PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=199691}

Doktor Who

Doctor Who
2005 - 2022
8,1 33 tys. ocen
8,1 10 1 32948
8,5 12 krytyków
Doktor Who
powrót do forum serialu Doktor Who

Zastanawiam się ilu z was, tak jak ja i zapewne Clara zastanawia się teraz kim jest doktor. Chyba po raz pierwszy, a przynajmniej ja odczułam to tak bardzo namacalnie - alien.
I pomimo, że logicznie rzecz biorąc miał rację - to nie była jego decyzja, jednakże będąc na miejscu Clary ja bym go chyba ubiła.

Szymko0

Cóż, Clarę na 100% jeszcze zobaczymy, może nawet jeszcze w roli towarzyszki, i o ile od Time Heist Clara była nieco lepsza niż wcześniej (od Into the Dalek i Listen bardzo mnie wkurzała), to wcale jej się nie dziwię. Myślę, że jej gniewanie się na Doctora wyszło bardzo naturalnie. Mogłaby jeszcze bardziej na niego pokrzyczeć, byłoby mi wtedy znacznie lepiej. Ciekawe jakby zareagowała Donna... *knująca mina*. Ewidentnie z Doctorem coś się dzieje nie tak, a jeśli nie jest to jakiś efekt uboczny regeneracji czy coś takiego, tylko jego charakter, który będzie jeszcze gorszy i gorszy, to ja takiego Doctora nie chcę.

ocenił(a) serial na 10
Occta

Nie wie ktoś kiedy będzie ten odcinek z napisami bo na razie są same nietłumaczone ?

opal2

Polskie napisy najszybciej pojawią się tutaj.
http://gallifrey.pl/dwunasty-doktor/

Lagatta

kiedy ma być ten odcinek z lektorem ?

ocenił(a) serial na 10
Seba_paj

znaczy na bbc entertainment dopiero 19 października, ale niedługo na gallifrey będą napisy.

doriiixd

dopiero 19 czyli za 2 tygodnie ?
dlaczego tak ? i wogule nadrobią to jakoś ?

ocenił(a) serial na 10
Seba_paj

coś pieprzyli że w związku z harmonogramem postprodukcyjnym jest przerwa :/

no chyba nie nadrobią, czyli jak na świecie będzie 9 to u nas 7 odcinek, tak mi się wydaję.

ocenił(a) serial na 8
Lagatta

sąjużmoże napisy>

ocenił(a) serial na 9
Lagatta

Zastanawiam się czy to jeszcze serial o Doktorze czy o Clarze...Jestem na bieżąco tylko z New Who, ale ten sezon uważam za najsłabszy. Doceniam starania Capaldiego, ale nie jest to Doktor z mojej bajki. Matt, David wracajcie...

ocenił(a) serial na 10
Lagatta

a mi odcinek bardzo się podobał i jak najbardziej rozumiem zachowanie doktora - dał Clarze wolną wolę. możliwość podjęcie decyzji o losach planety, co sam robił niezliczoną ilość razy. Tym samym udowodnił, że Clara jest tylko jego towarzyszką, a nie wbrew tutaj opinii innych - głównym bohaterem. Nie potrafiła udźwignąć tej "nowej wolności", jaką Doktor jej oferował. Co prawda podjęła decyzję ale jak widać odbiło to na niej piętno. Ten odcinek pokazał, że Doktor jest już bardzo stary i samotny i potrzebuje kogoś, kto byłby w stanie rozporządzać własną wolą bez ucieczki do autorytetów - tak, jak on sam.

ocenił(a) serial na 10
Lagatta

Ja odcinek pooglądałam dopiero dzisiaj i cóż, czytając wcześniej wasze opinie zamieszczone tutaj spodziewałam się najgorszego. Jednakże, pomimo dość nudnego początku, odcinek mi się nawet spodobał.
Trochę akcji było. Pomysł na fabułę, czyli rozpadający się księżyc, nawet fajny. To, że księżyc okazał się być jajkiem, nic nie szkodzi, przynajmniej było oryginalnie xD Większych nawiązań do poprzednich odcinków (czytaj: Waters of Mars, The Beast Below) nie znalazłam, a jak już to nieznaczne. A Doktor... No co tu mówić, na początku tę całą jego "ucieczkę" odebrałam jako "a mam to wszystko w dup*e, róbcie co chcecie, to wasza planeta", tak jakby mu się już znudziła. Później to jednak trochę przemyślałam i może faktycznie był to jakiś tam rodzaj szacunku do Clary i szansa na samodzielne zdecydowanie o losach własnej planety, ale kurczę, na jej miejscu też bym trochę się zdenerwowała. Niemniej, wierzę gdzieś tam w środku, że Doktor wiedział co robi. Mam tylko nadzieję, że w dalszych odcinkach się nie zawiodę.

