Nie tylko nie to! Zmarnują tylko dobry serial. Cieszyłem się, że tylko dwa sezony ale na poziomie mega. Teraz będą to ciągnąć w nieskończoność!
Wiesz, gdyby znów ktoś zaginął zaraz po zakończeniu sprawy Rosie, to trochę nie wyszłoby realizmowi na dobre. Takie sprawy w wydziale zabójstw trafiają się niezwykle rzadko, więc ten rok czasu to i tak krótki okres oczekiwania dla naszych dzielnych detektywów którzy nie mogą rzucić palenia :D
tzn chodziło mi bardziej o to, że sezon 2 był zakończony tym, że gdzieś jakieś ciało znaleźli, a teraz mamy zupełnie nową zagadkę (chociaż muszę przyznać, że 2 pierwsze odcinki mnie wynudziły strasznie, ale 3 już się rozkręca) :)
Ja jeszcze mam przed sobą 3 odcinek, najbardziej urzeka mnie w tym serialu ten deszczowy i ponury klimat. Tylko oby na końcu nie wymyślili niedorzecznego zakończenia jak to było w 2 sezonie :)
oj to ja tez przeszczesliwa, serial mnie wciagnal niesamowicie, jego klimat...
Nowa wiadomość z serialowej:
"Powiększa się obsada "The Killing". Do obsady "The Killing" na 3. sezon dołączyli kolejni aktorzy. Peter Sarsgaard ("An Education") zagra Toma Sewarda, więźnia, który siedzi w celi śmierci i powoli kończy mu się czas. Amy Seimetz dostała rolę Danielle Lutz, matki, której 14-letnia córka zaginęła. Elias Koteas z kolei będzie Edem Skinnerem, dawnym partnerem Linden."
Nowe śledztwo, nowi ludzie (mam nadzieję, że już bez ekipy Richmonda, nie wspominając o Larsenach), i być może retrospekcje z wcześniejszego życia Linden i Holdera. I super, choć nie chciałabym, żeby znowu chamsko urwali śledztwo w jednym sezonie, a kończyli w następnym. Najważniejsze, że znowu zobaczymy duet Linden-Holder, bo to najciekawsza, najzajebistsza, najgenialniej zagrana para detektywów od czasów Muldera i Scully :). Jest na co czekać.
super wiadomość! :) już nie mogę się doczekać mam nadzieję, że utrzymają mroczny klimat i że Linden/Holder nadal będą razem pracować nad jedną sprawą
Wiadomość z serialowej
"Benjamin Charles Watson w "The Killing". Znany z "The L.A. Complex" Benjamin Charles Watson dostał rolę powracającą w 3. sezonie "The Killing". Zagra przynajmniej w czterech odcinkach Gay Raya, transgenderowego nastolatka, który uciekł z domu i zamieszkał na ulicy. Jest zabawny, inteligentny i patrzy optymistycznie na świat. Jest też dobrym przyjacielem. Chciałby, żeby go nazywali Rayną, ale przyjaciołom pozwala do siebie mówić Ray Gay. "
serial był fajny ale powinni zakończyć na 2 sezonach. 3 sezon to będą dla mnie odgrzewane kluchy.
skonczyłam 8 dni temu, po za tym to jest forum i wyrażam swoje zdanie chyba mam prawo?
Widzialam zapowiedz 3 sezonu.Mega.Coś czuję,że bedzie lepszy niz poprzednie 2. ;))
CYTAT z serialowej:
"Już na początku czerwca spodziewać się możemy powrotu "The Killing". Zobaczcie, co wydarzy się w premierowym odcinku. Uwaga na spoilery.
2 czerwca startuje 3. sezon "The Killing". Dwugodzinna premiera będzie wprowadzeniem do zupełnie nowej historii, z seryjnym mordercą polującym na nastolatków w roli głównej. Na początku sezonu Sarah Linden (Mireille Enos) nie będzie pracowała w policji, ale szybko do niej powróci, by prowadzić śledztwo wraz ze Stephenem Holderem (Joel Kinnaman). Jedną z najważniejszych nowych ról, więźnia, który siedzi w celi śmierci, zagra Peter Sarsgaard ("An Education").
Na zdjęciach, które pochodzą z odcinka "The Jungle" (3x01) widać jego, widać też Holdera w nowym wydaniu. Chyba będziemy musieli się przyzwyczaić, że teraz nosi on krawat, aczkolwiek trzeba przyznać, że nosi go w dość luzacki sposób. "
Też już chce 2 czerwca!;p
Co prawda wolalam Holdera w tej bluzie ale i tak jest sexy w tym krawacie :D
Fajnie, że Sarsgaard zagra. Jestem ciekawa jak sobie poradzi. No i ogólnie jestem bardzo zadowolona, że serial wraca!