PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=199691}

Doktor Who

Doctor Who
2005 - 2022
8,1 33 tys. ocen
8,1 10 1 32948
8,5 12 krytyków
Doktor Who
powrót do forum serialu Doktor Who

Czy to tylko ja ??

ocenił(a) serial na 9

Czy tylko ja zauważyłam że w nowych seriach z Doctorem (głównie dziesiąty i jedenasty) jest
tak że po regeneracji jest super, jest radosny i z uśmiechem podchodzi do każdej nowej
tajemnicy, po czym się "wypala",staje się naburmuszony i coraz bardziej zdołowany(a przy
okazji dołujący)? Wiem że za każdym razem jest jakiś powód, ale to jest jakaś podejrzana
tendencja, no bo żeby tak za każdym razem?

ocenił(a) serial na 10
Jane1239

Moim zdaniem nie do końca. Tzn. Dziesiąty miał trzy takie najbardziej charakterystyczne przypadki, z czego tylko jeden (Pożegnanie z Rose) miał sens :) Jedenasty zazwyczaj "mrocznieje" jakoś tak sensowniej, np. udaje zgorzknielca, coby już nikogo nie wpakować w bagno ("The snowmen") czy zwyczajnie epatuje nienawiścią do jakiegoś wroga ("A good man goes to war")

ocenił(a) serial na 9
Capitano_S

Wiem i masz rację, ale to że te same wcielenia mają tak odmienny po zaledwie kilku przygodach jest trochę irytujące i jak dla mnie niepotrzebne( porównaj sobie Doctora z odcinka " Dinosaurs on a Spaceship " z tym samym Doctorem cztery odcinki później! ).

ocenił(a) serial na 10
Jane1239

W sumie w "Dinozaurach..." też pokazał sporo ciemnej strony - zostawił Solomona na śmierć, ale rozumiem, co masz na myśli. Choć jednak jakąś tam konsekwencję widzę: "Dinosaurs..." - zostawienie Solomona. Następny odcinek ("A town called mercy") i to mocne w wymowie "Dzisiaj na pierwszym miejscu stawiam ofiary(...) Wszystkich, którzy zginęli z powodu mojej łaski" kiedy chciał wydać tego "wynalazcę", Jexa. W następnym odcinku, "The power of three" nie było okazji do epatowania "mrocznością", że tak to ujmę, odcinek o Aniołach jak się skończył, wiemy, a z kolei special świąteczny...tu zachowanie Doktora można było wytłumaczyć stratą Pondów, choć i tak wg. mnie głównie udawał, coby, jak napisałem wcześniej, nikogo już nie wpakować w bagno.

ocenił(a) serial na 9
Capitano_S

Mi chodzi raczej o to, że w poprzednich odcinkach emanował takim chłopięcym entuzjazmem, a potem tak jakby odechciało mu się. Nie wiem jak dla ciebie, ale dla mnie jako widza jest to troszeczkę niefajne i mało zachęcające do oglądania dalszych przygód. Mimo to już teraz (po krótkiej wizycie na stronce BBC) wiem że Doctor wróci do siebie i to mnie naprawdę cieszy.

ocenił(a) serial na 8
Jane1239

Dopóki to jest "po regeneracji" to w zasadzie wszystko gra - regeneracja zawsze robi Doktora takim trochę nowym człowiekiem, odsuwa te najboleśniejsze wspomnienia, "goi" chyba w pewnym sensie nie tylko rany na ciele, ale i te na duszy. No a potem... "witaj w moim świecie" - trudno zachować entuzjazm, kiedy odkrywasz na nowo, że jednak nie jesteś nieomylny a wokół giną ludzie (i inne gatunki) których nie byłeś w stanie uratować, chociaż próbowałeś. Btw, a cóż takiego znalazłaś na tej stronie? Czyżby jakieś wieści o nowym odcinku?

ocenił(a) serial na 9
LiannaMadej

zasadniczo znalazłam to :
http://www.bbc.co.uk/programmes/p0132324