przerażający, okrutny, pomysłowy, mroczny, obleśny, koszmarny... po prostu rewelka!
do tego ten klimat, perfekcyjna realizacja, świetne aktorstwo. jestem pod wrażeniem!
Trzeba przyznać, że ten serial pod wieloma względami jest wspaniały. Nie mówię już o aktorstwie czy scenariuszu, który jest świeży, zabawny i zaskakujący, ale także o muzyce czy zdjęciach, które jak na warunki serialowe (i zapewne mały budżet) ocierały sie czasem o wirtuozerię cechującą najlepszych operatorów filmowych, chociażby ta zabawa kolorami i różnymi ujęciami kamery, jak z początku 11 odcinka.
Masz rację. Nie da się tego nie zauważyć. Ujęło mnie to od pierwszego odcinka! Nic dziwnego, skoro częstym reżyserem odcinków był Michael Cuesta, który zwrócił już moją uwagę wcześniej jako reżyser kilku odcinków "Six Feet Under".