PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=199691}

Doktor Who

Doctor Who
8,1 32 585
ocen
8,1 10 1 32585
8,8 4
oceny krytyków
Doktor Who
powrót do forum serialu Doktor Who

"Córka" Doktora

ocenił(a) serial na 8

Kto pamięta jak zostało ukradzione DNA doktora i została stworzona tak jakby jego córka i czy ktoś
wie czy gdzieś w odcinkach z 5 ,6 ,i 7 serii został poruszony jej wątek ??

ocenił(a) serial na 10
marian234

Nie został.

ocenił(a) serial na 8
Capitano_S

A szkoda niestety :( a wie ktoś kto ją zagrał ??

ocenił(a) serial na 10
marian234

http://www.filmweb.pl/person/Georgia+Moffett-262139

ocenił(a) serial na 10
Capitano_S

Nie zdzwiłbym sie jakby to Clara była córką doktora.

ocenił(a) serial na 10
lukasz16

Zważywszy na te jej teksty, i zachowania wobec Doktora mam nadzieję, że nie :)

ocenił(a) serial na 10
Capitano_S

Ona dowaliłą doktorowi tekstem o tardisie "W środku jest mniejszy"...

ocenił(a) serial na 10
Al_Bundy

Chyba na zewnątrz ;P

ocenił(a) serial na 10
Ringoo

No tyle to wie kazdy ale ona powiedziala "W środku jest MNIEJSZY".. Wiem co słyszałem.. Zreszta ina doktora to potwierdziła

ocenił(a) serial na 10
Al_Bundy

Nie. Nie w środku jest mniejszy. Powiedziała cytuje " smaller on the outside". Czyli jest mniejszy na zewnątrz.

ocenił(a) serial na 10
Ringoo

Usłszałem co innego. .Zreszta po co doktor robiły wtedy tak dziwna mine?

ocenił(a) serial na 10
Al_Bundy

Bo każdy zawsze mówił, że jest większy w środku. A ona to zinterpretowała inaczej. Zresztą jaki sens ma zdanie, że jest w środku mniejszy, jeśli tak naprawdę jest większy. Analogicznie, jeśli jest większy w środku to można też powiedzieć że jest mniejszy na zewnątrz.

ocenił(a) serial na 10
Ringoo

No własnie.. Dla mnie to by bylo bez różnicy

Chyba ma racje - Stwierdzenie "jest mniejszy w srodku" zrobiło by z niej kogos upsoledzonego.

ocenił(a) serial na 9
Al_Bundy

Poza tym to nie ona, tylko Clara...

ocenił(a) serial na 9
Mesmeri

:D
Jakoś nie zauważyłem, że rozmowa zeszła na Clarę, myślałem, że ciągle mowa o Jenny :D

ocenił(a) serial na 10
Mesmeri

WIem

ocenił(a) serial na 10
marian234

Georgia Moffett grająca córkę Doktora, w życiu prywatnym jest żoną Davida Tennanta (10.) i córką Petera Davisona (Moffetta), piątego Doktora. Mózg rozwalony!

ocenił(a) serial na 10
formora912

wszystko zostaje w rodzinie XD

ocenił(a) serial na 10
formora912

Czyli jakby się temu przyjrzeć, jest swoją własną matką. xD

marian234

Wielka szkoda że tego nie ruszyli. Jak dla mnie to miało dobry potencjał :( Tęsknię trochę za stylem RTD.

ocenił(a) serial na 9
Narvany_Chochlik

terz miałem nadzieje ze jeszcze spotkamy curke doktora

ocenił(a) serial na 8
Narvany_Chochlik

Ja też, ten Moffatowy bywa przyciężki. Myślę, że prędzej czy później wrócą do tego tematu, ale przy serialu tej długości mogą sobie pozwolić na wysłanie wątku w bliżej nieokreśloną przyszłość... Nie zdziwiłabym się, gdyby wróciła dopiero przy 13 Doktorze. Zresztą nie wszystko na raz, Moffat rzucił kostkami i wypadło mu, że na razie drążymy temat River Song :)

ocenił(a) serial na 9
LiannaMadej

Mam nadzieję że wątek River szybko się skończy. Na początku nawet mi się podobała, ale z czasem robi się coraz bardziej denerwująca.

ocenił(a) serial na 8
Jane1239

Gdzie tam, River jest super :) Poza tym fajnie jest widzieć Doktora w tej nietypowej sytuacji, z kimś mądrzejszym od niego XD

