Podejrzewam ze zostaje zatrudniony na zasadzie: "moi rodzice są z branży".

No chyba, bo po 4 odcinkach Diagnozy, mimo że pojawił się w kilku scenach to już wiadomo, że może dumnie dzierżyć tytuł najsłabszego aktora w tej produkcji.

Nie widzę sensu czepiania się Królikowskiego. Czasu dostał adekwatnie do swoich możliwości, i tak też zagrał. Poprawnie odegrana rola 3-planowa.

A co Ci tam tak bardzo Królik przeszkadza...??? Tak samo myślałem o "polskim Di Caprio" na początku, a z każdym odcinkiem zaczynałem się przekonywać... Świetnie zagrane role, naprawdę sceny z sali operacyjnej są mega wiarygodne (wiem co mówię...) i przejścia dynamiczne z jednej akcji na drugą, nie przeszkadzają, a wręcz budują napięcie...
NAPIĘCIE, którego próżno było szukać (IMO) od czasów takiego fajnego serialu z Baką... Oooo, Fala Zbrodni chyba...
Muzyka - wymiata... :)

Myślę, że obsadzenie akurat Antka w roli syna pani ordynator, to dość fajny zabieg. Jego postać pokazuje, że chociaż wybiera się podobną ścieżkę zawodową jak rodzice i wydawać by się mogło, że będzie się miało dzięki temu łatwiej, to wcale nie musi tak być. Osobiście nie rozumiem nienawiści do tego chłopaka

czepianie sie jest u niektorych ludzi potrzeba taka jak oddychanie - uwazam,ze Mlody Krolik nie jest taki zly- trzeba dac mu szanse.

....

Czepiasz się na siłę. Trzecioplanowa rola, a robisz raban, jakby odgrywał kogoś z głównych bohaterów. Jego obecność ani ziębi ani grzeje… Gra poprawnie, bez zbędnego nadęcia czy przerysowania.

a po co się powtarzasz?

bo tatuś z mamusią potrafią pociągnąć za sznurki - wicie rozumicie, mamy synusia ktorego trzeba ustawić, nie ma żadnej szkoły ale ten nasz synuś to czysty diament, on i jego wieniawa bedą idolami naszego grajdołu, tak postanowili mamusia z tatusiem

a ty takiego krytykanctwa , szydery i kpiny nauczyłeś się w szkole czy od mamusi i tatusi?