Dojrzewanie (2025)
Dojrzewanie: Sezon 1 Dojrzewanie sezon 1, odcinek 3
odcinek Dojrzewanie (2025)

Dojrzewanie | odcinek 3

53m
8,6 2,7 tys. ocen
8,6 10 1 2740
Dojrzewanie
powrót do forum s1e3

Inne spojrzenie

ocenił(a) serial na 9

Zdecydowana większość tutaj uważa, że Jimmy przyznaje się w tym odcinku co zrobił, dlatego pani psycholog kończy z nim rozmowę.

Zupełnie się z tym nie zgadzam.

Detektywi już wiedzą swoje, minął rok, na pewno udało znaleźć się inne dowody poza nagraniem z monitoringu jak choćby krew na butach, ślady dna jimmego na ofiarze itd.

Jedyną obrona jaka mogą stosować - to zwalalenie wszystko na niepoczytalność sprawcy, a wtedy wyszedłby wolno. Jeśli konsekwentnie kłamał by, że nie pamięta tych wydarzeń, że nie kontrolował świadomie co robił, to może by to przeszło.

Stąd też, potrzebna była opinia niezależnych biegłych psychologów, których zadaniem nie było ustalić (zdobyć dodatkowy dowód) czy zabił - bo to nie budzi wątpliwości - ale czy był poczytalny w momencie czynu.

I właśnie zdanie, ktora wtedy mówi, że "miałem nóż i mogłem zrobić coś gorszego" (cytat z głowy) potwierdziły jej, że był świadom posiadania noża, świadom że może zrobić nim krzywdę, że pamięta tamte wydarzenie. Dlatego był poczytalny w momenciu morderstwa, i to kończyło jej pracę.

Oczywiście inna sprawa jest kodeks moralny młodego, który w głowie jako "zło " na pierwszym miejscu nie stawia zabójstwa.

Ale to już ewidentnie ja przerażało z jednej, a odtrącało z drugiej stronie i najwyraźniej nie miała ochoty się w to zagłębiać...

ocenił(a) serial na 8
konradw4

Prawda. To co ujrzała nieźle ją przeraziło

ocenił(a) serial na 9
konradw4

Nie musiała się dłużej w nic zagłębiać. Jej oczom ukazał się kłamca i manipulant ale w pełni świadomy zabójca. Nie miał też żadnego rozdwojenia jaźni a nieumiejętność w priorytetowaniu wartości.

ocenił(a) serial na 8
konradw4

Psycholog, kiedy podczas przerwy oglądała monitoring pomieszczenia z którym został chłopak- doznała wstrząsu i wpatrywała się w monitor w szoku.
Zobaczyła manipulanta, kłamczucha i pewnego wygranej cwaniaka, któremu najwyraźniej służyła polarność w poprawczaku, jakiej nigdy nie miał w szkole. On wręcz w tym poprawczaku odżył. Był wyluzowany, uśmiechnięty, pewny siebie.... przeciwieństwo dzieciaka jakim był w normalnym życiu. 
Próbował nabrać psycholog, że jest bezbronnym dzieciaczkiem, które czeka na czekoladę z piankami ( nawet jej nie tknął) a samego incydentu nie pamięta- ale ona go rozgryzła i nie dała się zwieść jego słodkiej aparycji.
Mistrzowskie sceny ich rozmowy.

ocenił(a) serial na 8
konradw4

Psycholog,