego ani Vogel ani Deb. Ale wierzę w dobry finał: mają jeszcze 8 odcinków. Ostatnie sezony House'a i 24 miały kapitalny finisz pomimo nudnej pierwszej połowy sezonu.

R3Mi

O mój Boże, ja Debry po prostu nienawidzę! Także tutaj nasze poglądy są rozbieżne,ale to nie zbrodnia. Ja właśnie miałam okropny żal do Dextera, że zabił Briana, chociaż to musiało się stać na potrzeby scenariusza,oczywiście. Ale scena w jego chłodni jest absolutnie najsmutniejszą ze wszystkich dotychczasowych odcinków tego serialu.

Mikasa08

Hehe Debra to jest jedna z tych postaci, o które bym walczył rękami i nogami. Złożoność jej charakteru bardzo dodaje serialowi. Podobnie zresztą jak Hannah McKay, która według mnie jako JEDYNA naprawdę do Dexa pasowała. A wiem, że bardzo wiele osób jej nie cierpi. Ja strasznie się cieszę na jej powrót w odcinkach 6-9.
I tak jak MatiZ_3 jeszcze mam nadzieje na świetny finał serialu.
Zresztą tak prawdę mówiąc nie mam aż tak surowych opinii o tym 8-m Sezonie.
Moje oceny na jakiejś zagranicznej stronce wyglądają tak:
S08E01 - 8/10
S08E02 - 6/10 (najsłabszy jak dotąd - trzy długie, przegadane sceny z Vogel na jeden odc? Come on!)
S08E03 - 8/10
S08E04 - 7/10
No ALE za czasów Sezonu 1-go każdemu odcinkowi dawałem po 11 punktów w skali 10 :) Także fakt, że poziom spadł.
A scena morderstwa Rudy'ego dla mnie epicka - i mam wrażenie, że to była dla Dextera cięższa trauma niż utrata Rity pod koniec Sezonu 4-go.
A w Nebrasce jeszcze dostaliśmy taki mały drobiazg - wspólną scenę Dexa, Debry i Rudy'ego - coś za czym ja osobiście bardzo tęskniłem odkąd Rudy zniknął. Drobiazg, a cieszy :)
Mało tego - za jednym zamachem wrócili Rudy'ego i zamknęli dość dobrze wątek Jonah'a Mitchell'a. Wg. mnie tam nie ma nic do dodania, a niektórzy uważają, że to, co Dex zrobił z Jonah'em było naciągane. Mi wystarczyło i tak samo uważam za mądrze zamknięty wątek śmierci Liddy'ego w S05. O powodach pisałem w jednym z poprzednich postów.

ocenił(a) serial na 9
R3Mi

Też o tym pomyślałem. Jakby Dexter nie mógł czekać pod domem opieki na Yatesa i włamać się do jego samochodu, gdy ten poszedł do ojca. Albo cokolwiek innego. Nawet wstrzyknięcie mu M-99 przed samochodem w biały dzień miałoby więcej sensu, niż przenoszenie Yatesa z pokoju ojca do samochodu. ;) Ale co tam. Jeszcze bardziej rozbroił mnie Dexter dzwoniący z telefonu Yatesa do Vogel. Nie mógł poczekać minuty i zadzwonić z samochodu. :D

R3Mi

Mnie tam bardziej interesuje jak zakonczyla sie sprawa zamordowania tego goscia co Quinn kazal mu sledzic Dexa.
I co sie stalo z opiekunka Harrisona, Sonia?

GodWhore

Z tego, co ja zrozumiałem oglądając 5-ty Sezon, to Quinn doskonale wie, że Liddy (gościu najęty do śledzenia Dexa)
zginął z rąk Dextera, ale ponieważ Dex wykonał badania krwi z buta tak, a nie inaczej, to Quinn w ramach wdzięczności go nie wydał.
Zachował swoje podejrzenia dla siebie. Po części też ze względu na Debrę, którą kochał i kocha nadal.