ocenił(a) serial na 10
Lagatta

Wg mnie wszystkim krytykom się w dupach poprzewracało, serial ma swoje "lata" i wiadomo że czasami będzie coś zbieżnego z poprzednimi odcinkami ale dla mnie to jest na plus. Już nie przesadzajcie że tak źle z serialem. To podobieństwo do Wody Na Marsie, istota w księżycu podobna do Bestii Pod Spodem to było piękne. I serial powinno się oglądać głębiej a nie tak powierzchownie "o była akcja, o była nieścisłość..." to w końcu serial sf i mimo że powinien bazować czasem na realności liczy się raczej przekaz (nie liczy się szybki obieg Ziemi podczas głosowania ale jego wynik i przebieg). Czy ktokolwiek wyczuł tą atmosferę ludzkiej stagnacji? Czy zauważył jak niechętnie ludzie przyszłości patrzyli w niebo? Jak okazali się bezlitośni dla czegoś co nie było świadome przypadkowo wyrządzonej wcześniej krzywdy (masowe pływy na Ziemi)? Jak wysłali muzealny obiekt (prom kosmiczny) na Księżyc aby cokolwiek zaradzić jakimikolwiek środkami (bronią jądrową jakże to wymowne)? Cała postawa doktora była fantastyczna, nowe podejście do stałych punktów w czasie. Dla mnie wadą była tylko postać uczennicy na doczepkę ale jak później z tego wybrnięto to było nawet nawet.

ocenił(a) serial na 10
Lagatta

Odcinek obejrzany wczoraj, więc mogę się wypowiedzieć.

Plusy i minusy:

+ Kolejne z rzędu nawiązanie do River, a przynajmniej odcinka z nią ("Let's kill Hitler") - przypadek?

+ Efekty specjalne nie były złe. No i muzyka wreszcie była bardziej zauważalna. Nie przeszkadzała mi, nawet lepiej dzięki niej mi się oglądało ten odcinek.

+ Clara, a konkretnie jej wściekłość na Doktora - świetnie zagrane i jak najbardziej rozumiem jej wściekłość na Doktora. I prawdopodobnie jest to pierwszy poważniejszy impuls ze strony Clary do wyjścia z TARDIS na dobre.

+ Rozbudowanie mechanizmów podróży w czasie o punkty szarości. To lubię.

+/- Niestety pod pewnymi względami ten odcinek był dla mnie przewidywalny, tj. jak tylko usłyszałem, że Księżyc pęka pomyślałem sobie: "A co jeśli Księżyc okaże się jajkiem i coś się z niego wykluwa?". Jak widać miałem rację.

+/- Główny pomysł na odcinek, czyli ciężki dylemat moralny był bardzo dobry. Sam przez cały odcinek zastanawiałem się co bym zrobił i odpowiedź na to pytanie nie była prosta. Świetne było również gorzkie ukazanie "wyników" głosowania. Szkoda tylko, że nie zostało to doprowadzone do końca. O ile popieram Doktora, który postanowił taką decyzję pozostawić ludziom, ponieważ sam jest kosmitą, o tyle nie popieram scenarzystów którzy musieli "pomóc" ludzkości wybrać za pomocą decyzji Clary. Jeśli nie prowadzimy kogoś za rączkę to ten ktoś ma prawo, a nawet jest bardzo prawdopodobne że popełni błąd. I to jest bardzo ludzkie - zwłaszcza przywołanie przykładu Hitlera przez Doktora. Gdyby to doprowadzili do końca, to pewnie byłby najlepszy odcinek tego sezonu - wreszcie naprawdę mroczny, ciężki,niełatwy i zmuszający do zastanowienia się. I pewnie z bez oporów postawiłbym najwyższą notę.

- Drugi księżyc. Naciągane to moim zdaniem, bo był zdecydowanie większy od tego "smoka". W ogóle w niektórych momentach zachowania wszystkich postaci (poza Doktorem) wydały mi się sztuczne i schematyczne.

- Mimo wszystko Courtney była tak trochę na doczepkę.

- Tak jak poprzednio rzucił mi się w oczy strój Doktora, który był przegenialny, tak teraz też mi się rzucił w oczy. Tyle, że na minus.Taka kropkowatość niezbyt mi pasowała, jeśli nie do charakteru Doktora (a zwłaszcza Dwunastego) to przynajmniej do ciężkiego klimatu odcinka. Oczywiście Doktor w swoim życiu miał gorsze kostiumy, ale można było go inaczej ubrać.

Podsumowując: Kolejny odcinek z dużym potencjałem, który został zmarnowany dosłownie w samej końcówce. Tym razem będę bardziej bezlitosny dla Moffata - 7/10

Z przemyśleń: W tym odcinku można zauważyć kolejną symetrię Doktora z odcinkiem, a konkretnie punkty szarości. Sam Dwunasty też jest taką mimo wszystko niewiadomą i punktem szarości w swoich dotychczasowych regeneracjach (zwłaszcza w New Who). Sam pomysł na symetrie, które są mniej lub bardziej oczywiste podoba mi się. Jednak też myślę, że wraz z Dwunastym powinien odejść Moffat. Najlepiej by było, bo przydałoby się świeże spojrzenie na Doktora. Daleki jestem od przewidywania anulowania Doktora czy wywalania Capaldiego z obsady, ale rzeczywiście, długo ten serial może z Moffatem nie pociągnąć.

ocenił(a) serial na 10
Gandalf13

To niestety prawda, Moffat do tej pory wymiatał, ale widać że po tylu sezonach się wypala. Capaldi niech zostanie, chciałbym jeszcze go zobaczyć jak da prawdziwy popis, ale Moffat powinien po tym sezonie pójść na zasłużony odpoczynek.

Lagatta

Jak na razie najgorszy odcinek z 8.