Sorki, że zakładam nowy temat, ale jestem strasznie ciekawa, kim była ta kobieta (chodzi o tą, która pojawiała się Wilfredowi cały czas, tylko on ją widział, a potem stała za Przywódcą Time Lordów i zasłaniała sobie oczy, jak Weeping Angels). Czy wyjaśni się to w późniejszych sezonach?
Początkowo nie miałam pojęcia, kim może być. Kiedy Wilfred spytał jej, kim jest, odpowiedziała mu, że "była zagubiona... przez tak długi czas". Pomyślałam, że może chodzi o coś z Rose, ale to raczej nieprawdopodobne i głupie:P Potem, na końcu odcinka, kiedy Wilfred spytał Doctora, kim była ta kobieta, Doctor mu nie odpowiedział TYLKO spojrzał się długo na Donnę. Czy to oznacza, że to mogłaby - jakimś cudacznym cudem - być ona? To, że jest Time Lordem, by się zgadzało... Chyba teraz nie zasnę:P
Rany, kocham ten serial, 4 sezon, a potem dodatki do niego, to wszystko jak zwykle było genialne.
RTD powiedział, że była to matka Doktora. Mieli to wrzucić do odcinka, ale w końcu stwierdzili, że wolą pozostawić tę kobietę interpretacji widzów. Lecz przez RTD jest dalej uznawana za jego matkę ;)
Tak, tyle, że matka Doktora była ziemianką... Widać trochę niekonsekwencja RTD, dlatego ja sobie tłumaczę, że to Susan ; )
Ale jego matka mieszkała potem na Gallifrey, więc kto tam wie ^^ I dlatego każdy może sobie sam tłumaczyć kim była tajemnicza kobieta. Są 4 wersje - matka Doktora, Susan, matka Susan i Romana.