Ostatnio obejrzałam 3 pierwsze odcinki sezonu pierwszego... Brakuje tej muzyki! Muzyka Miami, Dexter jedzie wozem je kanapkę z wieprzowiną, a w tle radosne rytmy... Muzyka sezonu pierwszego stanowiła idealną przeciwwagę do mrocznej natury Dexa! Tak ta muzyka i Dexter był taki cudownie zdecydowany, gdy zabijał pokazywał prawdziwego zimnego potwora, teraz już taki nie jest :(
Dokładnie, ja mam taki zwyczaj, że jak skończę oglądać najnowszy sezon to wracam do 1-wszego i mam to samo.
Najbardziej zapadły mi w pamięci dwie piosenki
http://youtu.be/V-gQ5Y0lJkg - chyba w 2 odcinku gdy zabija tego gwałciciela
i jeszcze jedna, ale nie pamiętam jak się nazywała. Ale ogólnie muzyka w sezonie 1-wszym jest świetna. Sam Dexter był wtedy całkowicie inny, pewny siebie, rzadko popełniał błędy i świetnie popełniał morderstwa. Również mam wrażenie, że teraz Michael C. Hall jest już zmęczony rolą, dlatego nie gra tak dobrze jak wtedy.