Nie ma jak brać, pomysły z rzeczywistości.
A tak się stało że znaleźli ciała w furgonie z lodami, nazwali zabójcę " Icaman killer".
A tym zabójcą był polak, cyngiel mafii,RYSZARD K.
Okrutny człowiek który z początku odbierał dług, czyli łamał ręce itp.
Był bardzo skuteczny więc zlecali mu też zabójstwa.
A ciało w chłodni to tylko EXPERYMENT, ile wytrzyma taki bebsztyk :P
Lecz w końcu go złapali,
Kukliński, niedługo (jeśli nie już) ma wyjść film na podstawie jego wyczynów o nazwie właśnie "The Iceman" :) Poza tym to na youtubie jest długi wywiad z Kuklińskim który siedzi w więzieniu, opowiada o swoim życiu itd
nie chce sie za bardzo czepiac, ale nazwali go "Ice Truck Killer" nie " Icaman killer".