PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=576962}

Dochodzenie

The Killing
2011 - 2014
8,0 37 tys. ocen
8,0 10 1 37336
7,6 16 krytyków
Dochodzenie
powrót do forum serialu Dochodzenie
muka_wielki

mimo że skończyłem oglądać na Twin Peaks bo nie mogłem znieść absurdalności w tym serialu, to uważam że daleko The Killing do Twin Peaks. Przede wszystkim nie ma tego klimatu. W zasadzie historia podobna, ale sposób prowadzenia akcji zupełnie inny...

muka_wielki

nie! widzialem calosc w wersji dunskiej, a jak na razie identyczna z amerykanska i zapewniam ze to nie twin peaks bis.

ocenił(a) serial na 4
foxtrot

Widziałem wersję amerykańską i zapewniam że to jest Twin Peaks bis. Oczywiście klimatem nie dorównuje, aktorstwem również i klasą , ale trudno jest nie zauważyć podobieństw w fabule.

podobne główne bohaterki, w tym samym wieku, skrywające sekrety, zamieszane w prostytucje

ocenił(a) serial na 4
gnosek

przyjaciółka i dwójka kolegów Rosie to Donna, Mike i Bobby

Rodzice Rosie, tak samo po***na matka, dziwny ojciec i niemal identyczna scena gdy dowiadują się o morderstwie.

Wątek z ciekawą intrygą polityczną, Ben Horne to Richmond.

Jednooki Jack

Seatlle

ocenił(a) serial na 8
gnosek

Moim zdaniem the killing, nie mozna i nie należy porównywać z twin peaks poniewż pomimo kilku podobieństw w fabule klimat twin peaks był zupełnie inny, po pierwsze inne lata, po drugie tam akcja toczyła się w małym miasteczku w lesie (a nie w wielkim mieście pełnym przestępców), gdzie większość mieszkańców wiedziała pewne rzeczy o sobie i do tego było wiele pobocznych (oraz moim zdaniem bardzo ciekawych) wątków o tychże mieszkańcach, po trzecie to przecież twin peaks zawierał elementy fantastyczne. The killing to zwykły serial kryminalny i oprócz morderstwa młodej dziewczyny, która miała sekrety to w niczym nie przypomina genialnego Twin Peaks. Bo nawet główna bohaterka prowadząca śledztwo w The Killing nie ma nic wspólnego z agentem Cooperem.
a podobieństwo typu Rosie miała przyjaciółke i dwóch kolegów tak jak Laura, jest absurdalne.

gnosek

mam te same skojarzenia jeśli chodzi o schemat bohaterów, właśnie przypominają mi te same postacie z Twin Peaks, ale i owszem klimat zupelnie inny;p

