Odcinek 12

Funkcjonariusze służby więziennej nieustannie dyżurują przy drzwiach sali, gdzie leży chory więzień. Mimo to, Olivierowi udaje się uciec ze szpitala. Śledczy próbują ustalić, kto często odwiedzał Krynickiego w szpitalu – ów mężczyzna podawał się za ... studenta prawa, badającego sprawę Global Vity. Policja namierza samochód, którym się poruszał, odnajduje jego adres. Zaczyna się pościg, który szybko okazuje się nie tylko ściganiem dwóch przestępców, ale także walką o życie… Anna wraca do domu, gdzie zastaje zakrwawioną Martę na podłodze… Kobieta rano odprowadziła dzieci do przedszkola, ale wróciła się do mieszkania po telefon i tam została napadnięta… Doktor Leśniewska nie ma jednak czasu na jakąkolwiek reakcję. Znajdujący się w mieszkaniu mężczyzna atakuje także i ją. Postrzelona Marta próbuje zadzwonić po pomoc, ale nie jest w stanie dosięgnąć telefonu, szybko traci przytomność, a wkrótce potem trafia do szpitala prosto na stół operacyjny. Michał wbrew etyce lekarskiej wybudza Martę po operacji ratującej jej życie i dowiaduje się od niej gdzie może znajdować się porwana Anna. Wolski jedzie jej szukać na własną rękę. Anna przebudza się w nieznajomym miejscu. Jest skrępowana, ma także zaklejone usta. Kiedy otwiera oczy widzi naprzeciwko siebie Oliviera, który zamierza rozliczyć się z nią po raz ostatni. Jest poirytowany, uważa ją za dwulicową, wytyka jej wybiórcze poczucie sprawiedliwości. Dla niego nic nie ma już większego znaczenia. Przez Leśniewską stracił wszystko – to przez Annę trafił do więzienia i to przez nią zginęła Patrycja… Olivier prosi Mężczyznę w kapturze by zostawił go samego z kobietą. Następnie oznajmia Annie, że pora się żegnać. Na odludziu rozlega się strzał.