Odcinek 3 był świetny i bardzo psychologiczny, ale calyy serial bardzo słabo nakręcony. Ten pościg za nastolatkiem był tak sztucznyy, że aż żall było patrzeć, nagranie z monitoringu jak filmik z kreskówki, atmosfera szkolna bardzo przerysowana (nawet w najgorszej patologii tak nie ma, że ktoś umiera, a inni się śmieją z tego) i ogólnie te bojki bardzo sztuczne. Funkcjonariusze chodzą po szkole i sami nie wiedza czego szukaja, jedno wielkie zamieszanie.
I moim zdaniem mocno skopiowane z "defendingq jacobb" - taka słaba podróba.
Wiesz, że oni kręcili każdy odcinek na 1 ujęciu? Wg. mnie (i w sumie nie tylko) sposób nakręcenia jest majstersztykiem. Nie można porównywać z serialami gdzie każda scena jest niezależna i kręcona po kilka razy, bo to inna liga. Tutaj dzięki temu jest realizm, można poczuć atmosferę chaosu.
Co do patologii to ja nie widzę żadnego przerysowania. To co pokazali tam to zwykła szkoła, są znacznie gorsze patologie.
Słabo nakręcony? Przecież on jest świetnie zrealizowany i przede wszystkim aktorsko wymiata:o