Dojdzie nowy producent wykonawczy? No to żeś mnie teraz miło zaskoczył. Może wreszcie ten serial znów wyjdzie na prostą a Moffat ze swoimi durnymi pomysłami trochę się wycofa.

Nie chciałbym Cię rozczarować, ale dla nas, widzów, to będzie zmiana w zasadzie niezauważalna - producent wykonawczy odpowiada m.in za realizację wymyślonych przez głównego scenarzystę (W tym przypadku Moffata) rzeczy a nie tworzy własne.
Z innej beczki Moffat wspominał coś o jeszcze innym niż do tej pory sposobie prowadzenia głównego wątku. Mam nadzieję na epickie wieloczęściówki.

Moze to bedzie coś w rodzaju Trial of a Timelord?

Mi się marzy coś w stylu takiego współczesnego "The War Games" - epicka pięcioczęściówka (Wspomniane miało dziesięć części, ale były one o połowę krótsze, niż obecne epizody)

nie no na pewno pokażą zmianę jak by to wyglądało w świątecznym odcinku jest mat a w pierwszym odcinku 8 sezonu nagle nowy doktor i nie wiadomo by było jak doszło do regeneracji na pewno coś wymyślą : )

Nie o to chodzi. W serii piątej wątek poprowadzono w stylu RTD: powtarzające się zjawisko. W szóstej główny wątek mocno wyeksponowano, a w siódmej postawiono na jego zmarginalizowanie i brak kilkuczęściówek. W ósmej serii ma ponoć być jeszcze coś innego.

Umiesz pocieszyć, nie ma co ;]. A ja poszłam taka szczęśliwa spać :(. Nie wiem co on może jeszcze wymyślić. Jeżeli główny wątek jest słaby (a w przypadku Moffata niestety te wątki takie były) to nic mu nie pomoże. Choć potencjał ma. Przy zmianie Doctora może znów zacząć od nowa. Ale ja i tak jestem w jego przypadku już sceptyczna.

Zdania są wybitnie podzielone, to tak odnośnie tej słabości :)

No wiem. Bo to jest kwestia gustu i tego co kto lubi.

Jestem zielony w sprawach filmowych itp..

Producent wykonawczy (w tym przypadku Moffat) to ten kto spierniczył czołówke, tlo serialu itp?

W 5 sezonie..