ocenił(a) serial na 5
muka_wielki

The Killing zawiera te same motywy, co Twin Peaks, przy czym:
1. Moim skromnym zdaniem (a pewnie także wielu innych użytkowników) Twin Peaks jest arcydziełem suspensu, groteski, jest niedościgłe w stopniowaniu napięcia i w genialnym, wieloznacznym zakończeniu.
2. Killing nie jest serialem wybitnym (moim zdaniem oczywiście, można się nie zgadzać...) i chociaż oglądałam go z ciekawością, jako taki nie dorasta TP do pięt, powiela tylko niektóre, jak napisałam, motywy, znane również z innych mniej wybitnych seriali.
3. To, co łączy oba seriale, to:
- ofiara ginie na początku, akcja obu seriali rozpoczyna się wraz z odkryciem ciała
- ofiara to młoda dziewczyna, która pochodzi z tzw. dobrej rodziny, wydaje się idealną córką i uczennicą, ale:
- jest zamieszana w narkotyki
- oraz prostytucję
- podczas dochodzenia wychodzą ciemne sprawki również innych osób, zwłaszcza z rodziny dziewczyny (Stan był w mafii / Leland -wiadomo)
- matka jest niezrównoważona, słania się po domu w szlafroku
- ojciec ma napady szału (zarówno Stan, jak i Leland Palmer wydają się spokojnymi, zrównoważonymi ojcami, ale...)
- ojciec sam chce wymierzyć sprawiedliwość domniemanemu zabójcy
- ofiara pracowała w półlegalnej jaskini ziemskich uciech (Beau S., / Jednooki Jack) znajdującej się na terenie niepodlegającym jurysdykcji policjantów (indiański rezerwat / Kanada)
- ofiara została znaleziona w wodzie niedaleko lasu
- może to już nieco naciągane, ale w obu serialach występują w bliskim otoczeniu ofiary postacie o polskich korzeniach (polska mafia, nazwisko Marek / rodzina Ronette Pulasky, Dumbrowsky)
- miejscowy notabl (Ben Horn/Richomond) jest jedną z osób, wokół której kręci się wątek poboczny; obaj pod przykrywką uczciwości skrywają różne machlojki, a dochodzenie przeszkadza im w ważnym przedsięwzięciu (wybory / fuzja)
- pani od związków zawodowych z TK żywcem przypomina mi Catherine Martell z TP - bezwzględnością i opanowaniem
- podobieństwo miejsca (klatki / wagonu), gdzie były ktoś, kto podglądał seks z koleżanką bohaterki (woźny / Bob)
- jak napisał gnosek, występuje przyjaciółka i dwóch kolegów
Pewnie można znaleźć więcej podobieństw, możecie dopisać swoje (i nie uważam, że to absurdalne :) Po prostu TK jest wtórny... albo może po Twin Peaks wszystko już jest wtórne.... ;)

ocenił(a) serial na 8
susella

Nie można porównywać tego serialu do Twin Peaks, za to można ,bez obaw że Lynch wyłysieje :-),stwierdzić że scenarzysta The Killing ,się nie trudził!

ocenił(a) serial na 8
dariusz_sz

nikt nie stara się na siłe nic porównywać, przyznaj jednak, że sporo wątków jest podobnych, to dwa rożne seriale jednak po 3 odcinkach powiedziałam sama do siebie - Twin Peaks

ocenił(a) serial na 9
trolik_filmaniak

podobieństwa są jak najbardziej, ale jednak też dużo różnic:

- brak jakichkolwiek elementów nadprzyrodzonych - i nie mówię tu o drugim sezonie TP
- mniejsza liczba bohaterów drugoplanowych
-spłycona charakterystyka bohaterów drugoplanowych - Ci z TP byli dużo bardziej oryginalni Leo , kobieta z pieńkiem i wielu innych
- miejsce akcji duże miasto kontra małe miasteczko z niesamowitymi krajobrazami
- muzyka - tej z TP nie dorówna nic, muzyka w The Killing nie zapadła w pamięć , nie przenosi nas d tych znanych z serialu miejsc
- nie rozwinięty wątek kolegów ze szkoły - w TP każda postać żyłą swoim życiem
- brak jagodowego placka i zapachu najlepszej kawy na świecie :)

ocenił(a) serial na 8
igorros

heheh spoko, szczególnie ten placek :)
jeszcze nie wiemy co wymyślą w Killing wszystko przed nami, może okaże się, że Richmond to przedstawiciel obcych, którzy chcą zawładnąć naszym światem

ocenił(a) serial na 5
igorros

I właśnie to wszystko, co wymieniłaś/eś jako "brak", sprawia, że TP jest TP, a Killing jest nędzną podróbą ;)

ocenił(a) serial na 9
susella

Ja myślę, że raczej jest inny :] Poza tym, czy amerykańska wersja nie jest wzorowana na wersji duńskiej, a ta oparta na faktach?

muka_wielki

Sam żeś klon XD

ocenił(a) serial na 7
muka_wielki

Mi się bardziej kojarzy z "Rzeką Tajemnic", chociaż z Twin Peaks też miałam silny przbłysk w pewnym momencie.

użytkownik usunięty
muka_wielki

Nigdy w życiu. To są dwa zupełnie inne seriale (pomimo podobnych wątków fabularnych) pod względem formy. Twin Peaks było groteskowe i psychodeliczne, The Killing jest jak najbardziej przyziemne i pozbawione elementów nadnaturalnych. Oba za to są świetne.