LiannaMadej

ja też jej nie znoszę :P

ocenił(a) serial na 10
Jane1239

River jest extra :) megakobieca i dojrzała. Myślę, że jest perfekcyjna dla doktora, bo nigdy nie była naiwną idiotką, sporo w swoim życiu przeszła, a ja zawsze tak naprawdę uważałam, że doktor nie powinien związać się z supermodelką lub jakąś dwudziestolatką, tylko z kimś bardziej podobnym do siebie samego. Doktor jest stary, też wiele przeszedł i pasuje do River, która poza tym nie jest w pełni człowiekiem, co jest jedną z wielu rzeczy, które ich łączą.
A co do Rose- Doktor ją też kochał, ale tak naprawdę nie mogli być razem, bo Rose była człowiekiem i wątpię, czy zniosłaby taki los, jaki spotkał River i Doktora. Nie kwestionuję jej poświęcenia, z jakim go szukała, ale trzeba przyznać, że raczej nie mogłaby traktować tej sytuacji z takim dystansem, jak River, zapisując wszystkie wspomnienia w notatniku i przy każdym spotkaniu to sprawdzać. Poza tym doktorowi zmieniła się osobowość- jedenastka ma inny gust w wielu sprawach, inaczej się zachowuje. Dziesiąty Doktor przed regeneracją wiedział, że ta część jego umrze.

LiannaMadej

Chociaż w sumie... No dobra, wiem, że może nie wszystkim się ta moja rozkminka spodoba, sama nawet nie wiem co o tym myśleć, ale... nigdy nie zastanawialiście się, skąd się wzięła Jenny Flint? Wiadomo tylko, że Doktor uratował jej życie. No ale do sedna, może głównie przez to, że to zbieżnosć imion, może przez charakter obu postaci, ale niby dlaczego jedna Jenny i druga Jenny nie miałyby być jedną osobą? Swoją drogą to całkiem ciekawa koncepcja ;D

ocenił(a) serial na 8
Rokaska0607

Ciekawy pomysł :) Chociaż wydaje mi się, że Jenny madame Vastry jest zbyt... londyńska, zbyt zakorzeniona, pomimo swoich nietypowych zainteresowań (sztuki walki i żona - jaszczurka). W końcu tamta Jenny wyruszyła ratować światy, jest świeżo obudzonym Władcą Czasu. Nie zdziwiłabym się, gdyby planowali wykorzystać ją jako spin-off, alternatywę po wyczerpaniu regeneracji Doktora.

LiannaMadej

To mogłoby być bardzo interesujące :) No nic, jak na razie zostaje czekać do 23 listopada, żeby przekonać się co tam John Hurt namieszał ;D Swoją drogą... ciekawe czy to nie będzie miało jakiegoś związku z upadkiem Gallifrey i wojna o czas, w końcu Clara odnalazła prawdziwe imię Doktora w tamtej książce, więc.... No a Doktor zawsze wyrzucał sobie, że przeżył jako jedyny... ale to temat na osobny wątek xD

ocenił(a) serial na 10
Rokaska0607

Też właśnie wpadłam na ten pomysł. Nawet mają pieprzyki w tym samym (no zapewne mniej więcej) miejscu! Do tego dosyć podobny charakter- zamiłowanie do przygód :D
Poza tym, co do tego, że jest zbyt "zakorzeniona, londyńska" to przecież River też dorastała na Ziemi, nie widzę powodu dla którego Jenny by nie mogła (mniej logiczne rzeczy już mieliśmy w DW). Jedynym problemem w tej teorii jest to, że Doktor by ją wyczuł. To wiedzie do 3 opcji:
a. Jenny Flint to nie Jenny-córka-Doktora.
b. Doktor wie, że Jenny Flint to jego córka.
c. Jenny Flint użyła zegarka, takiego jak użył Mistrz i Doktor, żeby się schować.

ocenił(a) serial na 10
marian234

jak skradzion? no przez maszynę po prostu, wsadzili mu w nią rękę, ta pobrała DNA i ta daaa - mamy córkę! :D pamiętam że to seria z donną i że to był odc. o dwóch walczących grupach "budowniczych" którzy walczyli ze sobą raptem tydzień choć im się wydawało że od pokoleń, a żołnierzy pozyskiwali właśnie przez klonowanie a 10 się napatoczył więc skorzystali z niego ;)

ocenił(a) serial na 8
amanda147

Takie malutkie sprostowanie.
Oni walczyli ze soba od POKOLEN.
Z tym, ze jesli mozna "pokolenie" traktowac jako jednostke czasu, to byla ona ZNACZNIE mniejsza niz w naszym rozumieniu.

ocenił(a) serial na 10
amanda147

Ale on nie chcial miec zadnej corki... Nie wiem czeu - Ja bym zaprogramował ta maszyne tak by wydawały władców czasu z pełna wiedza.. Później bym ich miliony stworzyl

ocenił(a) serial na 10
Al_Bundy

Bo on nie uważał tego za poprawne rozmnażanie. Tak samo nie chciał jej uznać.

ocenił(a) serial na 10
Belief

On nie jest głupi - Musiał ja uznac za czonka swojego gatunki... Chociaz jego gatuenk taki dobry nie był co okazało sie w jednym odcinku specjalnym (prawie wydostali sie z tej "bańki")

ocenił(a) serial na 10
Al_Bundy

Dlaczego musiał? Ona nie jest taka jak on. "Just because I share physiological traits with simian primates doesn't make me a monkey's uncle, does it?"