Tylko że -> są sytuacje i sytuacje. Umówmy się, że takie coś, jak opisałem powyżej, JESTEM jeszcze w stanie zrozumieć i kupić jako widz. Quinn nie mógł iść w ślady Doakes'a, bo tamten był zatwardziałym oldschool'owym gliną, który nie popuściłby Dexterowi za wszelką cenę. A Quinn to młodziak, ma zupełnie inne podejście do sprawy, jest śliski, brał łapówki, więc takie rozwiązanie "Ty mi pomogłeś, ja Cię nie wydam" wydaje mi się jak najbardziej na miejscu biorąc pod uwagę charakter Quinn'a.

Natomiast kiedy widzę bzdury w stylu tej akcji w domu opieki, no to już mnie krew zalewa, bo tego w ŻADEN sposób sobie widz logicznie nie wytłumaczy. Jak w 5-m Sezonie Dex wyrzucił pod mostem Robert'a Brunner'a z bagażnika, albo zapomniał włożyć białe rękawiczki, to sobie można było tłumaczyć, że staje się człowiekiem coraz bardziej i zaczyna przez to popełniać typowo ludzkie błędy.
No ale coś takiego jak z Yates'em? Tego za cholerę sobie nie wytłumaczyły tak, żeby miało ręce i nogi.

ocenił(a) serial na 6
R3Mi

No niestety, w tym serialu od dobrych 2-3 serii absurd goni absurd. Scena równie żenująca jak złapanie ofiary na lotnisku w poprzednim sezonie. Więc czemu nie użyć tego samego rozwiązania? Posadzić go na wózek inwalidzki i udawać, że to pacjent. Przecież to takie banalne ;] Serial, który przez 4 sezony był genialny przez kolejne 4 ogląda się tylko dla zakończenia. Smutne, tymbardziej, ze widząc ten badziew mam coraz większe obawy, że również zakończenie zostanie spieprzone i napisane w sposób żęnująco słaby. Ehhh...

Tyle ciekawych wątków zostało do odświeżenia, tak jak ktoś wspomniał chociażby motyw z Rudy'm. A tymczasem mamy 45mintową hałę i rozkminy Vogel przeplatane z lamentem Debry. Żenada. :(

R3Mi

Pełna zgoda. Ta scena mnie dobiła ,
Jak Dexter chciał uśpionego Yates'a wynieść ze szpitala niezauważony ? , w szpitalach jest pełno kamer , po co do cholery Yates wyciągał rurkę ojcu , wystarczyło by krzyknąć "POMOCY" i w ciągu 5 sekund zjawiły by się 2-3 pielęgniarki i lekarz ,
Policja po śmierci / zaginięciu Yates'a , jak tylko by się dowiedziała ,że to on jest tym mordercom by prześwietliła wszystkie nagrania w którym leżał jego ojciec , po to by wiedzieć czy np. go nie odwiedzał (a tu ząk mają nagranego Dextera który niesie nieprzytomnego Yates'a, jakim cudem Dex się prześlizgnął niezauważony do sali ojca Yates'a kilka/kilkanaście kamer by go nagrało , scena absurdalna.

Debra już mnie dobija w tym sezonie , jest największą porażką tego sezonu , to zwykła morderczyni zabiła LaGuertę , potem z zimną krwią El Sapo , i ma jakieś fochy do brata ? sama morduje (zabiła wiele osób jako policjantka) , La Guerta i El Sapo to jej ofiary które były praktycznie bezbronne , a nie może dać spokoju swemu bratu , mam nadzieję ,że Debra zginie , pewnie Dexa czeka taki sam los ale gdyby Debra przeżyła to by było nieuczciwe , zabiła niewinną i bezbronną osobę (La Guerte) z zimną krwią więc śmiało można powiedzieć ,że jest taka sama jak brat ,do tego ona jest brzydka i ohydna , jako pijaczka jest jeszcze brzydsza , twórcy samo mówili ,że morderców będzie czekał takim sam los (w sensie końca Dexa) więc mam nadzieję ,że nie zawiodą i morderczyni Debra też umrze.

Daragox

Ja osobiście bardzo liczę na śmierć samego Dextera,
ale coraz bardziej się obawiam, że twórcy mnie zawiodą pod tym względem.
I zresztą nie tylko pod tym, bo o Rudy'm się Debra już pewnie też nie dowie.