ocenił(a) serial na 10
Belief

Bo licza sie geny, DNA a nie jakies tam wspomnienia i sposó urodzenia

ocenił(a) serial na 10
Al_Bundy

Nie zgadzam się. DNA to nie wszystko. To odróżnia rasy od siebie. Inaczej mielibyśmy coś na kształt takich Sontaran, albo Daleków. Poza tym Jenny nie jest taka jak on. Nie regeneruje się jak on. (oryginalnie w ogóle miała nie przeżyć)

ocenił(a) serial na 10
Belief

Jest jak on

Przeżyła bo zyła mniej niz 15 godzin a ciagu 15 ggodzi nod urodzenia/regenaracji nie trzeba sie rgenerowac by odrastały koniczyn itp

W koncu jest jego dzieckiem wiec jej i jego DNA musi byc w 100% takie same i to ze naleza do tego samego gatunku jest w 100% pewne

ocenił(a) serial na 10
Al_Bundy

Przecież ona się nie urodziła. Wyszła z maszyny jako w pełni ukształtowana dorosła jednostka. A to czym piszesz o tych 15 godzinach tyczy się regeneracji. Nie wiemy jak jest z TL przy urodzeniu.

ocenił(a) serial na 10
Belief

o panie! zostawić was na chwilę samych:D

Belief ja rozumiem twój pogląd że DNA to nie wszystko ale od samego początku tego odc. widać było że on broni sie przed nią a jednocześnie miałam wrażenie że jednak chce się zgodzić z jego pochodzeniem. Myslę że każda nowa syt. dla Doctora go przeraża jak piekielny ogień. W głowie mu się nie mieściło że mógłby kogoś mieć - kogoś kto mógłby z nim być na stałe.

Zauważ że od momentu jak usłyszał że ona ma dwa serca - czyli dostał niepodważalny dowód identycznego DNA zaczął zmieniać śpiewkę. A potem jak Jenny stala się pacyfistką to "w to mi graj" (dodajmy że "naturalnie poczęte" dzieci w swoim życiu dorosłym niejednokrotnie dokonują innych wyborów niż ich rodzice co nie zmienia fakt że ciągle są ich dziećmi - więc nie wiem czemu 10 tak się strasznie upierał że to nie jego córka skoro ma inne poglądy - a co to niby zmienia? a jakby ją wychował od małego i ona nadal lubiła wojnę to też by się jej wyparł? powoływanie się na różnice charakterologiczne między nimi było w dużej mierze dziecinne z jego strony)

Tez uważam że jenny jest TL skoro ma dwa serca to i pewnie zdolność regeneracji też ma tylko zbyt szybko została uśmiercona od narodzin i dlatego nie jest jej w stanie wykorzystać.

W rzeczywistości po każdym rodzicu dziedziczymy 50% Dna ;) nie wiem co w syt gdy matką jenny była maszyna ;) ale nie będę już tutaj wgłębiała się w genetykę i klonowanie jako takie - jenny nie jest sklonowana - bo wtedy wglądała by dokładnie jak doktor ;) Dla mnie jest jak najbardziej jego córką - tak naprawdę po rodzicach dziedziczymy tylko DNA wszystko inne nabywamy w życiu sami. Oczywiście druga sprawa to wytworzenie wiezi między dziećmi i rodzicami ale z punktu biologicznego Jenny jak najbardziej jest córką Doctora.

ocenił(a) serial na 10
amanda147

Gdyby miała identyczne DNA to wygladała by dokladnie jak doktor... Ona miała to samo DNA ale pewnie jakos smiksowane przez maszyne by zeby nie kazdy wyglał tak samo..Aczkolwiek należała do jego gatunku.

ocenił(a) serial na 10
amanda147

"a jakby ją wychował od małego i ona nadal lubiła wojnę to też by się jej wyparł?"
Jest różnica pomiędzy spłodzeniem kogoś i wychowywaniem a ukradnięciem DNA i stworzeniem czegoś co jest już w pełni ukształtowaną jednostką z wgranymi ideałami przez maszynę. Tu nie chodzi o to że ona miała inne poglądy bo potem i tak jej się odmieniło.
Nie twierdzę że nie posiada jego fizycznych cech bo posiada (przynajmniej niektóre) ale TL to jednak coś więcej. I to coś ją od niego odróżnia.

ocenił(a) serial na 10
Belief

Owszem ale ona dopiero "powstała" tyle ze była bardziej uształtowana..

marian234

Hej a co jeśli w koncu się przemieniła i była z pierwszym doktorem zmieniając imię na Jenny (chociaż zmianie imina jest bez sensu skoro jej jeszcze nie znał i nie miała by jak przenieś się w czasie do pierwszego doktora) to może jest matką Jenny ?

Seba_paj

I teraz może znowu jest matką Ruby kutra związała się z Pradawnym, i ta staruszka w świątecznym odcinku to jest Jenny ?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones